Olimpia 2004 pewnie pokonała w przedostatniej kolejce rundy jesiennej Romintę Gołdap. Elblążanie wygrali 4:0 (0:0), a wszystkie bramki padły w drugiej części spotkania. Zobacz wyniki i tabelę IV ligi.
Początek meczu należał niespodziewanie do gości. Już w 8 min. po dośrodkowaniu z prawej strony boiska i kiksie Marcina Gąsiorowskiego, który źle trafił w piłkę Olimpia miała sporo szczęścia, że ta nie wpadła do bramki Krzysztofa Hyza. W 12 min pierwszą dogodną sytuację mieli elblążanie. Z rzutu wolnego ładnie dośrodkował Kamil Piotrowski, jednak Marcin Sierechan strzelił głową bardzo niecelnie. Kwadrans przed końcem pierwszej odsłony po szybkim rozegraniu piłki Daniel Baran obsłużył prostopadłym podaniem Kamila Kopyckiego, lecz minimalnie szybszy od naszego zawodnika był bramkarz przyjezdnych.
Worek z bramkami rozwiązał się już na początku drugiej połowy. W 51 min. Baran dośrodkował z lewej strony w pole karne, a głową wpakował piłkę do bramki Jacek Bykowski. Chwilę później mogli odpowiedzieć goście, lecz w sytuacji „sam na sam” z Hyzem nad poprzeczką uderzył Sebastian Kołodziej. Olimpia zdobyła drugą bramkę w 68 min. po dwójkowej akcji Jacka Czerniewskiego z Adamem Skierkowskim, który strzelił z 17 metrów w prawy górny róg bramki Rominty. W ostatnich dziesięciu minutach nasza drużyna dorzuciła kolejne dwa gole. W 80 min. Baran podał do stojącego w polu karnym Szymona Brzezickiego, a ten z 11 metrów trafił pod poprzeczkę bramki gości. Trzy minuty później Czerniewski z prawej strony boiska dograł piłkę do Adama Niedźwiedzkiego, który strzelił pewnie obok bramkarza Rominty.- Pierwsza połowa nie była najlepsza w naszym wykonaniu, ale w przerwie trener udzielił nam cennych wskazówek i po przerwie było już lepiej. Włożyliśmy całe serce i siły w grę i pewnie wygraliśmy. Z nadziejami jedziemy na ostatni mecz rundy jesiennej do Nidzicy. Interesują nas tylko trzy punkty- powiedział po meczu zawodnik Olimpii 2004 Daniel Baran.
Dwie prowadzące w IV lidze drużyny Granica Kętrzyn i Olimpia 2004 powiększyły po 14 kolejce spotkań przewagę punktową nad rywalami. Granica pokonała 3:0 czwarty w tabeli OKS II Olsztyn. Niespodziankę sprawił Start Nidzica, który wygrał na wyjeździe w Ełku 2:1. To sprawiło, że przewaga naszej drużyny nad trzecim Płomieniem wzrosła do sześciu punktów.
Olimpia 2004: Hyz (85' Wrzosek)- Brzezicki, Gąsiorowski, Skierkowski, Czerniewski, Sierechan (82' Jaromiński), Śmigielski, Baran (85' Kiełtyka), Bykowski, Kopycki (80' Niedźwiedzki)
Rominta: Wołos- Chmielewski T., Rynkiewicz, Proniewicki (75' Brodowski), Aleksandrowicz (55' Karniłowicz), Chmielewski P. (65' Dyniszuk), Kiler, Naruszewicz, Ołów, Wierzbowski (79' Szlaszyński), Kołodziej
Worek z bramkami rozwiązał się już na początku drugiej połowy. W 51 min. Baran dośrodkował z lewej strony w pole karne, a głową wpakował piłkę do bramki Jacek Bykowski. Chwilę później mogli odpowiedzieć goście, lecz w sytuacji „sam na sam” z Hyzem nad poprzeczką uderzył Sebastian Kołodziej. Olimpia zdobyła drugą bramkę w 68 min. po dwójkowej akcji Jacka Czerniewskiego z Adamem Skierkowskim, który strzelił z 17 metrów w prawy górny róg bramki Rominty. W ostatnich dziesięciu minutach nasza drużyna dorzuciła kolejne dwa gole. W 80 min. Baran podał do stojącego w polu karnym Szymona Brzezickiego, a ten z 11 metrów trafił pod poprzeczkę bramki gości. Trzy minuty później Czerniewski z prawej strony boiska dograł piłkę do Adama Niedźwiedzkiego, który strzelił pewnie obok bramkarza Rominty.- Pierwsza połowa nie była najlepsza w naszym wykonaniu, ale w przerwie trener udzielił nam cennych wskazówek i po przerwie było już lepiej. Włożyliśmy całe serce i siły w grę i pewnie wygraliśmy. Z nadziejami jedziemy na ostatni mecz rundy jesiennej do Nidzicy. Interesują nas tylko trzy punkty- powiedział po meczu zawodnik Olimpii 2004 Daniel Baran.
Dwie prowadzące w IV lidze drużyny Granica Kętrzyn i Olimpia 2004 powiększyły po 14 kolejce spotkań przewagę punktową nad rywalami. Granica pokonała 3:0 czwarty w tabeli OKS II Olsztyn. Niespodziankę sprawił Start Nidzica, który wygrał na wyjeździe w Ełku 2:1. To sprawiło, że przewaga naszej drużyny nad trzecim Płomieniem wzrosła do sześciu punktów.
Olimpia 2004: Hyz (85' Wrzosek)- Brzezicki, Gąsiorowski, Skierkowski, Czerniewski, Sierechan (82' Jaromiński), Śmigielski, Baran (85' Kiełtyka), Bykowski, Kopycki (80' Niedźwiedzki)
Rominta: Wołos- Chmielewski T., Rynkiewicz, Proniewicki (75' Brodowski), Aleksandrowicz (55' Karniłowicz), Chmielewski P. (65' Dyniszuk), Kiler, Naruszewicz, Ołów, Wierzbowski (79' Szlaszyński), Kołodziej
ppz