UWAGA!

Takiego ryku silników jeszcze tu nie było

Widowiskowe skoki, niebezpieczne przeszkody, dynamiczna jazda na zakrętach. W drugi weekend sierpnia w podelbląskich Ogrodnikach odbędzie się runda Mistrzostw Polski i Pucharu Polski w Super Enduro. Przyjedzie czołówka riderów, a do rywalizacji staną także gospodarze toru, team ojciec i syn, czyli Mieszko i Aleksander Gotkowscy. Zobacz, jak oni jeżdżą.

Mieszko Gotkowski, o którym pisaliśmy na łamach portEl.pl już wielokrotnie, cieszy się, że syn podziela jego pasję motocyklową.
       - Każdy szuka jakiegoś celu w życiu. Chodzi jednak o odnalezienie siebie, dojście do prawdy, a motocykl jest jednym ze środków wyrazu tych poszukiwań. To sport ekspresji, który pokazuje również cechy charakteru mężczyzny, jako wojownika, który musi coś zdobywać – twierdzi Mieszko Gotkowski.
       Teraz ramię w ramię startują w zawodach.
       - W super enduro nie mam szans z Aleksandrem, ale w innych dyscyplinach, w motocrossie czy enduro jeszcze potrafimy nawiązać rywalizację – śmieje się Mieszko Gotkowski. - Na zawodach ja jestem lepszy, Aleksander z kolei jest lepszy w treningach.
       A trenuje ciężko.
       - Trenuję codziennie, no, czasem mam dzień przerwy – przyznaje 16-letni Aleksander Gotkowski. - Motor co najmniej 6 razy w tygodniu, do tego bieganie, rozciąganie.
       Trzeba przyznać, że ta ciężka praca się opłaca.
       - Aleksander brał udział w sześciu wyścigach na mistrzostwach Polski i wszystkie wygrał – cieszy się dumny tata. - Był też w finale mistrzostw świata w Niemczech.
       Razem wystartują na sierpniowej (11 i 12 sierpnia) imprezie motocyklowej, która odbędzie się na ich torze w Ogrodnikach.
       - Po raz pierwszy w naszej okolicy i w ogóle w północnej części kraju zorganizowane zostaną Mistrzostwa Polski w rajdach super enduro – wyjaśnia Mieszko Gotkowski. - Ciekawostką jest fakt, że Polacy dominują tę dyscyplinę sportu na świecie. Nasz rodak jest sześciokrotnym mistrzem świata i teraz mamy nowego wicemistrza. Dominacja jest nieprawdopodobna. Nigdy nie było takiej sytuacji, jeśli chodzi o sporty motocyklowe.
       Mieszko przyznaje, że super enduro to jedna z najtrudniejszych dyscyplin, jeśli chodzi o sporty motocyklowe: - Jest bardzo wymagająca technicznie. To forma zbliżona do motocrossu, ale z dużą ilością przeszkód.
       Tych nie zabraknie w Ogrodnikach.
       - Tor ma długość 1000 metrów, jest jeden skok ponad 20-metrowy – najbardziej widowiskowy, następny 10-metrowy, potem sekcja 4-metrowych przeskoków, a dalej przeszkody: belki, tzw. matrix, czyli belki ułożone ciasno obok siebie. To jest najtrudniejsze. Dalej - sekcja kamieni, które są proste do przejechania, ale popularne. Być może będą dwa skoki dodatkowe z opon – dodaje Mieszko Gotkowski. - Są one dość widowiskowe, ale niebezpieczne dla zawodnika.
       - Zaczynamy od godziny 10 – zapowiada sierpniowe wydarzenie. - Najpierw treningi dowolne, po 10 minut dla każdej z ośmiu klas. Następnie treningi kwalifikacyjne - po 10 minut dla każdej z klas i potem wyścigi finałowe: w klasie junior i open w Mistrzostwach Polski i potem poszczególne klasy w Pucharze Polski. Klasa kobiet również.
       Na zawody w Ogrodnikach ma przyjechać czołówka polskich zawodników.

  Elbląg, To widowiskowy sport
To widowiskowy sport (fot. MS)

- Będzie wicemistrz świata Emil Juszczak, a także Oskar Kaczmarczyk i Grzesiek Kargul, no i Aleksander Gotkowski – cieszy się Mieszko Gotkowski. - W tym roku jeździmy dla barw riderów opolskiego HAWI Racing Team, ale nadal jesteśmy członkami Parafialnego Klubu Sportowego „Korona” w Elblągu.
       Sierpniowe wydarzenie, na które zgodę wydał Polski Związek Motorowy, organizowane jest przez Stowarzyszenie Christophoros. Jego członkiem jest Mieszko Gotkowski, wielokrotny zdobywca Pucharów Polski i Mistrz Polski w zawodach motocrossowych więc jest to naturalne, że został twarzą i mózgiem zawodów.
       - Motocykle są częścią mojej tożsamości – tak kiedyś usłyszałem i coś w tym jest – mówi. - Z boku ktoś może pomyśleć, że to są wariaci [zawodnicy w sportach motocyklowych – red.], którzy tracą pieniądze i czas na głupie ściganie. Bo co my chcemy tak naprawdę udowodnić i komu?
       - Z rywalizacji mam taką radość i tyle frajdy, że aż ciężko to opisać – wspiera tatę Aleksander.
       - Jeżeli mężczyzna spróbuje raz potu, adrenaliny, wysiłku fizycznego to już tego nie odpuści – kwituje Mieszko Gotkowski i zaprasza wszystkich do przekonania się na własne oczy „z czym super enduro się je”: - Zapraszamy wszystkich do kibicowania. Super enduro to bardzo widowiskowa dyscyplina, a będą też inne atrakcje – zachęca. - Poczęstunek zapewni koło gospodyń wiejskich, będą z nami strażacy, chcemy postawić na integrację gminy Milejewo. I ewangelizację, bo Christophoros to stowarzyszenie katolickie.
      


      
      
       Patronem medialnym Mistrzostw Polski i Pucharu Polski w Super Enduro w Ogrodnikach jest Elbląska Gazeta Internetowa portEl.pl

Najnowsze artykuły w dziale Sport

Artykuły powiązane tematycznie

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
  • Brawo Mieszko i syn. Ja tylko przypomnę że był projekt na wybudowanie toru i zaplecza na takie zawody w Elblągu. Projekt był naprawdę bardzo przemyślany z konkretną bazą, serwisem, pomyślano też o noclegach dla zawodników w czasie trwania zawodów ogólnopolskich itp. Promocja dla miasta, zarobki dla hoteli, kateringu itp Pomysł był opracowany w szczegółach a środki miano uzyskać m. in. z budżetu obywatelskiego a co za tym idzie sprawy formalne z miastem byłyby załatwiane bez większych przeszkód. Ico ? Ano urzędasom elbląskim propozycja się nie spodobała a była najlepsza i dopracowana ze wszystkich innych. Zablokowali projekt bo jakiejś szmacie z urzędu potrzebny był plac zabaw pod jej blokiem. Tym q. wom z urzędu rozwój miasta nie jest na rękę. Był o tym ciekawy reportaż w radiu Eska.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    15
    13
    Barbapapa(2018-07-08)
  • Pyt nr 1. Ogrodniki czyli tor w Jeleniej dolinie?? Pyt nr 2. Ile wstęp??
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    9
    0
    Ciekawski(2018-07-08)
  • zobaczyłem wszystkie zdjęcia, bardzo słabo jeżdżą, wyskoki niziuteńkie, dużo pracy trzeba żeby chociaż na poziomie takim.przeciętnym to bylo
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    3
    18
    Enduroman Profii(2018-07-08)
  • A hałas jest akceptowany przez sąsiadów i w ogóle przez leśnictwo ? W końcu to na terenie parku krajobrazowego.
  • No i fajnie. Dobrze że informujecie wcześniej. Szkoda że nie na elbląskiej Modrzewinie ale trzeba jechać i popatrzeć.
  • A mi się rzygać chce jak czytam takie czepialskie komenty. Czlowiek ma pasje i cos robie promuje region, a za to dostaje wiadro pomyj na głowę najprawdopodobniej przez zazdrosnych niespelnionych w zyciu ludzikow.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    20
    4
    Sukcesów Panie Mieszko i junior(2018-07-08)
  • Zlikwidować wysypiska śmieci i zrobić tam tory dla motocyklistów i quadów!!!!! Od czego są sortowanie
  • Byłeś widziałeś na jakim odludziu ten tor?? A leśnictwa i inne pseudoekologiczne twory akceptują hałas na autostradach i drogach ekspresowych 24 h/dobę??
  • byłem, widziałem. Stąd ten wpis.
  • Widzę że lewakom nic się nie podoba. Weź se lewatywo tęczową parsolkę i idź szukać bolca w kakao.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    8
    2
    ANTY LEWAK (2018-07-09)
  • gdyby Ci wszyscy zachwyceni torem mieli go pod swoim domem to zmienili by zdanie w temacie hałasu. .. ..
  • Z tego co wiem, Mieszko był synem Siemomysła.
Reklama