Ostatnim akordem przygotowań piłkarek ręcznych Startu Elbląg przed wznowieniem rozgrywek w ekstraklasie było towarzyskie spotkanie z Łączpolem Gdynia, liderem I ligi. Mecz rozegrano w nowej hali przy Alei Grunwaldzkiej, gdzie we wtorek o godz. 19.15 elblążanki rozpoczną II rundę rozgrywek ekstraklasy meczem z Sośnicą z Gliwic.
To był, zdaniem trenera Andrzeja Drużkowskiego, bardzo ważny sparing. Drużyna z Gdyni prezentuje dobry poziom techniczny i, co ważne, nie przejawia brutalności w grze. Gdynianki dopiero niedawno wznowiły treningi i są na etapie budowy cech motorycznych, nie mniej jednak zademonstrowały w pełni swoje umiejętności. Pierwsza połowa meczu miała wyrównany przebieg i zakończyła się prowadzeniem Startu 21:18. W drugiej części spotkania gospodynie wykazały bardzo dobre przygotowanie kondycyjne. Były zdecydowanie szybsze w rozgrywaniu piłki i w efekcie wygrały sprawdzian 45:32. Trenerzy elbląskiej siódemki są w dobrych nastrojach przed meczem z Sośnicą. Nie oznacza to jednak, że wszystko układa się po ich myśli. Słabym ogniwem w meczu z Łączpolem okazała się defensywa i mobilizacji drużyny w grze obronnej będą służyć ostatnie treningi piłkarek ręcznych Startu Elbląg.
Bramki w meczu kontrolnym dla elblążanek zdobyły: Elżbieta Olszewska 9, Magdalena Dolegało 7, Barbara Jasińska i Anna Żurawska po 6, Justyna Stelina i Monika Pełka po 5, Anna Frąckiewicz 3, Katarzyna Szklarczuk i Agnieszka Tarczyluk po 2.
Bramki w meczu kontrolnym dla elblążanek zdobyły: Elżbieta Olszewska 9, Magdalena Dolegało 7, Barbara Jasińska i Anna Żurawska po 6, Justyna Stelina i Monika Pełka po 5, Anna Frąckiewicz 3, Katarzyna Szklarczuk i Agnieszka Tarczyluk po 2.
Andrzej Minkiewicz - Telewizja Elbląska