UWAGA!

Z reprezentacji do Elbląga - wywiad z Jakubem Kochanowskim

 Elbląg, Jakub Kochanowski AZS Indykpol Olsztyn
Jakub Kochanowski AZS Indykpol Olsztyn (fot. Anna Dembińska)

Falkon Cup to trzecie spotkanie z męską seniorską siatkówką na najwyższym poziomie w naszym mieście. Jednym z siatkarzy, którzy pierwszy raz mają okazję wystąpić przed elbląską publicznością jest młody środkowy Indykpolu AZSu Olsztyn Jakub Kochanowski. Jeszcze niedawno mieliśmy okazję oglądać go w narodowych barwach podczas trwających w Polsce Mistrzostw Europy. Z Jakubem rozmawialiśmy o pierwszych wrażeniach z elbląskiego turnieju.

Jakub Kochanowski to 20-letni zawodnik, który mimo młodego wieku może pochwalić się wieloma osiągnięciami. Wraz z kadrą młodzieżową zdobywał dwukrotnie Mistrzostwo Europy oraz Świata. W tym roku został wyróżniony tytułem MVP Mistrzostw Świata Juniorów. Po tym sukcesie został powołany przez Ferdinando De Giorgi do seniorskiej kadry narodowej. Kibice mieli okazję oglądać młodego środkowego podczas odbywających się niedawno w Polsce Mistrzostw Europy.
       - Jesteś pierwszy raz w Elblągu?
       - Jeżeli chodzi o seniorską siatkówkę to jest mój pierwszy występ w Elblągu. Natomiast przez wiele sezonów rywalizowaliśmy z MKS Truso Elbląg w młodzieżowych rozgrywkach, więc w mieście nie gram po raz pierwszy.
       - Jak oceniasz turniej Falkon Cup?
       - Właściwie turniej dopiero się zaczął, więc mogę na razie ocenić nasz mecz. Gra naszego zespołu była bardzo nierówna, ale cieszy mnie to, że udało się zagrać pięć setów, bo jednak sparingi są po to, żeby dowiadywać się o sobie jak najwięcej i dzisiaj myślę, że wyciągniemy bardzo dużo wniosków.
       - A czy zawodnicy ZAKSY czymś was zaskoczyli podczas meczu?
       - Właściwie to nic o nich nie wiedzieliśmy, więc nie mieli za bardzo czym nas zaskoczyć. Na pewno bardzo fajna gra Sławka Jungiewicza.
       - Czy zespół AZS-u podchodzi do tego turnieju pod kątem typowo treningowym?
       - Wiadomo, że każdy mecz gramy o zwycięstwo. Natomiast takie sparingi przed sezonem są najlepszą formą, by poukładać drużynę w jak najlepszy sposób i taki jest cel. Jednak każdy mecz zaczynamy od tego, aby go wygrać.

  Elbląg, Z reprezentacji do Elbląga - wywiad z Jakubem Kochanowskim
(fot. AD)


       - Dobrze znany jest tobie temat siatkówki młodzieżowej. W Elblągu siatkówka seniorska dawno umarła. Miasto niestety nie wspiera odpowiednio najmłodszych siatkarzy i wielu dobrych zawodników zmuszonych było wyjechać, aby się rozwijać. Jak według Ciebie można reaktywować ten sport?
       - Ja ledwo siatkówkę młodzieżową opuściłem. W Olsztynie również nie stoi na wysokim poziomie. Na szczęście mój klub i mój rocznik zawsze się bronił. Myślę, że o to należy pytać działaczy, szukać sponsorów, zachęcać dzieci, ale ja się na tym kompletnie nie znam.
       - Myślisz, że takie turnieje pozwolą nabrać siatkówce popularności w Elblągu?
       - Na pewno, bo dużo młodzieży było dzisiaj na trybunach. Więc myślę, że tak.
       - A jak ty, jako zawodnik, zachęciłbyś młodych do uprawiania tego sportu?
       - To jest bardzo ciężkie pytanie. Na pewno organizowałbym dużo ciekawych wyjazdów, obozów czyli to, co do młodzieży trafia. Nie "katowałbym" ich trzy godziny na hali, tylko urozmaicałbym im to, żeby jak najdłużej przy tym sporcie zostawali.
      


      
       Patronem medialnym Turnieju Falkon Cup jest Elbląska Gazeta Internetowa portEl.pl
rozmawiał Michał Skorupa

Najnowsze artykuły w dziale Sport

Artykuły powiązane tematycznie

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
A moim zdaniem...
  • Gram amatorsko w siatkówkę, jedynym animatorem amatorskiej siatkówki nie zrzeszonej w Elblągu jest Pan "Major". Człowiek ten podchodzi do tego sportu z sercem, zachęca oraz umożliwia młodszym jak i starszym uprawianie tego pięknego sportu, a wszystko to robi charytatywnie. Powiem więcej, umożliwia nieodpłatną grę dla tych których nie stać na wynajęcie sali. Swoją postawą zawstydza Urząd Miasta i inne organizacje powołane do krzewienia sportu. Takich ludzi w naszym mieście powinno być więcej. Gratulacje Major idź dalej tą drogą.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    8
    0
    dziękujemy(2017-09-08)
Reklama