Szczypiorniści MKS Truso zakończyli rozgrywki w lidze pomorskiej. Drużyna Grzegorza Czapli przegrała ostatnie spotkanie, a mimo to utrzymała fotel samodzielnego lidera. Teraz elblążanie czekają na rozgrywki 1/16 mistrzostw Polski.
Juniorzy starci Truso Elbląg zdominowali rozgrywki ligi pomorskiej i nie mieli sobie równych. Elblążanie wygrali jedenaście spotkań z rzędu, w tym sześć przed własną publicznością i w ostatnim starciu również chcieli odnieść zwycięstwo. Niestety w Kwidzynie lepszy okazał się drugi zespół MTS, wygrywając 40:33. O porażce nasi piłkarze będą chcieli zapomnieć jak najszybciej. Od pierwszych minut gra była wyrównana, gospodarze musieli gonić wynik, by w końcu w 7. minucie wyszli na prowadzenie 4:3. Błędy w obronie przyjezdnych, pozwoliły im rzucić trzy bramki z rzędu i prowadzić już 10:7. W kolejnych minutach znów trwała zacięta walka, praktycznie bramka za bramkę i wydawało się, że zespoły zejdą na przerwę przy zbliżonym wyniku. Niestety kwidzynianie zdobyli cztery gole z rzędu i po 30 minutach było 21:16. Po zmianie stron elblążanie robili co w ich mocy, by zminimalizować dystans, lecz udało im się dojść przeciwnika jedynie na trzy trafienia (23:20; 31:28). Kolejna seria MTS praktycznie przekreśliła już szansę piłkarzy Truso na korzystny rezultat. W 52. minucie gospodarze mieli już siedem bramek przewagi i mogli spokojnie kontrolować losy pojedynku. Mecz zakończył się zwycięstwem Kwidzyna 40:33 i pierwszą porażką Truso w sezonie.
MTS II Kwidzyn - MKS Truso Elbląg 40:33 (21:16)
Truso: Dąbrowski, Jaworski - Ławrynowicz 7, Stępień 7, Czapla 4, Urbański 4, Karczewski 3, Cierzan 3, Ostałowski 2, Sparzak 2, Kowalkowski 1, Budzich, Heyda, Sucharski, Bartnicki.
Przed piłkarzami Truso rozgrywki 1/16 mistrzostw Polski. Srebrni medaliści przed dwóch lat (wtedy jako juniorzy młodsi) spróbują powtórzyć tamten sukces. Elblążanie byli bezkonkurencyjni w rozgrywkach ligi pomorskiej, co daje nadzieję na zwycięstwa z mocniejszymi rywalami. - Będziemy się przygotowywać na własnych obiektach - powiedział Grzegorz Czapla.- Gramy 1/16 finału u siebie od 2 do 4 lutego. Jak wygramy turniej, następną imprezę także mamy u siebie. Bardzo się cieszę, że w ogóle liga wystartowała i udało nam się zagrać w pomorskiej, bo grające w niej zespoły liczą się w Polsce. Oczywiście chcemy zajść jak najdalej, nie obiecujemy medalu, na razie chcemy wygrać 1/16 finału i myśleć o kolejnym turnieju - podsumował trener Truso.
MTS II Kwidzyn - MKS Truso Elbląg 40:33 (21:16)
Truso: Dąbrowski, Jaworski - Ławrynowicz 7, Stępień 7, Czapla 4, Urbański 4, Karczewski 3, Cierzan 3, Ostałowski 2, Sparzak 2, Kowalkowski 1, Budzich, Heyda, Sucharski, Bartnicki.
Przed piłkarzami Truso rozgrywki 1/16 mistrzostw Polski. Srebrni medaliści przed dwóch lat (wtedy jako juniorzy młodsi) spróbują powtórzyć tamten sukces. Elblążanie byli bezkonkurencyjni w rozgrywkach ligi pomorskiej, co daje nadzieję na zwycięstwa z mocniejszymi rywalami. - Będziemy się przygotowywać na własnych obiektach - powiedział Grzegorz Czapla.- Gramy 1/16 finału u siebie od 2 do 4 lutego. Jak wygramy turniej, następną imprezę także mamy u siebie. Bardzo się cieszę, że w ogóle liga wystartowała i udało nam się zagrać w pomorskiej, bo grające w niej zespoły liczą się w Polsce. Oczywiście chcemy zajść jak najdalej, nie obiecujemy medalu, na razie chcemy wygrać 1/16 finału i myśleć o kolejnym turnieju - podsumował trener Truso.
Anna Dembińska