UWAGA!

Techtrans odrabia straty (piłka ręczna)

 Elbląg, Techtrans odrabia straty (piłka ręczna)
fot. AD

W meczu 14 kolejki I ligi mężczyzn szczypiorniści Techtransu pokonali na wyjeździe drużynę WKS Grunwald Allegro Poznań 25:23. Dwa punkty trafiły do Elbląga i w ostatecznym rozrachunku mogą okazać się niezwykle cenne.

Spotkanie celnym strzałem rozpoczęli gospodarze. Chwilę później Kamil Dukszto doprowadził do remisu 1:1. Kolejne minuty gry to zacięta walka bramka za bramkę. Co chwilę na tablicy wyników widniał remis, żaden z zespołów nie potrafił wypracować przewagi. W 22. minucie spotkania na tablicy było 10:9 dla Grunwaldu. Elblążanie nie odpuścili i po rzutach Jakuba Fonferka oraz Macieja Dawidowskiego objęli prowadzenie 11:10. Ostatnie trzy minuty gry były bardzo zacięte. Wydawało się, że pierwsza połowa zakończy się remisem, jednak w ostatnich sekundach do siatki rywali trafił Tomasz Maluchnik ustanawiając wynik na 13:12 na korzyść Techtransu Elbląg. Dobrą dyspozycją w drużynie gospodarzy wykazał się najlepszy strzelec ligi Krzysztof Martyński, który w pierwszej części spotkania zdobył 6 punktów.
       Początek drugiej połowy również był bardzo wyrównany. W 36. minucie, po rzutach Macieja Dawidowskiego oraz Kamila Dukszto, elblążanie odskoczyli na dwie bramki 16:14. Przez kolejne dwie minuty gry udało się powiększyć przewagę do trzech bramek. W tym momencie gra Techtransu się załamała. Poznaniacy wykorzystali to i zdobyli cztery punkty pod rząd, z czego aż trzy zdobył Damian Krystkowiak. Gospodarze wyszli na jednobramkowe prowadzenie 19:18. W ostatnich 10 minutach gry elblążanie mądrze rozgrywali piłkę, nie pozwolili już rywalowi uciec na więcej niż jedną bramkę. Dwie minuty przed końcem pojedynku było 23:22 dla podopiecznych Ludwika Fonferka. Poznaniacy usilnie dążyli do wyrównania, próbowali kryć „każdy swego”. W 59. minucie rzut karny wykorzystał Damian Krystkowiak, dając tym samym Grunwaldowi szanse na remis w spotkaniu. Elblążanie nie pozwolili jednak na to. Zwycięstwo Techtransu przypieczętował w ostatniej minucie Grzegorz Szczepański ustanawiając wynik spotkania na 25:23 dla Elbląga.
      
       Powiedzieli po meczu:
      
Jerzy Kruszewski (kierownik Techtransu) – spodziewaliśmy się, że będzie to bardzo wyrównany mecz. Rywal wysoko postawił poprzeczkę, cała pierwsza połowa była bardzo wyrównana, padło dwanaście remisów. W drugiej połowie gra bardziej układała się po naszej myśli, ale gospodarze odrobili straty, zrobił się remis 19:19 i walka zaczęła się od początku. Udało nam się w osłabieniu odrobić dwie bramki, co nam się rzadko zdarza. Był to dla nas bardzo ważny mecz, musimy za wszelka cenę łapać punkty na wyjeździe by zapewnić sobie utrzymanie w I lidze. Drużyna, po turnieju o Puchar Prezydenta, nabrała pewności siebie i wiarę, że możemy z każdym wygrać. Widać to na boisku, jest inna atmosfera, zawodnicy wiedzą, że potrafią dobrze grać.
       Ludwik Fonferek (trener Techtransu) – pierwsza połowa była bardzo wyrównana, żaden z zespołów nie mógł uzyskać przewagi. Nam się udało wygrać końcówkę i odskoczyć na jedną bramkę. Musieliśmy szukać rozwiązania na drugą połowę, żeby przełamać remisowy wynik. Udało nam się to przez zmianę rozgrywających. Rozsądna końcówka w wykonaniu naszych zawodników, przeprowadzenie kilku umówionych akcji zakończonych bramkami dało nam zwycięstwo. Grunwald był trudnym przeciwnikiem, bardziej doświadczonym. Niemniej nasz praca procentuje i chyba po raz pierwszy udało nam się tak rozsądnie zagrać końcówkę meczu. Drugi mecz dobrze w bramce grał Mateusz Zimakowski. Skuteczności w bramce brakowało nam w pierwszej rundzie, wtedy wynosiła ona około 20 procent, teraz powyżej 40. Zdecydowanie lepiej gramy w obronie, jak również solidniej i skuteczniej w ataku pozycyjnym.
      
       Grunwald Poznań – Meble Wójcik Techtrans Elbląg 23:25 (12:13)
      
Grunwald Poznań: Tarko, Kulczyński - Krystkowiak 11, Martyński 7, Adamczak 4, Draszkiewicz 1, Guraj, Kaczmarek, Koligat, Tyc, Wachowiak, Koch, Sobański.
       Meble Wójcik Techtrans Elbląg: Zimakowski, Krawczyk, Rycharski - Dawidowski 6, Dukszto 5, Michałów 4, Perwenis 3, Fonferek 2, Szczepański 2, Maluchnik 1, Rutkowski 1, Spychalski 1, Długosz, Grablewski, Lipczyński, Wasilenko.
      
       Kolejne spotkanie elblążanie rozegrają 11 stycznia o godz. 19 na hali CSB przy ul Grunwaldzkiej. Ich przeciwnikiem będzie drużyna Orlen Wisła II Płock, która z dorobkiem czterech punktów zajmuje ostatnie miejsce w ligowej tabeli.
      
Anna Dembińska

Najnowsze artykuły w dziale Sport

Artykuły powiązane tematycznie

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
A moim zdaniem...
Reklama