W minioną sobotę, 20 listopada, odbyły się Międzynarodowe Mistrzostwa Niemiec w Sambo, zwane Germaniadą 2010. Turniej zorganizowano w małym miasteczku Hockenheim, położonym w pobliżu Mannheim i Stuttgartu. Uczestnikami mistrzostw byli między innymi zawodnicy SSW „Fighter” z Elbląga
W Germaniadzie 2010 wzięli udział zawodnicy z Francji, Belgii, Słowacji, Ukrainy, Polski oraz Niemiec. Turniej odbywał się w dwóch konkurencjach: sambo sportowe oraz sambo bojowe (w Europie zwanym combat).
Organizatorzy w pierwszej kolejności zrealizowali zawody sambo sportowego, gdzie wystartowało ponad 250 zawodników. Rywalizacja toczyła się na trzech matach jednocześnie. Sambo sportowe, polegające na rzutach oraz dźwigniach, w Europie Zachodniej jest bardzo popularną dyscypliną, nawet wśród dzieci. W Germaniadzie 2010 uczestniczyli już dzieci w wieku 8 lat. Turniej rozgrywany był w przedziale wiekowym oraz wagowym.
Po zakończeniu rywalizacji sambo sportowego, przyszedł czas na zacięte oraz niekiedy krwawe walki sambo bojowego, combat. Te zawody zgromadziły około 50 zawodników w 6 kategoriach wagowych, bez podziału na wiek, gdyż jest to odmiana sambo przeznaczona dla zawodników pełnoletnich. Polskę reprezentowali zawodnicy z SSW „Fighter” Elbląg w trzech kategoriach wagowych. Do 68 kg Emil Szczepanik, którego początkowo organizatorzy nie chcieli dopuścić do rywalizacji, ze względu na wiek (16 lat) oraz Tomasz Przepióra. W kategorii do 74 kg Jacek Matuszak oraz w kategorii „open” Witold Rogoz, który ze względu na mała liczbę zawodników o wadze do 100 kg, był zmuszony startować w cięższej kategorii.
Na zawodach zabrakło Leszka Kotlickiego, który po udanym występie na ostatnich zawodach w Mińsku, został zaproszony przez Rosjan na obóz przygotowawczy do Mistrzostw Świata w unifight, które odbędą się w miejscowości Medyń pod Moskwą, w dniach 30 listopada – 5 grudnia. Ze względów finansowych będzie to jedyny reprezentant polski na XI Mistrzostwach Świata w unifight.
Gospodarze Germaniady przeprowadzili zawody sambo combat na nowych zasadach, wyprzedzając tym samym Rosjan tzn. oprócz standardowych uderzeń rękoma, nogami na stojąco oraz w parterze, dozwolone były także uderzenia kolanami, łokciami, głową, a także, co było ogromnym zaskoczeniem - uderzenia w krocze.
Z reprezentantów Polski jako pierwszy pojedynek stoczył Emil Szczepanik, wygrywając walkę na punkty z zawodnikiem Niemiec, przechodząc tym samym do półfinału turnieju. Kolejny z zawodników Polski w kategorii do 68 kg, Tomasz Przepióra wygrał swoją walkę przed czasem przewagą ponad 10 pkt. i awansował do półfinału. W kolejnej walce turnieju w kategorii do 68 kg Szczepanik trafił na bardzo dobrego zawodnika z Niemiec z rosyjskim nazwiskiem, który wygrał walkę poprzez założenie dźwigni. Nasz zawodnik uplasował się na 3 miejscu. Tomasz Przepióra w półfinale spotkał się z zawodnikiem niemieckim, wygrywając ponownie przed czasem przewagą ponad 10 pkt. i dotarł do finału turnieju, gdzie spotkał się z pogromcą swojego klubowego kolegi. Walkę finałową w kategorii do 68 kg zawodnik z Elbląga rozpoczął bardzo dobrze, agresywnym atakiem w stójce, niestety doświadczony przeciwnik wykonał dobry rzut i zakończył walkę przed czasem, stosując dźwignię w parterze. Tomek wywalczył tytuł Vice Mistrza Niemiec.
W pierwszej walce w kategorii do 74 kg Jacek Matuszek zapewnił sobie awans do półfinału wygrywając przed czasem poprzez duszenie z zawodnikiem z Niemiec. Walka półfinałowa z kolejnym reprezentantem Niemiec również zakończyła się przed czasem, poprzez zastosowanie dźwigni na staw łokciowy w 2 minucie pojedynku. W finale Polak spotkał się z zawodnikiem niemieckim pochodzenia rosyjskiego - Paulem Leningiem, z którym rywalizował na poprzednim turnieju w Dreźnie. Fighter z Elbląga rozpoczął pojedynek punktowanym rzutem, niestety doświadczenie przeciwnika sprawiło, że walka zakończyła się poprzez dźwignię na korzyść reprezentanta Niemiec. Jacek został Vice Mistrzem Niemiec. W Kategorii „open”, Witold Rogoz, w pierwszym pojedynku zdeklasował swojego rywala z Niemiec, nokautując go w 1 minucie walki po ataku kick - boxerskim. Walka finałowa naszego reprezentanta z zawodnikiem Słowacji również zakończyła się przed czasem, po potężnym uderzeniu prawym sierpowym po którym Słowak upadł na „deski” i nie był w stanie kontynuować pojedynku. Tym samym Witold Rogoz został Mistrzem Niemiec.
Zawodnicy z Elbląga wywalczyli na Germaniadzie cztery medale: zloty, 2 srebrne oraz brązowy, co jest potwierdzeniem dobrej formy podopiecznych Włodzimierza Pashits, trenera Stowarzyszenia Sportów Walki „Fighter”.
Organizatorzy w pierwszej kolejności zrealizowali zawody sambo sportowego, gdzie wystartowało ponad 250 zawodników. Rywalizacja toczyła się na trzech matach jednocześnie. Sambo sportowe, polegające na rzutach oraz dźwigniach, w Europie Zachodniej jest bardzo popularną dyscypliną, nawet wśród dzieci. W Germaniadzie 2010 uczestniczyli już dzieci w wieku 8 lat. Turniej rozgrywany był w przedziale wiekowym oraz wagowym.
Po zakończeniu rywalizacji sambo sportowego, przyszedł czas na zacięte oraz niekiedy krwawe walki sambo bojowego, combat. Te zawody zgromadziły około 50 zawodników w 6 kategoriach wagowych, bez podziału na wiek, gdyż jest to odmiana sambo przeznaczona dla zawodników pełnoletnich. Polskę reprezentowali zawodnicy z SSW „Fighter” Elbląg w trzech kategoriach wagowych. Do 68 kg Emil Szczepanik, którego początkowo organizatorzy nie chcieli dopuścić do rywalizacji, ze względu na wiek (16 lat) oraz Tomasz Przepióra. W kategorii do 74 kg Jacek Matuszak oraz w kategorii „open” Witold Rogoz, który ze względu na mała liczbę zawodników o wadze do 100 kg, był zmuszony startować w cięższej kategorii.
Na zawodach zabrakło Leszka Kotlickiego, który po udanym występie na ostatnich zawodach w Mińsku, został zaproszony przez Rosjan na obóz przygotowawczy do Mistrzostw Świata w unifight, które odbędą się w miejscowości Medyń pod Moskwą, w dniach 30 listopada – 5 grudnia. Ze względów finansowych będzie to jedyny reprezentant polski na XI Mistrzostwach Świata w unifight.
Gospodarze Germaniady przeprowadzili zawody sambo combat na nowych zasadach, wyprzedzając tym samym Rosjan tzn. oprócz standardowych uderzeń rękoma, nogami na stojąco oraz w parterze, dozwolone były także uderzenia kolanami, łokciami, głową, a także, co było ogromnym zaskoczeniem - uderzenia w krocze.
Z reprezentantów Polski jako pierwszy pojedynek stoczył Emil Szczepanik, wygrywając walkę na punkty z zawodnikiem Niemiec, przechodząc tym samym do półfinału turnieju. Kolejny z zawodników Polski w kategorii do 68 kg, Tomasz Przepióra wygrał swoją walkę przed czasem przewagą ponad 10 pkt. i awansował do półfinału. W kolejnej walce turnieju w kategorii do 68 kg Szczepanik trafił na bardzo dobrego zawodnika z Niemiec z rosyjskim nazwiskiem, który wygrał walkę poprzez założenie dźwigni. Nasz zawodnik uplasował się na 3 miejscu. Tomasz Przepióra w półfinale spotkał się z zawodnikiem niemieckim, wygrywając ponownie przed czasem przewagą ponad 10 pkt. i dotarł do finału turnieju, gdzie spotkał się z pogromcą swojego klubowego kolegi. Walkę finałową w kategorii do 68 kg zawodnik z Elbląga rozpoczął bardzo dobrze, agresywnym atakiem w stójce, niestety doświadczony przeciwnik wykonał dobry rzut i zakończył walkę przed czasem, stosując dźwignię w parterze. Tomek wywalczył tytuł Vice Mistrza Niemiec.
W pierwszej walce w kategorii do 74 kg Jacek Matuszek zapewnił sobie awans do półfinału wygrywając przed czasem poprzez duszenie z zawodnikiem z Niemiec. Walka półfinałowa z kolejnym reprezentantem Niemiec również zakończyła się przed czasem, poprzez zastosowanie dźwigni na staw łokciowy w 2 minucie pojedynku. W finale Polak spotkał się z zawodnikiem niemieckim pochodzenia rosyjskiego - Paulem Leningiem, z którym rywalizował na poprzednim turnieju w Dreźnie. Fighter z Elbląga rozpoczął pojedynek punktowanym rzutem, niestety doświadczenie przeciwnika sprawiło, że walka zakończyła się poprzez dźwignię na korzyść reprezentanta Niemiec. Jacek został Vice Mistrzem Niemiec. W Kategorii „open”, Witold Rogoz, w pierwszym pojedynku zdeklasował swojego rywala z Niemiec, nokautując go w 1 minucie walki po ataku kick - boxerskim. Walka finałowa naszego reprezentanta z zawodnikiem Słowacji również zakończyła się przed czasem, po potężnym uderzeniu prawym sierpowym po którym Słowak upadł na „deski” i nie był w stanie kontynuować pojedynku. Tym samym Witold Rogoz został Mistrzem Niemiec.
Zawodnicy z Elbląga wywalczyli na Germaniadzie cztery medale: zloty, 2 srebrne oraz brązowy, co jest potwierdzeniem dobrej formy podopiecznych Włodzimierza Pashits, trenera Stowarzyszenia Sportów Walki „Fighter”.
SSW „Fighter”