W rozegranym w środę meczu kontrolnym Techtrans Darad Elbląg pokonał Wisłę Azoty Puławy 27:26 (13:15). Elblążanie zagrali w osłabieniu bez czterech piłkarzy z podstawowego składu. Przebieg spotkania wskazuje na wzrost formy zespołu, ale nie brakuje elementów w grze do poprawy.
W piątek drużyna z Puław rozpocznie udział w turnieju o puchar prezydenta Olsztyna. Stąd też trener Gienadij Kamelin wystawił optymalny skład zespołu na elbląski sparing. W ekipie trenera Ludwika Fonferka zabrakło odczuwających skutki ofiarnej gry w meczu z MMTS Kwidzyn Mariusza Babickiego, Macieja Borsukowicza, Jakuba Fonferka i Łukasza Cielątkowskiego. Zagrali za to w komplecie pozyskani do elbląskiej drużyny w przerwie w rozgrywkach piłkarze Tomasz Kwiatkowski, Tomasz Maluchnik i uczestnik ostatnich Mistrzostw Świata w Bahrajnie Mateusz Jankowski. Młodzież spisywała się dzielnie, łącznie rzuciła 6 bramek, ale najskuteczniej w ekipie Techtransu Daradu rzucał Damian Malandy, zdobywając 7 bramek. Mecz miał wyrównany przebieg, a o zwycięstwie elblążan zadecydowała skuteczna parada bramkarza Głębockiego w ostatnich sekundach meczu.
- Jestem zadowolony z postawy piłkarzy, którzy podjęli walkę z Puławami pomimo braków w składzie - ocenia Ludwik Fonferek, trener Techtransu Daradu. - Pozostały okres do rozpoczęcia sezonu poświęcimy w znacznej części na doskonalenie skuteczności strzeleckiej u wszystkich piłkarzy. Prowadzone są rozmowy z kierownictwami klubów z Gdańska i Kwidzyna na temat rozegrania kolejnych gier kontrolnych.
- Jestem zadowolony z postawy piłkarzy, którzy podjęli walkę z Puławami pomimo braków w składzie - ocenia Ludwik Fonferek, trener Techtransu Daradu. - Pozostały okres do rozpoczęcia sezonu poświęcimy w znacznej części na doskonalenie skuteczności strzeleckiej u wszystkich piłkarzy. Prowadzone są rozmowy z kierownictwami klubów z Gdańska i Kwidzyna na temat rozegrania kolejnych gier kontrolnych.
Andrzej Minkiewicz - Telewizja Elbląska