UWAGA!

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
Udany rewanż Startu
A moim zdaniem... (wybrany wątek)
  • Gratuluję, chociaż te zwycięstwo było wymęczone. Bacznie obserwowałem grę naszego zespołu i nie bardzo rozumiałem o co tak naprawdę chodzi. Zacznę od pozytywów. Bardzo dobry mecz w wykonaniu Yashchuk, momentami Świerżewska /chociaż widać że bardzo męczy się na prawym rozegraniu/ oraz Balsam /tylko dlaczego ciągle stoi w narożniku boiska. I to na tyle co można powiedzieć o pozytywach z tego meczu. Start gra archaiczną piłkę ręczną /langsam, langsam i jak najwolniej/ i to dziwi tym bardziej, że nie mając zawodniczek rzucających z tyłu raczej powinien grać szybko i kombinacyjnie. Lepiej w tym elemencie prezentowały się Kobierzyce które zaskakiwały naszą obronę szybkimi wznowieniami zakończonym skutecznym rzutem i bramkami. Gdyby kobierzyczanki wcześniej się zorientowały to gdyby rzucały tylko w światło bramki to z pewnością wygrałyby ten mecz bo w elbląskiej bramce wisiała firanka w osobie zawodniczki podobno powołanej do kadry. Dziwiły mnie również nieudolne decyzje personalne trenera /kto w danej chwili ma być na boisku np. zamiast Powagi uporczywie trzymał Pajak lub zamiast Yashchuk wprowadzał inne mało dynamiczne i mało skuteczne/.
  • Opiniotwórca się znalazł po meczu +3 bramek dla Startu! Miały zrobić plus 10 z Kobierzycami które zrobiły Zagłęgie i Pogoń w poprzednich kolejkach 2018. Balsam jest skrzydlową i kiedy nie ma rozegrania kombinacyjnego czeka gdzie miejsce skrzydłowej. Na piłkę rzutową z nabiegu. Krew mnie zalewa jak czytam takich specjalistów od ręcznej :/
  • Powaga dopiero co wraca w rytm meczowy. co Ci nie pasuje bramkarka skoro masz wynik do przodu. Dostaną baty na Zagłębiu będziesz się mądrzył kolego dopiero wtedy.
Reklama