UWAGA!

Witaj IV ligo?

 Elbląg, Witaj IV ligo?

W sobotę piłkarze Olimpii przegrali na własnym stadionie mecz z Legionovią Legionowo 0:2 (0:1). Licznie zgromadzona publiczność opuszczała stadion w smutku i rozgoryczeniu tracąc nadzieję, że elbląski zespół zdoła utrzymać się w gronie trzecioligowców.

Miał to być mecz ostatniej szansy dla naszego zespołu. Niestety podopieczni Adama Fedoruka nie wykorzystali tej szansy, a wykorzystał ją nasz rywal w walce o utrzymanie się w lidze - Legionovia, która zdobyła jakże cenne trzy punkty. Wprawdzie do zakończenia rozgrywek pozostały jeszcze dwie kolejki, ale szanse na utrzymanie są minimalne. Trzeba by było wygrać te dwa mecze i liczyć na potknięcie w ostatniej kolejce Znicza Pruszków. Czy tak się jednak stanie, przekonamy się dopiero 14 czerwca na zakończenie rozgrywek. Spory wpływ na degradację zespołów z naszego regionu może mieć także olsztyński Stomil, który jak na razie ma na swoim koncie dwa walkowery. Jeżeli zespół ze Olsztyna nie pojedzie na kolejny mecz do Bełchatowa, to zgodnie z przepisami PZPN zostanie zdegradowany do IV ligi, a wówczas z III ligi spadną tylko trzy zespoły. Dlatego też elblążanie zapowiadają walkę do końca, gdyż może się okazać, że 13 pozycja w tabeli może dać utrzymanie się w lidzie.
     Wracając do sobotniego meczu z Legionovią - od pierwszego gwizdka sędziego piłkarze Olimpii ze sporym animuszem ruszyli na bramkę rywali. Już pierwsza akcja powinna przynieść bramkę dla żółto-biało-niebieskich. Z lewej strony ładnym rajdem popisał się Dariusz Warecha, który minął obrońcę gości i dośrodkował w pole karne, wprost na głowę Łukasza Nadolnego. Napastnik Olimpii odegrał jeszcze piłkę do nie pilnowanego Rafała Lepki, ale ten z około 5 metrów trafił w bramkarza gości. Niespełna dwie minuty później wyróżniający się w naszych szeregach Paweł Wiśniewski, wyłuskał piłkę tuż przy linii bocznej boiska, dośrodkował ją w pole karne do Warechy, który uderzył bez zastanowienia, jednak w ostatniej chwili piłkę zablokował obrońca rywali. Po raz kolejny gospodarze groźnie zaatakowali w 8 min. kiedy to z rzutu wolnego Adam Fedoruk zagrał wprost na głowę Wiśniewskiego lecz strzał naszego zawodnika pewnie obronił bramkarz Legionovii. Gorąco na polu karnym rywali było także w 13 min. kiedy znów z lewej strony dośrodkował Warecha lecz tym Lepka strzelił głową zbyt lekko. Był to kwadrans zdecydowanej przewagi elblążan, którzy dominowali na boisku pod każdym względem i na każdym jego metrze.
     Niestety od 20 min. gra zaczęła stawać się coraz bardziej wyrównana. Akcje gospodarzy straciły nieco na animuszu, natomiast goście po przyjęciu szturmowego natarcia piłkarzy Olimpii teraz sami zaczęli konstruować coraz groźniejsze ataki. W 29 min. po raz pierwszy pokazali, że są zespołem groźnym i trzeba się z nimi liczyć, kiedy to z rzutu wolnego uderzył Waldemar Stachwiak, ale udaną interwencją popisał się nasz golkiper Bartosz Białkowski. Kolejne minuty przebiegły na walce w środkowej części boiska, a żadna z ekip nie potrafiła stworzyć groźnej sytuacji. Kiedy na trzy minuty przed przerwą gospodarze byli już myślami w szatni dali się zaskoczyć napastnikom gości. Z rzutu wolnego z prawej strony dośrodkował Piotr Barchwic, a w polu karnym najwyżej wyskoczył Paweł Tomczyk, który przy biernej postawie naszych obrońców skierował piłkę głową do siatki.
     Po zmianie stron gospodarze chcieli za wszelką cenę zmienić niekorzystny wynik, jednak ich akcje przypominały walenie głową w mur. U elbląskich piłkarzy brakowało spokojnie i co najważniejsze precyzyjnie rozgrywanych akcji. Taka gra była korzystna dla rywali, którzy mogli wyprowadzać szybkie kontrataki. Pierwszy z nich miał miejsce już w 59 min. kiedy to z prawej strony dośrodkował Marcin Korkuć, a strzał głową Tomczyka minimalnie przeszedł obok słupka. Niestety dwie minuty później nie mieliśmy już tyle szczęścia. Podobnie jak w poprzedniej akcji podającym był Korkuć, który z rzutu rożnego zagrał wprost na głowę Macieja Orłowskiego, który bez większych problemów pokonał naszego bramkarza. W tym momencie szanse na wywalczenie korzystnego rezultatu przez piłkarzy Olimpii prysły jak bańka mydlana. Wprawdzie podopieczni trenera Fedoruka starali się atakować, ale ich akcje nie przyniosły oczekiwanych efektów. Groźniejszym zespołem była Legionovia, której kontrataki kilkakrotnie mogły przynieść powodzenie. W 88 min. powinno być 3:0 dla gości ale pewnie zachował się Białkowski wygrywając pojedynek sam na sam z Michałem Tarwackim. Ostatecznie mecz zakończył się zasłużonym zwycięstwem gości, którzy byli dojrzalsi i bardziej zgrani. Nam natomiast pozostaje nadzieja, że w dwóch ostatnich meczach elblążanie zagrają na miarę oczekiwań.
     
     Powiedzieli po meczu:
     Adam Fedoruk, trener Olimpii: Jest to bardzo smutne, bo po niezłej, a momentami nawet dobrej grze schodzimy z boiska jako pokonani. Na początku meczu stworzyliśmy akcję po której Lepka powinien zdobyć bramkę, a wówczas grałoby się nam zupełnie inaczej. Niestety stało się odwrotnie. To goście pierwsi zdobyli gola i tak naprawdę pokazali nam jak się gra w piłkę. Jest to trudne, ale prawdziwe. Niestety przystąpiliśmy do dzisiejszego meczu z jedenastoma zdrowymi zawodnikami. Resztę wykluczyły kontuzje albo też kartki. Do końca pozostały dwie kolejki i na pewno będziemy jeszcze walczyli. Teraz wszystkie oczy zwrócone są na Stomil Olsztyn, który jeśli jaszcze raz przegra walkowerem, to zostanie zdegradowany. A w takiej sytuacji to czwarte od końca miejsce, które obecnie zajmujemy, byłoby zbawienne.
     Grzegorz Zmitrowicz, trener Legionovii: Przyjechaliśmy do Elbląga po remis, jednak tak nam się gra dobrze ułożyła, że zdobyliśmy trzy punkty. Zespół gospodarzy w pierwszych piętnastu minutach miał sporą przewagę, ale nie wykorzystał stworzonych przez siebie sytuacji. Później my coraz częściej dochodziliśmy do głosu dzięki dojrzalszej grze w środku pola. Cieszę się, że bramki padły po stałych fragmentach gry, do których przykładamy ostatnio dużą wagę. W końcówce mogliśmy zdobyć jeszcze ze dwie bramki, ale wynik 2:0 i tak w pełni mnie zadowala. Wydaje mi się, że byliśmy dziś zespołem bardziej zdeterminowanym i bardziej dojrzałym w organizacji gry i to złożyło się na to, że dziś punkty przydały mojej drużynie.
     
     Olimpia Elbląg - Legionovia Legionowo 0:2 (0:1)
     0:1 - Tomczyk (42.), 0:2 - Orłowski (61.)
     
     Olimpia: Białkowski - Augustynowicz, Fedoruk, Moneta, Łojek, Gut, Wiśniewski, Warecha, Wiercioch, Nadolny, Lepka.
     Legionovia: Szabłowski - Ziąbski, Korkuć, Sarnecki, Wierzbicki, Barchwic (85. Tarwacki), Centkowski, Stachowiak, Dianzenza, Orłowski, Tomczyk (86. Dribhabor).
     
     Komplet wyników 28. kolejki: Jagiellonia Białystok - Stal Głowno 3:0 (1:0), Mazowsze Grójec - Znicz Pruszków 2:1 (0:0), Polonia II Warszawa - Okęcie Warszawa 0:3 (0:1), Wigry Suwałki - Gwardia Warszawa 1:1 (1:0), Hutnik Warszawa - Pelikan Łowicz 0:2 (0:1), Warmia Grajewo - MG MZKS Kozienice 1:0 (1:0), Unia Skierniewice - MKS Mława 2:2 (2:0), Olimpia Elbląg - Legionovia Legionowo 0:2 (0:1).
     
     Zobacz tabele
MP

Najnowsze artykuły w dziale Olimpia

Artykuły powiązane tematycznie

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
A moim zdaniem... (od najstarszych opinii)
  • Spadek nam się należy i nie ma co patrzeć na gumowych z Olsztyna tylko zacząć budować zespół od nowa. Styl gry naszej ekipy jest najgorszy ze wszystkich drużyn III ligi, co jest z pewnością wynikiem polityki naszego klubu (przez tyle lat nikt nie myślał o awansie do III ligi, a w tym sezonie zabrakło doświadczenia kopaczom i działaczom). Jeśli ktoś by myślał o III lidze zatrudniłby zawodników ze Stomilu (ilu odeszło i nigdzie nie gra!!!), a nie obiecywał grę Jackiewicza, Małochy itp.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    adios III ligo(2003-06-02)
  • Fedoruk jeśli Ty uważasz że to był nie zły mecz w wykonaniu Olimpi to długo jeszcze nie zrobisz papierów na 3 ligę zajmij się handlem, ale to też Ci podobno nie wychodzi.Podziękiuj kibicom bo żeby nie ich postawa to by było bardzo nudno na meczu, mam nadzieję że potrafisz odejść sam.
  • FEDORUK!!! CZAS SKOŃCZYĆ ŚCIEMNIAĆ!!! CZAS ODEJŚĆ!!! Od początku pracy Adama Fedoruka atmosfera w drużynie jest beznadziejna. Słyszałem na własne uszy jak piłkarze nienawidzą wprost trenera. Jego polityka jest do bani. Drużyna nie wie jak się zachować przy zwykłym stałym fragmwncie gry. Czyja to jest wina jak nie trenera? Jeżeli po sezonie Fedoruk nie opuści Olimpii to opuszczą ją piłkarze. Wtedy zapewne będą wzmocnienia z Tolkmicka lub Gronowa Elbląskiego w postaci takich zawodników jak Rutkowski. Nikt w klubie nie zuważa tej sytuacji. Fedoruk był świetnym piłkarzem ale trenerem jest BEZNADZIEJNYM. Najlepsze rozwiązanie dla klubu to jego dymisja. A poza tym to ten Michniewicz (kumpel Fedoruka) też ma chore pomysły. Podobno kazał chłopakom wypić przed meczem po litrze wody bo piłkarze są jak kwiaty. W Olimpii są dobrzy i perspektywiczni piłkarze ale potrzebny jest również normalny trener.
  • mam pytanie: czy ktoś z Was się zastanowił kim Fedoruk ma grać? Ludzie co wy za bzdury wypisujecie! Z tym składem i materiałem ludzkim nikt inny nie osiągnąłby lepszych wyników, nawet jakby do Olimpii Lippi przyszedł... Nie ma kto strzelać bramek, nie ma komu przytrzymać piłki w środku i celnie, dobrze rozegrać, Olimpii brakuje po prostu piłkarzy na odpowiednim poziomie. Zespól w tej formule w jakiej jest już się wyczerpał piłkarsko, zgrał, to wystarczało na IV ligę, III to niestety za wysokie progi dla niektórych. Jeśli jeden z napastników strzelił swojego ostatniego gola w lidze przed 9 miesiącami to o czym tu jest mowa, jeśli trener w czasie meczu widząc, że drużynie nie idzie nie może nic zmienić bo na ławce nie ma żadnego piłkarza, to do kogo te pretensje... Swoje żale powinniście kierować do tej śmiesznej ekipy działaczy a nie faceta, który przyszedł i zrobił coś z niczego. Co ci ludzie zrobili przed sezonem by zespół mógł walczyć na tym szczeblu jak równy z równym z III ligowymi przeciwnikami? Podajcie choć jeden przykład wzmocnienia... Jak można było przyjmować, że ta ekipa która była w IV lidze będzie zdolna utrzymać się w lidze III, a teraz gdy spadek jest praktycznie przesądzony jedynym winnym jest trener? A kto oddał Sierechana lekką rączką z powrotem do Pasłęka, kto nie potrafił nakłonić do gry w Elblągu Licznerskiego, Włodarczyka i wielu innych? Czy to też wina Fedoruka czy raczej tych abnegatów mieniących się działaczami. Ci ludzie od lat nic nie robią, mam wrażenie że spadek do IV ligi będzie im na rączkę - a bo nie będzie trzeba zawiązywać spółki akcyjnej (po co jasne przejrzyste, finanse?), żadnych wymogów licencyjnych, audytu ze strony PZPN, mniejsze wydatki na drużynę w niższej klasie rozgrywkowej. Idąc ich tokiem rozumowania - same plusy! Potrenuje się w MOP-ce paru juniorków puści za parę groszy do Amiki czy innego chętnego i interes się będzie kręcił jak się kręcił przez ostatnie lata i Boże chroń ich przed takim drugim Fedorukiem, przecież ci zmęczeni życiem ludzie są już w podeszłym wieku i o zejścia nietrudno ;-)
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    kibic Olimpii(2003-06-02)
  • Spaść, Odbudować, Wrócić!!!!!!!
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    magister sztuki(2003-06-02)
  • Fedoruk , głąbie nadajesz się tylko do rozpieprzania atmosfery w zespole . Nie masz zdolnoości przywódczych i kierowniczych . Zacznij zbierać puszki po piwie na wagę.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    Obserwator(2003-06-03)
  • Do kibica Oliimpii. Masz pretensje że Fedor nie ma kim grać to dlaczego rezegnuje z takich zawodników jak np. Józefoski a ściąga takich grajków (na skrzypcach) jak Rutkowski z nienaganną technką i mocnym celnym podaniem (do rywala) Pozatym Fedor jest tak wszechstronnym zawodnikiem ze gra od pozycji stopera do środkowego napastnika włącznie. TO CO SIĘ CZEPIASZ CHŁOPAKÓW JAK ON NIE POTRAFI ICH ZMOTYWOWAĆ. Im się nie chce grać z takim trenerem w takich warunkach zrozum to bo to widać gołym okiem kto psuje atmosferę. A wystawienie Wierciocha na drugą połowę na pozycji defensywnego pomocnika w meczu z Legionowią to prawdziwy majstersztyk.Tego lepiej nie zrobił by nawet Lipii.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    fan kibica(2003-06-03)
  • Fedoruk jak umiesz czytać to weż słownik odszukaj słowo DYMISJA niech ktoś ci wytłumaczy co to znaczy i nie męcz się, zawadników i kibiców bo oni mają cię już dość.podziękuj że tak długo z tobą wytrwali i poszukaj sobie ciepłej posadki gdzieś gdzie będziesz mógł opowiadać jak dobrze przygotowałaeś drużynę do sezonu i wszyscy to będą łykali. W Elblągu jesteś już skończony.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    obiektywny(2003-06-03)
  • wiem jedno: gdy Olimpia spadnie do IV ligi odejdzie Fedoruk (będziecie mogli podnieść ręce w geście triumfu), odejdą tacy zawodnicy jak Warecha (ma propozycję z Gdańska) a klub pogrąży się w IV ligowej odchłani na lata (a może i V ligowej - przykład spadkowicza z III ligi z Lidzbarka Warm.), rej w Olimpii będzie do 40-tki wodził Lepka. Działacze pozostaną w dalszym ciągu, dobiorą sobie trenerzynę, który nie będzie miał swojego zdania i nie będzie stawał okoniem. Żadni nowi piłkarze nie dojdą do drużyny, bo po co? Czy to zaspokoi Wasze ambicje? Jeśli całym złem w klubie jest Adam Fedoruk to życzę Wam zdrowia i dobrego samopoczucia... Jednym słowem tragedia, piłka z czasem w ogóle zniknie z Elbląga, będzie jak np. w Pile. Brawo!:( Ta ekipa, która od lat rządzie w klubie nie ma pomysłu na nic poza napychaniem kieszeni swoich i swoich przydupasów, to są grabarze elbląskiej piłki nożnej...
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    kibic Olimpii(2003-06-04)
  • Czy wy nie wiecie że FEDORUK za kase poszed by na kolanach do Krakowa .W swojej karierze odpuścił nie jeden mecz zapytajcie Zawade ,Reginisa,Gawryśia ,Żurala ,Borosa tak naprawde to on was DRODZY KIBICE OLIMIPI ELBLĄG to olewa .Należała by mu sie jatka .Czy klasowy trener pozbywa się zawodników typu Gawryś Józefowicz Rajkiewicz nie podejmuje rozmów z Włodarczykiem i stawia na bramkarza który pije wina i ma 20 kilo nadwagi a na ławce sadza BIAŁKOSKIEGO i młodego FEDORA.Sam nie trenuje i nazywa sie grającym trenerem .Na dodatek działacze każdy jeden chce zarobić a nie pomuc .KIBICE DO BOJU .
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    Cały ELBLĄG(2003-06-05)
  • POLONIA OLIMPIA ELBLAG JEST NAJLEPSZYM KLUBEM III LIGOWYM
  • stary... jaka polonia olimpia? co to takiego? W ELBLĄGU NIE MA POLONII !!!!! tylko OLIMPIA ZKS !!!!
Reklama