Koszykarzom Truso Elbląg, mimo że prowadzili przez większą część spotkania, nie udało się pokonać SMS Władysławowo. W Memoriale Romka, który był jednocześnie meczem III ligi pomorskiej, przegrali na własnym parkiecie 69:75. Zobacz zdjęcia.
To był już szósty Memoriał Romka, upamiętniający pamięć Romana Palickiego, znanego elbląskiego działacza sportowego. Po raz pierwszy jednak naprzeciwko siebie stanęły drużyny seniorów.
Elblążanie zaczęli mecz rewelacyjnie, w pierwszej kwarcie prowadzili już 16:7 i 21:8, większość akcji kończąc zdobyciem punktów. Dobrze funkcjonujący atak i obrona zacięły się jednak w 16. minucie gry, od kiedy to goście rzucili osiem punktów pod rząd, zmniejszając przewagę elblążan do jednego „oczka”. Na przerwę oba zespoły schodziły przy wyniku 33:30 dla Truso, co zapowiadało duże emocje w drugiej połowie. I tak rzeczywiście było.
Licznie zgromadzona publiczność nie mogła narzekać na brak emocji i dramaturgii. Elblążanie zbyt często chcieli zdobywać punkty po szybkich akcjach, przez co mnożyły się ich straty i błędy w rozegraniu. Często wykorzystywali je zawodnicy z Władysławowa, przez co w 35. minucie doprowadzili do remisu 59:59, a po chwili prowadzili już pięcioma punktami. Elblążanom nie pomogły widowiskowe bloki i wsady. W końcowych minutach nie do zatrzymania był Bartosz Majewski (elblążanin, który gra z SMS Władysławowo), syn Arkadiusza Majewskiego, trenera Truso Elbląg... Zdobył ważne punkty przy wyniku 68:62 dla gości, skutecznie rozgrywał piłkę, dzięki czemu SMS Władysławowo na minutę przed końcem prowadził 75:64. Truso zerwało się do ataków i dzięki skuteczności Piotra Matkiewicza i Piotra Prokurata zdołało zmniejszyć rozmiary porażki do sześciu punktów.
Organizatorzy Memoriału Romka wybrali najbardziej wartościowych koszykarzy meczu. Zostali nimi: Piotr Matkiewicz z Truso i Rafał Komenda z Władysławowa.
Truso Elbląg - SMS Władysławowo 69:75 (21:10, 12:20, 19:16, 17:29)
Truso: Matkiewicz 15, Zalewski 3, Jastrzębowski, Jakubów 10, Pożarycki 11, Gliński 5, Prokurat 11, Kopycki 1, Sokalski 2, Budziński 9, Pawlak 2.
Elblążanie zaczęli mecz rewelacyjnie, w pierwszej kwarcie prowadzili już 16:7 i 21:8, większość akcji kończąc zdobyciem punktów. Dobrze funkcjonujący atak i obrona zacięły się jednak w 16. minucie gry, od kiedy to goście rzucili osiem punktów pod rząd, zmniejszając przewagę elblążan do jednego „oczka”. Na przerwę oba zespoły schodziły przy wyniku 33:30 dla Truso, co zapowiadało duże emocje w drugiej połowie. I tak rzeczywiście było.
Licznie zgromadzona publiczność nie mogła narzekać na brak emocji i dramaturgii. Elblążanie zbyt często chcieli zdobywać punkty po szybkich akcjach, przez co mnożyły się ich straty i błędy w rozegraniu. Często wykorzystywali je zawodnicy z Władysławowa, przez co w 35. minucie doprowadzili do remisu 59:59, a po chwili prowadzili już pięcioma punktami. Elblążanom nie pomogły widowiskowe bloki i wsady. W końcowych minutach nie do zatrzymania był Bartosz Majewski (elblążanin, który gra z SMS Władysławowo), syn Arkadiusza Majewskiego, trenera Truso Elbląg... Zdobył ważne punkty przy wyniku 68:62 dla gości, skutecznie rozgrywał piłkę, dzięki czemu SMS Władysławowo na minutę przed końcem prowadził 75:64. Truso zerwało się do ataków i dzięki skuteczności Piotra Matkiewicza i Piotra Prokurata zdołało zmniejszyć rozmiary porażki do sześciu punktów.
Organizatorzy Memoriału Romka wybrali najbardziej wartościowych koszykarzy meczu. Zostali nimi: Piotr Matkiewicz z Truso i Rafał Komenda z Władysławowa.
Truso Elbląg - SMS Władysławowo 69:75 (21:10, 12:20, 19:16, 17:29)
Truso: Matkiewicz 15, Zalewski 3, Jastrzębowski, Jakubów 10, Pożarycki 11, Gliński 5, Prokurat 11, Kopycki 1, Sokalski 2, Budziński 9, Pawlak 2.
RU