UWAGA!

Wygrali na pożegnanie I ligi

 Elbląg, Szczypiorniści Techtransu pokonali Pomezanię Malbork 28:23
Szczypiorniści Techtransu pokonali Pomezanię Malbork 28:23 (fot. AD)

Ostatni mecz na własnym terenie zagrali w miniony weekend szczypiorniści Wójcika Meble Techtrans Elbląg. Przeciwnik – Pomezania Malbork, walczący o uniknięcie gry w barażach, drugi raz w tym sezonie musiał uznać wyższość elblążan, którzy wygrali 28:22. Zobacz fotoreportaż.

Zawodnicy Techtransu już przed spotkaniem z Pomezanią, wiedzieli że wynik tego pojedynku nic nie zmieni w układzie tabeli. Po ostatnim, przegranym meczu w Lesznie wiadomo było, że spadek do II ligi jest nieunikniony. Szczypiorniści podeszli jednak do spotkania w pełni zmobilizowani i wygrali z Malborkiem 28:22.
       Początek spotkania był bardzo wyrównany. Po obu stronach mnożyły się błędy, sędziowie kilkukrotnie odgwizdywali faule ofensywne, raz dla jednej, raz dla drugiej strony. Z dobrej strony zaprezentował się Henryk Rycharski broniąc kilka rzutów. Elblążanie wykorzystując błędy przeciwników oraz grając w przewadze zdołali wypracować sobie trzybramkową przewagę. Po przerwie zarządzonej na prośbę szkoleniowca przyjezdnych, Pomezania zaczęła odrabiać straty. Elblążanie grając w osłabieniu stracili trzy bramki i na tablicy był remis po 7. W dalszej części gry z dobrej strony pokazał się Maciej Dawidowski, który dwukrotnie pokonał golkipera rywali, wyprowadzając tym samym swój zespół na prowadzenie. Do 25. minuty spotkania wynik oscylował w granicach remisu. W końcówce przyjezdni znów zaczęli popełniać błędy. Gospodarzom udało się kilkukrotnie przechwycić piłkę i wyprowadzić szybkie kontrataki, dzięki czemu na przerwę schodzili prowadząc 14:12.
       Już na początku drugiej polowy elblążanie mieli okazje powiększyć prowadzenie, jednak rzutu karnego nie wykorzystał Leszek Michałów. Przyjezdnym udało się za to zdobyć bramkę kontaktową. Ponownie dobry moment gry miał bramkarz Henryk Rycharski, który obronił kilka rzutów pod rząd. Po 40. minutach gry na tablicy wyników było 18:17 dla gospodarzy. Mimo iż Techtrans grał w osłabieniu, rywale nie potrafili doprowadzić do wyrównania. Popełniali błędy, oddawali niecelne rzuty. Gdy tablica świetlna wskazywała 22:19 Ludwik Fonferek poprosił o przerwę w grze. Sugestie trenera przyniosły efekt, gospodarze co rusz trafiali do bramki przeciwnika. Z dobrej strony pokazał się Damian Spychalski trafiając trzy razy pod rząd. Dzięki jego rzutom oraz bramce Leszka Michałowa Elbląg prowadził 25:19. Losy spotkania były już przesądzone. Gospodarze byli tego dnia zdecydowanie lepsi i wygrali zasłużenie 28:22.
      
       Wójcik Meble Techtrans Elbląg – Polski Cukier Pomezania Malbork 28:22 (14:12)
      
       Techtrans: Rycharski, Krawczyk – Dawidowski 7, Michałów 5, Maluchnik 5, Spychalski 4, Fonferek 2, Dukszto 2, Grablewski 2, Perwenis 1, Długosz, Lipczyński, Rutkowski, Szczepański, Wasilenko.
      
       Pomezania: Kądziela, Goszczycki – Walasek 6, Łangowski 5, Pacześny 5, Romanowski 2, Cielątkowski 1, Bujnowski 1, Nogowski 1, Kościelny 1, Sadowski, Urbanowicz, Popowicz, Hanis, Babicki.
      
       Powiedzieli po meczu:
       Łukasz Jezierski (trener Pomezanii) – jechaliśmy tu z myślą, żeby zwyciężyć, bo było ono nam bardzo potrzebne do tego aby zająć ósme miejsce i spokojnie zostać w I lidze. Natomiast wynik jest taki jaki jest – nasza porażka. Musimy czekać na wynik meczu Poznania z Lesznem i jeśli będzie ten wynik dla nas niekorzystny (zwycięstwo Poznania) to musimy walczyć o utrzymanie w lidze w barażach.
       Ludwik Fonferek (trener Techtransu) – Wygraliśmy zasłużenie, graliśmy cały mecz dobrze. Graliśmy dziś skutecznie w obronie. Lepiej niż w poprzednich meczach w bramce spisywał się Henryk Rycharski. A poza tym dobrze graliśmy w ataku pozycyjnym. Potrafiliśmy w miarę spokojnie, rozsądnie rozgrywać akcje. Zmieniliśmy trochę sposób grania, wykorzystaliśmy bardziej skrzydłowych. Pokazaliśmy, że mimo takiego rezultatu, mówiąc o całej lidze, jest zespół, który składając się z młodych zawodników nabiera doświadczenia. Jest to zespół, w który warto inwestować. Pokazał dziś, że potrafi grać i jakieś nadzieje można z tymi chłopakami wiązać.
      
       Ostatni ligowy mecz Techtrans zagra na wyjeździe 14 kwietnia z SMS ZPRP Gdańsk.
      
Anna Dembińska

Najnowsze artykuły w dziale Sport

Artykuły powiązane tematycznie

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
A moim zdaniem... (od najstarszych opinii)
  • Mimo wszystko bardzo szkoda degradacji ekipy naszych piłkarzy ręcznych. Zdaję sobie sprawę, że istnieje wiele problemów, które jest ciężko pokonać lecz mam nadzieję na powrót w przyszłym sezonie. Oraz, że znajdą się odpowiedni sponsorzy, którzy zauważą istotę inwestowania właśnie w piłkę ręczną. Pamiętać musimy iż nasze miasto ma wielkie tradycje piłki ręcznej i klimat. Właśnie klimatu brakuje piłkarzom nożnym od zawsze jak pamiętam i to nie zmieniło się do dnia dzisiejszego. Dlatego pieniądze, które wpompowano w piłkę nożną przepadły na zawsze, a mogły uratować ręczniaków. Więc wielka prośba do wszystkich rozsądnych sponsorów o pieniądze na piłkę ręczną ( męską), a powinno się udać wypłynąć na wyżyny choć na pewno łatwo nie będzie. Lecz zawsze jak pamiętam sukces buduje się w wielkich trudach i bólach. Pozdrawiam zawodników prosząc ich o zostanie w klubie i życzę zdrowia oraz dużo cierpliwości razem ze sztabem trenerskim i zarządem.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    Maroko(2012-04-02)
  • Od piłkarzy noznych to sie bujaj chłopcze. Sponsoruj sobie reczna sam. Jak piłkarki i piłkarze reczni beda mieli taka widownie jak na tym zabytkowym obiekcie A8 to sponsorzy sie znajdą. Bedzie nowy stadion to zobaczysz ilu kibiców nawet na 2 lige bedzie przychodzic. Nie porównuj ręcznej do noznej. Zreszta reczna to była mocna za EB.
  • Ty śmieciu nazywasz się kibicem jak nie szanujesz innych, a lekcje odrobiłeś. I jeszcze jedno to dorosłych to masz odnosić się przez Per Pan. Jak nie nauczyła cię matka to nauczą cię prawdziwi kibice.
  • Ten zespół absolutnie nie powinien spaść z I ligi. Trener może mówić co mu ślina na język przyniesie ale prawda jest tak że to właśnie on jest głównym reżyserem tego spadku. Faworyzowanie zawodników którzy nie powinni występować w podstawowym składzie z uwagi na słabą dyspozycję przez cały sezon a trzymanie zawodników na ławce którzy chcieli grać broniąc własnej bramki i rzucać piłki do siatki przeciwnika. Dowodem niech będzie fakt z ostatniego meczu. Młody zawodnik Spychalski zostaje wpuszczony na boisko bo jeden z tych, który miał zawsze pewne miejsce w składzie niezależnie od dyspozycji, doznaje kontuzji. I cóż widzimy, ten młody Spychalski rzuca w ważnym momencie tego meczu cztery bardzo ładne bramki, które w wydatny sposób dają zwycięstwo elbląskiemu zespołowi. Pytam się trenera dlaczego taki talent grzał ławę w wielu meczach tego sezonu????? Dlaczego Pan trener ślepo ufał zawodnikowi Wasilence, którego jedyna zaletą było to, że najlepiej czuł się gdy przesiadywał na ławce kar za głupie i brutalne faule osłabiając swoją drużynę. Czy ten zawodnik przez większość ligi nie był swoistym "koniem trojański" elbląskiej drużyny?
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    rocznik 65(2012-04-02)
  • ty prawdziwy kibic na pana i szacunek to trzeba sobie zasłużyć. właśnie pokazujesz swoją wypowiedzią jaki z ciebie pan - pełną gębą:)
  • Rocznik65 ma wiele racji, nie ujmując pozostałym grającym Panom byawło, że byli w gorszej dyspozycji i grali dalej nawet po kliku nieudanych akcjach a młodzi wchodzili na 2-3 minuty i nie daj boże 1 rzut nie wyszedł siadali na ławce. Przykre ale prawdziwe. Szkoda młodych talentów, które niewątpliwie są w tej drużynie.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    rocznik 72(2012-04-03)
  • Wielkie tradycje na pewno są. Jednak dzisiejsza piłka ręczna w wykonaniu szczególnie Startu, ale również Techtransu nijak nie ma się do tych tradycji.
  • w Elblagu tylko Olimpia :) z jakimis innymi wynalazkami spadac do pasleka :) apropos teraz kolej na start :)
  • Żaden spadek. Wystarczy wygrać z SMS/ jeżeli wygra też Płock/ oraz baraż z II ligowcem. Pozostaje się w I lidze. Tylko. .. czy wszyscy tego chcą? Począwszy od działaczy a skończywszy na zawodnikach.
  • Baraż rozgrywa IX zespół a nie X w tym przypadku, bo SMSu nie liczymy. Czyli póki co o utrzymanie będzie walczył Malbork a Techtrans już spada
Reklama