UWAGA!

Wójcik postawił się Vive (piłka ręczna)

 Elbląg, Manuel Strlek zdoby aż dziesięć bramek
Manuel Strlek zdoby aż dziesięć bramek (fot. Anna Dembińska)

Kibice zgromadzeni dzisiejszego wieczoru w hali CS-B mogli zobaczyć w akcji gwiazdy światowego szczypiorniaka, którzy przyjechali do Elbląga nie tylko, by awansować do kolejnej fazy rozgrywek Pucharu Polski, ale również po to, by promować piłkę ręczną. Meblarze, mimo że przegrali 26:32, pokazali się z niezłej strony. Zobacz zdjęcia.

Dzisiejszy pojedynek był w zasadzie formalnością dla aktualnych mistrzów Polski. Spotkanie to było dla Vive lekcją pokazową, natomiast dla elbląskich graczy niezapomnianym doświadczeniem i możliwością zmierzenia się z najlepszymi w lidze polskiej. Podczas ubiegłorocznej edycji Pucharu Polski na mecz przybyło trzy tysiące kibiców, dziś zapełniły się dwie trybuny, na których zasiadło około dwóch tysięcy widzów. Kibice w Elblągu w końcu doczekali się między słupkami Sławomira Szmala, który mimo że był w protokole meczowym w poprzednim pojedynku, nie wybiegł na boisko. Po przeciwnej stronie pomiędzy słupkami zameldował się Marcin Głębocki, który stawał w szranki z mistrzami Polski już niejednokrotnie, za czasów swojej kariery w Techtransie Elbląg.
      
       Świetny początek Wójcika, seria mistrza
       Spotkanie nadspodziewanie dobrze rozpoczęli gospodarze. Wynik meczu roztworzył w 2. minucie kapitan elbląskiej drużyny Damian Malandy, który był również autorem kolejnej bramki. Pomiędzy słupkami świetnie spisywał się Marcin Głębocki wybraniając dwa rzuty Manuela Strleka oraz kolejny Michała Jureckiego. Dobrą postawę naszego bramkarza wykorzystali jego koledzy z pola i w 6. minucie tablica wyników wskazywała 4:1. W kolejnych akcjach w grę Meblarzy wkradła się nieskuteczność oraz błędy przy podaniach. Takich sytuacji nie zwykli marnować mistrzowie, którzy błyskawicznie odrobili straty i po kolejnym golu Strleka doprowadzili do wyrównania, a chwilę później wyszli po raz pierwszy w tym meczu na prowadzenie 6:5. Meblarze nie zrażeni taką sytuacją grali swoje i po golach Piotra Adamczaka oraz Marcina Szopy w 16. minucie ponownie objęli prowadzenie. Pomiędzy 16. a 24. minutą na parkiecie rządzili gracze Talanta Dujszebajewa, którzy zdobyli aż sześć goli z rzędu. W bramce dwoił się i troił Marcin Głębocki, jednak w elbląskiej drużynie zabrakło dokładnych podań i skutecznego wykańczania akcji. Niemoc strzelecką naszej drużyny przerwał w końcu Grzegorz Dorsz. Elblążanie nie pozwolili rywalowi na kolejna serię, a do bramki trafił Michał Gryz i Adam Nowakowski. Wynik pierwszej połowy na 11:17 ustanowił Damian Spychalski.
      
       Druga połowa na remis
       Drugą odsłonę zawodów rozpoczął między słupkami Adrian Fiodor, a po stronie kieleckiej Marin Sego. Mistrzowie Polski mocno ruszyli do ataku i zdobyli trzy pierwsze bramki. Elblążanie trafili dopiero w 36. minucie, a autorem bramki był wyróżniający się dziś Damian Malandy. Gdy minutę później do bramki trafił Mateusz Jachlewski, Vive prowadziło już dziesięcioma golami (12:22). Tak wysoka przewaga mistrzów sprawiła, że w ich szeregi wkradło się rozluźnienie, co natychmiast wykorzystali gospodarze. Pomiędzy 38. a 48. minutą Meblarze dyktowali warunki na parkiecie i rzucili aż osiem bramek, tracąc w tym czasie tylko dwie. Szkoleniowiec Meblarzy starał się rotować składem tak, by każdy z graczy mógł chociaż przez kilka minut powalczyć przeciwko kielczanom. W bramce pojawił się Jacek Krawczyk, na rozegraniu natomiast Mateusz Bąkowski. Po przerwie zarządzanej na prośbę szkoleniowca, gra się wyrównała i toczyła się 'bramka za bramkę' praktycznie do ostatniej minuty. Końcówka meczu zdecydowanie należała do Karola Bieleckiego, który rzucił aż pięć bramek dla swojej drużyny. Wynik meczu na 26:32 ustanowił celnym rzutem w okienko Damian Spychalski.
       Najlepszym graczem w ekipie gości został Manuel Strlek, u gospodarzy natomiast Damian Malandy.
      
       KS Meble Wójcik Elbląg - Vive Tauron Kielce 26:32 (11:17)
      
       Wójcik: Głębocki, Fiodor, Krawczyk - Gębala 4, Malandy 4, Kupiec 4, Spychalski 3, Adamczak 3, Gryz 2, Dorsz 2, Nowakowski 1, Bakowski 1, Szopa 1, Dawidowski 1, Olszewski, Kostrzewa.
       Vive: Szmal, Sego - Strlek 10, Bielecki 7, Musa 3, Buntić 3, Chrapkowski 3, Jurecki 3, Grabarczyk 2, Jachlewski 1, Tkaczyk, Cupic.
      
       Meblarze odpadli z dalszej rywalizacji w Pucharze Polski. Przed nimi ostatni pojedynek ligowy rundy zasadniczej, w którym zmierzą się z wiceliderem I ligi Pomezanią Malbork. Mecz odbędzie się 13 grudnia o godz. 17 w hali CS-B.
      
      
Anna Dembińska

Najnowsze artykuły w dziale Sport

Artykuły powiązane tematycznie

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
  • Awans panie Wojcik koniecznie trzeba zrobic kupcie paru zawodnikow i lecimy po awans!
  • .. a dla mnie najlepszym zawodnikiem Kielc był Grzesiu Tkaczyk. :))))
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    7
    1
    Eeeeee(2014-12-08)
  • W Elblagu beda pelne trybuny jak bedzie extraliga.... tylko awans....1 liga niezbyt w Polsce sie liczy
  • ciekawi mnie, czy siedzący w pierwszych rzędach, mający się za VIPów płacili za bilety? Meblarzy pozdrawiam, było spoko!
  • Dla gawiedzi i okazjonalnych osób które odwiedziły halę CSiB w poniedziałkowe popołudnie w myśl zasady na takich imprezach trzeba bywać może to był mecz warty podniecania się. Prawda jest zgoła inna. Gdyby Vive chociaż trochę sie przyłożyło to Wójcika meble wciągnęło by nosem. A tak gawiedź ma radochę i jest rządna superligi. Z czym do ludzi no bo przecież nie z tym gdy dostaje się lanie od przedostatnie w lidze /I -szej/ Brodnicy. I to jest cała prawda o sile Wójcika.
  • Porazka zawsze jest porazka przyszywani kibice !!!!!
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    3
    7
    hhhl/klm;(2014-12-08)
  • Malo brakowalo a bylaby sensacja na cala Polske. Z taka gra powinnismy grac w superlidze....z najlepszymi
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    8
    5
    mlodyy(2014-12-08)
  • Dawidowski Maciek na skrzydle - Cupić bez gola. Przypadeg? Nie sondze.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz Pokaż ten wątek
    5
    7
    WWójcikutylkoMaciek!(2014-12-08)
  • moze dlatego ze nie gral?
  • Zapraszam niedzielnych kibiców na mecze ligowe męskiej 1 ligi i żeńskiej superligi, zwłaszcza tych z parkietu. Może takie mecze kiedyś będą o stawkę, a nie tylko pokazowe. Wiem niedzieli kibice napiszecie jak będą wyniki i będzie za darmo to może się ruszymy. Ja cały czas twierdzę, że najpierw musi narodzić się siła która stworzy piłkę ręczną na dobrym poziomie, a kibice są jej główną składową, zarówno ci z parkietu i ci z trybun. Sam mecz czysto pokazowy jednak brawo dla naszych za wynik i niektóre akcje.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    8
    4
    krzychu7777(2014-12-08)
  • W nastepnym meczu dostana baty od pomezanii i bedziecie mieli chwile prawdy o naszych pilkarzykach
  • Mam jedno pytanie: dlaczego było tyle zdublowanych biletów? Kto tak namieszał - tylko nie zwalajcie winy na system :-D
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    4
    3
    Asik XL(2014-12-08)
Reklama