Piłkarki ręczne elbląskiego Startu kolejny mecz rundy rewanżowej w ekstraklasie rozegrają w sobotę 17 stycznia, na wyjeździe z Piotrcovią. Jesienią elblążanki przegrały u siebie 24:33. Piotrcovia także w sobotnim pojedynku wystąpi w roli faworyta, a wskazuje na to choćby jej drugie miejsce w tabeli ekstraklasy. Elblążanki chcą jednak zdobyć twierdzę Piotrków.
Nie będzie to łatwe zadanie, bowiem drużyna Kingi Polenz, grającej przed laty w barwach Startu, a obecnie liderki w rankingu snajperek ekstraklasy, nie przegrała w tym sezonie meczu na własnym boisku. Gospodynie nie ukrywają, że chcą tę dobrą passę podtrzymać także w spotkaniu ze Startem. Natomiast celem elbląskiego zespołu jest zajęcie jak najwyższego miejsca w tabeli przed fazą play-off. Czy pod naporem piłkarek Startu padnie twierdza Piotrków, nie sposób prorokować, mając na względzie brak płynności w grze elblążanek w rozegranych w tym roku meczach z Ruchem i Carlosem Astol. Być może elblążanki wyciągnęły odpowiednie wnioski ze swoich dotychczasowych, noworocznych poczynań na boisku i właściwie zmotywowane z lepszym efektem zagrają w Piotrkowie Trybunalskim, sprawiając niespodziankę swoim wiernym kibicom. Tego życzymy, oczekując na pomeczowe wieści. A za elbląskimi kibicami powtarzamy: „bronić, Starcie, bronić” – oczywiście, dostępu do własnej bramki
M