UWAGA!

Zmiana lidera (halówka I)

Po dwóch tygodniach przerwy ponownie na parkiet wróciły zespoły I ligi Elbląskiej Ligi Halowej. Dziewiąta kolejka przyniosła nam zmianę lidera. Dotychczas prowadzące Mazurskie Meble uległy niespodziewanie ekipie Cleanera 3:4. Wykorzystało to Elwo, które pokonując 1:0 Alstom zastąpiło dotychczasowego lidera tabeli.

Dziewiąta kolejka I ligi, mimo że nie obfitowała w dużą ilość zdobytych bramek, to i tak przyniosła nam kilka ciekawych i zaskakujących rezultatów. Jednym z nich jest na pewno porażka dotychczasowego lidera Mazurskich Mebli z zespołem Cleanera. Także nieco dziwić może podział punktów w meczu między przedostatnią Victorią i Fachmanem/Concordia. Aż dwa wyniki tek kolejki zakończyły się bezbramkowymi remisami. Łącznie w 9. kolejce padło 28 bramek, co daje średnią 3,5 bramki na mecz. Sędziowie pokazali aż 20 żółtych i ani jednej czerwonej kartki.
     
     Alstom - Elwo 0:1 (0:1)
     0:1 - Józefowski
     Zespół Elwo, by nadal realnie myśleć o zdobyciu tytułu mistrzowskiego, musiał wygrać to spotkanie. Natomiast piłkarze Alstomu nie zamierzali ułatwiać zadania rywalom dzięki czemu mecz ten był bardzo wyrównany. Zarówno w pierwszej, jak i drugiej połowie oba zespoły stworzyły po kilkanaście dogodnych sytuacji bramkowych. Więcej szczęścia mieli jednak piłkarze Elwo, którzy zdołali wykorzystać jedną z akcji. W 6 minucie bramkarza Alstomu pokonał Jacek Józefowski i, jak się później okazało, było to trafienie na wagę trzech punktów.
     
     Asenhajmer - REM 0:0
     W meczu obrońcy mistrzowskiego tytułu z zespołem aspirującym do pierwszego miejsca zanotowaliśmy bezbramkowy remis. Mimo że kibice w tym spotkaniu nie zobaczyli ani jednej bramki to mecz mógł się podobać. Spotkanie obfitowało w sporą ilość akcji podbramkowych, ale w szeregach obu ekip szwankowała tego dnia skuteczność. Zarówno bramkarz Asenhajmera Jan Adamik, jak i jego kolega z drużyny przeciwnej - Grzegorz Lewandowski zachowali czyste konta, a oba zespoły podzieliły się punktami.
     
     Fachman/Concordia - Victoria 0:0
     Drugi bezbramkowy remis tego dnia padł w meczu między broniącą się przed spadkiem Victorią i znajdującym się w górnej części tabeli Fachmanem. Wynik ten na pewno jest bardziej korzystny dla Victroii, która dzięki wywalczeniu jednego punktu opuściła ostatnie miejsce w tabeli. W gorszej sytuacji są piłkarze Fachmana. Wywalczony zaledwie jeden punkt spowodował, że zespół ten spadł na szóstą pozycję w tabeli.
     
     EC - Służby Miejskie 5:2 (3:1)
     1:0 - Bojanowski, 1:1 - Szałkowski, 2:1 - Wojtaś, 3:1 - Dobranz, 3:2 - Szałkowski, 4:2 - Czarnuch, 5:2 - Szulc
     Słabo jak do tej pory spisują się piłkarze Służb Miejskich. W ośmiu rozegranych meczach zdobyli zaledwie siedem punktów. Także i tym razem ich konto punktowe nie zostało wzbogacone. W niedzielę musieli uznać wyższość zawodników EC, będąc zespołem zdecydowanie słabszym od rywali. Początek meczu nie zapowiadał jednak dość wysokiego zwycięstwa ekipy EC. Wprawdzie w 5 minucie na listę strzelców wpisał się Robert Bojanowski, ale zaledwie sześćdziesiąt sekund później Piotr Szałkowski ze Służb Miejskich doprowadził do remisu 1:1. Ostatnie minuty pierwszej odsłony należały już jednak do piłkarzy EC. Najpierw na 2:1 podwyższył Marcin Wojtaś, a chwilę później było już 3:1 po tym jak bramkarza Służb pokonał Daniel Dobranz. Druga połowa natomiast zaczęła się lepiej dla ekipy Służb. Po raz drugi bramkarza EC pokonał Piotr Szałkowski i było już tylko 3:2. Wyrównana walka toczyła się praktycznie do ostatniej minuty spotkania. Dopiero na kilkanaście sekund przed ostatnim gwizdkiem dwie akcje EC niemal dobiły rywali. Najpierw bramikę zdobył Marcin Czarnuch, a za moment Cezary Szulc i spotkanie zakończyło się pewną wygraną EC.
     
     Cleaner - Mazurskie Meble 4:3 (4:1)
     1:0 - Czajka, 2:0 - Szechlicki, 3:0 - Czajka, 3:1 - Fedoruk, 4:1 - Czajka, 4:2 - Grabowski, 4:3 - Grabowski
     Wygrana Cleanera z liderem była największą niespodzianką dziewiątej kolejki. Mimo że Cleaner od początku meczu nie wystąpił w najsilniejszym składzie, to skutecznie potrafił zneutralizować groźne ataki Mazurskich Mebli. Wystarczyło zaledwie osiem minut, by Cleaner rzucił lidera na kolana. Wszystko rozpoczęło się w trzeciej minucie od bramki Daniela Czajki. Minutę później na 2:0 podwyższył Maciej Szechlicki. Nie minęło kolejne pięć minut i Cleaner prowadził już 3:0. Zawodnicy Mazurskich Mebli nie za bardzo mogli zapanować nad przebiegiem sytuacji na parkiecie. W ostatniej minucie pierwszej odsłony bramkę dla MM zdobył Adam Fedoruk, ale Cleaner szybko odpowiedział celnym trafieniem Daniela Czajki. Prowadzenie 4:1 w pełni ustawiło dalszy przebieg gry. W drugiej połowie Cleaner bardziej skupił się na obronie korzystnego wyniku, jednak nie ustrzegł się kilku błędów. Dwa z nich zostały wykorzystane przez Macieja Grabowskiego, ale MM na wyrównanie zabrakło już czasu.
     
     British School/EPEC - Amatorzy 3:2 (1:0)
     1:0 - Mazurowski, 1:1 - Skocki, 2:1 - Piekarski, 3:1 - Goryszewski, 3:2 - Kaczmarski
     W spotkaniu zespołów walczących o utrzymanie lepszy okazał się British Shool/EPEC, choć zwycięstwo nie przyszło wcale łatwo. Bardzo zacięta i wyrównana pierwsza połowa przyniosła zaledwie jedną bramkę. W 7 minucie bramkarza Amatorów pokonał Przemysław Mazurowski. Po zmianie stron rozwiązał się nieco worek z bramkami. Najpierw do remisu doprowadził w 21 min. Marek Skocki. Decydujące o losach meczu były ostatnie trzy minuty tego spotkania. W 27 min. na 2:1 podwyższył dla British Mirosław Piekarski, a chwilę później na 3:1 Mariusz Goryszewski. Amatorom w końcówce udało się już tylko zmniejszyć rozmiary porażki za sprawą bramki Romana Kaczamarskiego.
     
     DRE - Stokrotki 1:3 (0:2)
     0:1 - Czurakowski, 0:2 - Czurakowski, 1:2 - Górniak, 1:3 - Kołecki
     Ekipa Stokrotek, która z kolejki na kolejkę przesuwa się coraz wyżej w tabeli, tym razem zdecydowanie pokonała DRE. Pierwsza połowa to popisowa gra Roberta Czurakowskiego, który dwukrotnie zdołał pokonać bramkarza rywali. Prowadzenie Stokrotek było w pełni zasłużone. Po zmianie stron nie minęło pięć minut, a rozmiary porażki zmniejszył ładnym strzałem z dystansu Piotr Górniak. Odpowiedz Stokrotek była niemal natychmiastowa. Nie minęło sześćdziesiąt sekund i zespół ten znów prowadził różnicą dwóch bramek, po tym jak na listę strzelców wpisał się Piotr Kołecki.
     
     14.BUZL - Kromet 2:2 (1:1)
     0:1 - Grzelak, 1:1 - Chodziński, 1:2 - Grzelak, 2:2 - Wielgat
     Ostatni pojedynek niedzielnej kolejki zakończył się podziałem punktów, a z przebiegu tego meczu wynik wydaje się sprawiedliwy dla obu ekip. Początek meczu ułożył się po myśli Krometu. Już w 2 min. Robert Grzelak celnym strzałem dał prowadzenie swojej drużynie. Ekipa 14.BUZL potrzebowała aż ośmiu minut by doprowadzić do remisu. Wydawałoby się z niegroźnej akcji padło wyrównanie. Zaskakujący strzał Roberta Chodzińskiego sprawił, że mieliśmy remis 1:1. W drugiej połowie oba zespoły zdobyły po jeszcze jednej bramce. I znów jako pierwsi na prowadzenie wyszli piłkarze Krometu, także po bramce Roberta Grzelaka. Ambitnie grający 14.BUZL doprowadził do remisu dopiero na dwie minuty przed zakończeniem pojedynku, a bramkę zdobył Marcin Wielgat.
     
     Pauzował: Przeciwlotnik.
     
     Klasyfikacja strzelców po 9 kolejkach:
     9 bramek:
     Jacek Józefowski (Elwo)
     8 bramek:
     Adrian Fedoruk i Paweł Jernat (obaj MM), Maciej Szechlicki (Cleaner)
     7 bramek:
     Tomasz Wiercioch (Służby Miejskie), Tomasz Studziński (REM), Paweł Sinica (Fachman/Concordia), Marcin Wielgat (14.BUZL), Piotr Kołecki (Stokrotki).
     6 bramek:
     Robert Szymański (Fachman/Concordia), Przemysław Żabiński (DRE), Maciej Borsukowicz (Alstom), Adam Boros (Asenhajmer), Robert Czurakowski (Stokrotki), Robert Grzelak (Kromet), Maciej Grabowski (MM), Daniel Czajka (Cleaner)
     5 bramek:
     Adam Raczyński (Przeciwlotnik), Adam Fedoruk (MM), Piotr Byzdra (Kromet), Mirosław Radomski i Daniel Baran (obaj Elwo), Paweł Miller (EC), Jacek Ulaszek (Asenhajmer)
     
     Zawodnicy ukarani:
     Rafał Kołpak (Victoria), Grzegorz Gierczak (Służby M.), Daniel Abucewicz (Alstom) - wszyscy kara finansowa.
     
     W następnej 10. kolejce, która rozegrana zostanie 8 lutego (niedziela) spotkają się: Amatorzy - DRE (godz. 16.00), Mazurskie Meble - British School/EPEC (16.35), Victoria - Cleaner (17.10), REM - Fachman/Concordia (17.45), Elwo - Asenhajmer (18.20), Stokrotki - 14.BUZL (18.55), Służby Miejskie - Alstom (19.30), Przeciwlotnik - EC (20.05). Pauzuje: Kromet
     
     
     Zobacz tabele
MP

Najnowsze artykuły w dziale Sport

Artykuły powiązane tematycznie

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
A moim zdaniem... (od najstarszych opinii)
  • Gratulacje OSAMA tak trzymać
  • Dobrze trzymasz Osama , tylko szybciej ruszaj...!!!
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    dżigi(2004-02-02)
  • ELWO to papraki, szybko spadną z góry tabeli, Panowie powyżej cos wam sie powaliło tu są komentarze do sportu a nie do Al-Kaidy, Osama parę półek dalej. MM do boju!!
  • Cichy ELWO nie spadnie tak nisko jak uważasz bo wiedzą jak się gra w piłkę , co prawda Osama mało się nie obsr.... na meczu z Alstomem ale udało im się wygrać może i ta wygrana była bardzo szczęśliwa ale powiadasię że szczęście sprzyja lepszym. Brawa dla Alstomu za posrawę zabrakło skuteczności. Brawo także dla Clinera za ambicje i postawę. Czaja wreszcie dobre strzały z daleka aby tak dalej, pozdrawiam czaść
  • MM są śmieszne!!! Trener Adam biegał po hali szukając chętnych do gry w swoim zespole , ale na nic zdało się ściągnięcie (zabranie) zawodników z ekipy DRE tuż przed rozpoczęciem meczu. Widać chłopaki z MM poznali się na PSEUDOTRENERZE i nie palą się do gry w jego zespole , który przegrał zasłużenie z Cleanerem. Brawo CLEANER !!! Zespół Cleanera pokazał " słaby punkt " MM ,praktycznie każdy dolny strzał na bramke był puszczany przez ten " DUŻY RUDY SŁABY PUNKT"! Tak więc chcąc pokonać MM-owców walcie w bramke dołem!!!
  • "ELWO to papraki,Osama parę półek niżej" . cichy (celowo z małej litery) jeśli chodzi o te "półki", a raczej miejsca to żebyś się nie zdziwił na koniec ligi jak MM będą daleko za ELWO . A jeśli chodzi o "papraki" to spójrz na tabelę. Albo nie rób nic , tylko NAPIJ SIĘ WÓDKI z Fedorukiem i jego kolegami z zespołu . UWAŻAJ ADAM MAŁO NIE MOŻE !!!
  • Elwo razem z jego pseudo-trenero-prezesem jest zespolikeim do ogolenia. Pokazały to MM-y jak z nimi jechać. Ciekawe co zrobił chłopakom, prezes w szatni Clenera po meczu MM-ami!!! HA,HA.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    wigry 3(2004-02-02)
  • Cleaner pokazal, ze z kazdym mozna wygrac w tej lidze. Trzeba tylko troche zaangazowania i dobrej taktyki i z kazdym mozna wygrac.Dobrze tym MM-om bo byli za pewni siebie!!!!!!!!!!!!!!!!!!
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    kondor(2004-02-02)
  • Mistrzem zostanie zespół OSAMY a drugie miejsce Stokrotki. Powód prosty Elwo ma najlepszy zespół, a Stokrotki spokojnie zdobywają punkty i nikt na nich nie liczy tak więc to oni zajmą 2 miejsce i to będzie wielka niespodzianka. Ps. Królem strzelców zostanie Robert Czurakowski (Stokrotki) bez dyskusji najlepszy. :)
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    Gerber(2004-02-03)
  • Gerber dodaj, że królem strzelców zostanie Robert, bo sam wyjeżdżasz i nie strzelisz już zbyt wiele.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    stokrotka(2004-02-03)
  • Ty stokrtoka - nie mart się. Ja swoje jeszcze zrobię, a wolę aby Robert strzelił więcej - ja jeszcze sobie w życiu postrzelam. :)
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    Gerber(2004-02-03)
  • Gerber Ty sobie postrzelasz ale w WC i to jak się spręzysz
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    Misiu GO GO(2004-02-03)
Reklama