Elbląg jest kolejnym miejscem w Polsce, w którym na krótkim torze zadomowiło się łyżwiarstwo - powiedział Andrzej Stańczak, sekretarz generalny Polskiego Związku Łyżwiarstwa Szybkiego. - Wasze miasto zapisało się już trwałymi symbolami w historii polskiego łyżwiarstwa szybkiego i te tradycje trzeba koniecznie utrzymać.
- Ten trwały ślad w historii to brązowy medal elblążanki Heleny Pilejczyk wywalczony na Zimowych Igrzyskach Olimpijskich w Squaw Valley w 1960 roku - przypomina Andrzej Stańczak. – Teraz, przyznając waszemu miastu organizację krótkotorowych mistrzostw kraju, wszyscy mamy powody nie tylko do satysfakcji, ale także do nadziei na ożywienie i dalszy rozwój łyżwiarstwa w Elblągu. Oczekujemy, że ponownie to środowisko i jego aktywność zaowocuje również na długim torze. Macie już piękne i funkcjonalne lodowisko pod dachem, na którym można organizować zawody w obsadzie międzynarodowej. Nie ukrywam, że będziemy w miarę możliwości wspierali elblążan zabiegających o budowę sztucznie mrożonego toru do jazdy szybkiej na lodzie. Jestem przekonany, że są szanse na budowę takiego obiektu w waszym mieście, a przy wspólnej akcji działaczy i samorządu ten projekt może być zrealizowany już w najbliższych latach. Przed laty Elbląg określano jako kolebkę polskiego łyżwiarstwa szybkiego i możecie to miano odzyskać, ale niezbędne jest zbudowanie gwarantującej to bazy w postaci toru lodowego - podkreśla Andrzej Stańczak.
M