UWAGA!

Trzy kluby, jedna „Kadra Elbląg” (piłka nożna)

 Elbląg, Ks. Paweł Guminiak, Grzegorz Nowaczyk, Łukasz Konończuk i Leopold Skowroński
Ks. Paweł Guminiak, Grzegorz Nowaczyk, Łukasz Konończuk i Leopold Skowroński (fot. WS).

600 chłopców trenuje w Elblągu piłkę nożną, ale co z tego? Nie ma w mieście młodych piłkarzy, którzy spełnialiby wymogi pierwszoligowe – mówi Lech Strembski, którego projekt „Kadra Elbląg” ma to zmienić. Pierwszym krokiem było wczorajsze (14 czerwca) podpisanie porozumienia między trzema naszymi klubami piłkarskimi, co już jest nie lada wydarzeniem.

Lech Strembski, trener piłkarski, ostatnio „Concordii” Elbląg, a przed ponad dwudziestu laty grup młodzieżowych "Olimpii", która zdobyła wówczas srebrny medal mistrzostw Polski, usiłował zainteresować swoim pomysłem już poprzednie władze miasta, ale bez powodzenia. Teraz znalazł sprzymierzeńców – prezydenta Grzegorza Nowaczyka i dyrektora Departamentu Sportu UM Bogusława Tołwińskiego. Wczoraj w Ratuszu Staromiejskim prezesi trzech elbląskich klubów piłkarskich podpisali porozumienie o współpracy, umożliwiające realizację projektu „Kadra Elbląg”.
      
       Zróbmy to dla zawodników
      
– Ten projekt ma dać każdemu zawodnikowi w Elblągu szansę gry w najlepszym naszym zespole – wyjaśnia ideę Bogusław Tołwiński. – Chciałbym podkreślić, że nie chodzi tu wyłącznie o „Olimpię”. Którykolwiek z naszych klubów byłby najlepszy w mieście, do tego mają prawo trafiać nasi najlepsi zawodnicy. Dzisiejszy, myślę że ważny dla elbląskiej piłki dzień, i obecność Pana Prezydenta świadczą o tym, że wreszcie udało nam się osiągnąć porozumienie.
       Przez ostatnie lata elbląskie kluby piłkarskie żyły trochę, „jak pies z kotem”, a już na pewno nie współpracowały ze sobą. Tak komentowali porozumienie prezesi klubów:
       Ks. Paweł Guminiak, prezes „Olimpii 2004”: – Na pewno jest to fajna próba podjęcia współpracy dla dobra młodzieży. Miejmy nadzieję, że to dobry krok, że piłka nożna w Elblągu będzie się rozwijała, a zawodnicy z naszego miasta będą grać w naszych zespołach, ale też w zespołach Ekstraklasy. Przerwa, w której nie ma dobrych piłkarzy z Elbląga, jest dosyć spora, więc warto chyba rozpocząć od podstaw, od pracy z młodzieżą i z dziećmi.
       Łukasz Konończuk, prezes „Olimpii”: – Przyglądamy się, na pewno jesteśmy za. Chcemy, żeby młodzież elbląska grała w najlepszych zespołach.
       Leopold Skowroński, wiceprezes „Concordii”: – Uważam, że jest to konieczność, jeśli chcemy, żeby Elbląg zaistniał szerzej, był znanym piłkarsko miastem.
       Bogusław Tołwiński wiąże z efektami tego porozumienia duże nadzieje: – To jest pierwszy, ważny krok. Dlatego, że w całym elbląskim sporcie i w ogóle w polskim sporcie brakuje współpracy pomiędzy klubami, trenerami, działaczami. Mam nadzieję, że będzie to dobry przykład, że można współpracować. I takie rzeczy chciałbym w Elblągu robić w zasadzie ze wszystkimi dyscyplinami. Ktoś mi powiedział, że jak się uda z piłką, to się uda wszystko. A panowie prezesi, podpisując to porozumienie, zgodzili się, że trzeba przestać myśleć wyłącznie w kategoriach: dla mnie, dla mojej sekcji, dla mojego klubu. Że zawodnik, który ma potencjał, powinien mieć tę ścieżkę rozwoju zapewnioną. Moim celem jest dać szansę każdemu dziecku w Elblągu, które marzy o karierze sportowej.
       – Nie chciałbym używać wielki słów, ale dzisiejsze wydarzenie pokazuje, że w Elblągu nie ma rzeczy niemożliwych – podsumowuje prezydent Grzegorz Nowaczyk. – Jeszcze pół roku temu wydawałoby się, że porozumienie między trzema naszymi klubami piłkarskimi to „mission impossible”. Okazuje się, że nie, że można. Jeżeli ma się pomysł, wzajemne zaufanie i przekonanie, że to pomoże elbląskiej piłce – a co do tego nie mam wątpliwości – można się spotkać i ustalić reguły gry. I co najważniejsze – robimy to dla zawodników.
      
       Nie ma kto grac w pierwszej lidze
      
Uszczegółowieniem porozumienia między klubami jest koncepcja „Kadry Elbląg”, przygotowana przez Lecha Strembskiego, który będzie koordynatorem tego projektu.
       – Zapotrzebowanie na takie rozwiązanie istnieje od wielu, wielu lat i wynika z troski o dzieci – przekonuje Strembski. – W szkoleniu dzieci i młodzieży wyników w naszym mieście raczej nie widzimy. Powinniśmy zabrać się do pracy. Wsłuchując się w wypowiedzi trenerów „Olimpii”, dochodzimy do wniosku, że w Elblągu nie ma młodych ludzi, którzy spełnialiby wymogi pierwszoligowe. W ciągu ostatnich piętnastu lat tylko jeden zawodnik – Bartosz Białkowski – wyrósł ponad tę przeciętność. Mamy w mieście duży potencjał, 600 chłopców trenuje piłkę nożną. Ale co z tego?
       Lech Strembski w największym skrócie przedstawia założenia projektu „Kadra Elbląg”: – Do wieku młodzika pracujemy w swoich klubach, obserwujemy, monitorujemy, gdzie mamy najlepszą młodzież. W wieku juniora młodszego i juniora starszego kierujemy go do najlepszego zespołu w naszym mieście. Przy dobrym, profesjonalnym podejściu po jakimś czasie jesteśmy w stanie zdominować piłkę nożną w regionie i osiągać sukcesy na arenie krajowej. Ponad 20 lat temu, gdy zdobyliśmy srebrny medal mistrzostw Polski, droga była podobna. Mamy coraz lepsze warunki w Elblągu, coraz więcej dzieci uprawia tę dyscyplinę, niemożliwe, żeby coś dobrego z tego się nie wykluło.
       Ważnym elementem projektu jest podnoszenie kwalifikacji trenerów pracujących z dziećmi i młodzieżą. – Na pewno trzeba wspomóc trenerów, organizować dla nich szkolenia. Chcielibyśmy tez nieco ujednolicić system pracy, stworzyć coś na kształt abecadła trenera – w której grupie wiekowej co należy robić, na co kłaść nacisk.
       Bogusław Tołwiński, który jest specjalistą od sportów wytrzymałościowych i psychologii sportu (jest wykładowcą na gdańskiej Akademii Wychowania Fizycznego) zadeklarował przeszkolenie trenerów pod tym kątem oraz sięganie po specjalistów z zewnątrz.
      
       My deklarujemy, że będziemy przyglądać się – życzliwie – temu projektowi, bo łatwiej jest porozumienie podpisać niż je realizować. Ale jesteśmy dobrej myśli.
      
Piotr Derlukiewicz

Najnowsze artykuły w dziale Sport

Artykuły powiązane tematycznie

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
A moim zdaniem... (od najstarszych opinii)
  • Dobry pomysł, ale rzeczywiście z tym trenerem nic nie będzie. Jego era juz mineła. Są inne metody treningowe.
  • bardzo dobry pomysł!!! mój synek już nie może się doczekać kiedy mógłby zacząć treningi!! za 14-15 lat będzie z niego piłkarz!!
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    Jendrek Kujbansa(2011-06-15)
  • Miejmy nadzieję, że to dobry krok, że piłka nożna w Elblągu będzie się rozwijała, a zawodnicy z naszego miasta będą grać w naszych zespołach, ale też w zespołach Ekstraklasy. tak przez rok nagle wyszkola elbląskiego Ronaldo
  • W ciągu ostatnich piętnastu lat tylko jeden zawodnik – Bartosz Białkowski – wyrósł ponad tę przeciętność. PRZEPRASZAM A OZI TO CO?
  • Ale nikt nie napisał że w finale ligi Wojewódzkiej Mazury 7 Wonders CUP rozegranym w minioną sobotę w Braniewie Elbląskie drużyny zajęły III miejsca w rocznikach 2000 (Concordia) i 2001 (Olimpia).
  • jak mówisz o dzieciach z concordi to pamiętaj o pełnej nazwie uks concordia wierciny i juz mamy pierwszy przekręt wierciny to wieś w województwie pomorskim nad nogatem w concordi nie gra żadno dziecko z tej wsi a drużyna podlega młodziżowym rozgrywkom pomorskiej ligi a seniorzy reprezentują trzecia ligę warmińsko-mazurską więc może dzieci niech też uczciwie reprezentują region warmi tak jak pierwsza drużyna, a nie kiedy potrzeba to grają w turniejach o mistrzostwo warmii i mazur a w lidze pomorskiej to czyje te dzieci są ? pomorza czy warmi? Jak zwykle chodzi o kasę dzieci się nie oszukuje a kształci a w concordi uczą sie od kogo. .?
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    pomorski związek oszukanej pił(2011-06-15)
  • Białkowski kiedyś grał w reprezentacji juniorów a Szczęsny siedział na lawie. Białkowski jednak nie jest zbyt ambitny i pracowity i zadowolił się dobra kasą w Southampton zamiast się rozwijać
  • pewnie zakonczy sie tylko na polityce tego, kluby bd braly kase a druzyny nie powstana.
  • Jestem ciekaw, kto będzie płacił za transery tych chłopców? WMZPN cieszy się bardzo, gdyż przejście zawodnika z np. Klubu III, IV ligowego do I-ligowego to kwota ok. 2 tysięcy za każdego. A co będzie miał z tego Klub, który wychowa super zawodnika? To nie takie proste jak się wydaje laikom z Urzedu Miasta, ale skoro są środki na to, to fajny efekt z tego moze być
  • Widzę, że w tym mieście - prosta jak budowa cepa, ideologia seriali tv i współistnienia wyznawców piłki kopanej tylko może, poza bałamutnymi reminiscencjami czerwonej epoki, przysłania całkowicie główny nurt istnienia i funkcjonowania miasta. Czyżby inny sport i inne dziedziny przede wszystkim samorządności omijały z daleka to miasto.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    MiejscowyAborygen(2011-06-16)
  • Znając życie i cwaniactwo Conci oraz A8 to Olimpia2004 może najwiecej zyskać za kilka lat, gdyż w tym momencie jest najbardziej stabilnym Klubem w mieście pod względem organizacyjnym i finansowym i takie inicjatywy trzeba wspierac Panie Prezydencie, a nie znowu milony w błoto wydawać
  • Do Kibica czującego się oszukanym - nie wydaję mi się żeby chodziło o przekręt finansowy i wpisanie dzieci do ligii pomorskiej miało w tym coś pomóc. Moim zdaniem jest tak, że liga pomorska jest niecy wyzej klasyfikowana a dzieci muszą sie rozwijać w związku z czym lepiej zeby grały w mocniejszej lidze i tam nabierały doświadczenia. Jeśli mamy się uczyć to tylko od mocniejszych i lepszych w tym co robimy.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    kibic CONCORDII(2011-06-16)
Reklama