Poniżej nadesłane do portElu stanowisko ZKS Olimpia Elbląg "wobec ataku medialnego na klub po meczu z No1 Braniewo" - jak napisali autorzy tekstu.
Jesteśmy zdruzgotani krytyką jaka spadła na nasz klub i poszczególne osoby reprezentujące tenże po zajściach w Braniewie na meczu z No1. Uważamy, że coś co nas spotkało w ostatnich dniach jest ze wszech miar niesprawiedliwe i w żaden sposób przez ZKS Olimpia Elbląg nie zawinione.
Klub Olimpia Elbląg nie miał, nie ma i mieć nie będzie nic wspólnego z żadną formą chuligaństwa, zdecydowanie odcinamy się od tego typu zachowań i potępiamy je.
W żaden sposób nie możemy jednak pozostać bierni na oszczerstwa, których staliśmy się adresatem. Nasze zdziwienie budzi ewidentna nagonka, wyolbrzymianie tematu, zwłaszcza w obliczu ostatniej oceny niedzielnych wydarzeń, zarówno przez policję, jak i prokuraturę. Nie sposób oprzeć się wrażeniu, że „zrobiono z igły widły”. Przy okazji w ramach nierzetelnej dziennikarskiej roboty, tendencyjnych artykulików nastawionych na tanią sensację zrobiono nam przysłowiową „niedźwiedzią przysługę”. Zdyskredytowano klub w oczach opinii publicznej i normalnych kibiców. Czy były to działania celowe, skierowane na osiągnięcie określonego skutku, czy tylko wynik miernego warsztatu dziennikarskiego, czas pokaże.
Wobec powyższego wyrażamy swój sprzeciw i głębokie zażenowanie, takim właśnie potraktowaniem sprawy przez część mediów. Pozostaje nam wierzyć, że w przyszłości nie będziemy mieli do czynienia z czymś podobnym.
*Tytuł pochodzi od Redakcji
Zobacz także: "Mecz podwyższonego ryzyka" a także "To już jest koniec"
Klub Olimpia Elbląg nie miał, nie ma i mieć nie będzie nic wspólnego z żadną formą chuligaństwa, zdecydowanie odcinamy się od tego typu zachowań i potępiamy je.
W żaden sposób nie możemy jednak pozostać bierni na oszczerstwa, których staliśmy się adresatem. Nasze zdziwienie budzi ewidentna nagonka, wyolbrzymianie tematu, zwłaszcza w obliczu ostatniej oceny niedzielnych wydarzeń, zarówno przez policję, jak i prokuraturę. Nie sposób oprzeć się wrażeniu, że „zrobiono z igły widły”. Przy okazji w ramach nierzetelnej dziennikarskiej roboty, tendencyjnych artykulików nastawionych na tanią sensację zrobiono nam przysłowiową „niedźwiedzią przysługę”. Zdyskredytowano klub w oczach opinii publicznej i normalnych kibiców. Czy były to działania celowe, skierowane na osiągnięcie określonego skutku, czy tylko wynik miernego warsztatu dziennikarskiego, czas pokaże.
Wobec powyższego wyrażamy swój sprzeciw i głębokie zażenowanie, takim właśnie potraktowaniem sprawy przez część mediów. Pozostaje nam wierzyć, że w przyszłości nie będziemy mieli do czynienia z czymś podobnym.
*Tytuł pochodzi od Redakcji
Zobacz także: "Mecz podwyższonego ryzyka" a także "To już jest koniec"
Zarząd ZKS Olimpia Elbląg