Po środowej 3. kolejce nastąpiły spore zmiany wśród zespołów z naszego regionu. I tak z pracą trenera w Zatoce Braniewo pożegnał się Paweł Karpowicz, w MGKS Tolkmicko - Adam Fadoruk, a w Concordii Elbląg - Jerzy Stelina. We wszystkich tych przypadkach powodem była słaba gra i niezadowalające wyniki.
Bardzo ciekawy przebieg miała konfrontacja Syren Młynary z aspirującym do awansu MGKS Tolkmicko. W pierwszej połowie oglądaliśmy zacięty i wyrównany pojedynek, a oba zespoły stworzyły kilka groźnych sytuacji. Lepszą skutecznością popisali się jednak gospodarze, którzy w 30 min. po bramce Wiesława Korzeba prowadzili 1:0. Po zmianie stron nowy trener MGKS Adam Boros wprowadził niewielkie korekty w ustawieniu swojego zespołu, co do razu przełożyło się na lepszą grę. W 62 min. po dośrodkowaniu z rzutu wolnego w polu karnym do główki najwyżej wyskoczył Tomasz Filipowicz doprowadzając do remisu 1:1. I kiedy wydawało się, że mecz zakończy się podziałem punktów, ostatnia akcja przyniosła gościom rzut karny, który pewnie na bramkę zamienił Paweł Jernat.
Nadal bez punktów pozostają piłkarze Concordii Elbląg, którzy tym razem ulegli na własnym boisku Błękitnym Orneta 0:3. Oba zespoły miału już okazję grać ze sobą w tym sezonie. Było to tuż przed rozpoczęciem ligi w rozgrywkach Pucharu Polski. Wówczas także lepsi byli ornecianie, wygrywając 1:0. Tym razem były czwartoligowiec nie był już tak pobłażliwy dla rywali, wygrywając pewnie i zasłużenie. Pierwsza bramka padła w tym meczu zaledwie po dwóch minutach gry. Na strzał z dystansu zdecydował się Karol Orlicki, piłka jednak odbiła się od poprzeczki, doskoczył do niej Kamil Baczewski i bez większych problemów skierował ją do siatki. Ten sam zawodnik w 25 min. po raz drugi wpisał się na listę strzelców i goście prowadzili już 2:0. W drugiej połowie obraz gry niewiele się zmienił. Zespołem przeważającym byli Błękitni, którzy udokumentowali to zdobyciem trzeciej bramki. W 69 min. Rafał Mianowski uderzył z rzutu wolnego, piłka odbiła się jeszcze od nóg obrońców i wpadła do siatki. Tym samym goście wygrali 3:0 i odnieśli w pełni zasłużone zwycięstwo.
W ostatnim pojedynku derbowym Wałsza Pieniężno zremisowała na własnym stadionie z Zatoką Braniewo 1:1. Bardzo szybko, bo już w 2. minucie gospodarze wyszli na prowadzenie po bramce Jacka Kielszni. Mimo szybkiej straty bramki przyjezdni grali jak równy z równym mając także kilka okazji do zmiany niekorzystnego wyniku. Prowadzenie Wałszy utrzymywało się praktycznie do końca spotkania. Dopiero na minutę przed końcem bramkę dającą Zatoce remis strzelił Łukasz Sorkowicz.
Komplet wyników 4. kolejki: Syrena Młynary - MGKS Tolkmicko 1:2 (1:0), Concordia Elbląg - Błękitni Orneta 0:3 (0:2), Olimpia Kisielice - Start Nidzica 1:3 (0:2), Wałsza Pieniężno - Zatoka Braniewo 1:1 (1:0), Czarni Rudzienice - Olimpia Olsztynek 1:0 (1:0), GKS Wikielec - Iskra Narzym 7:0 (3:0), Grunwald Frygnowo - Tęcza Miłomłyn 0:3 (0:3). Mecz GKS Stawiguda - Dziadek Ossa Biskupiec Pomorski odbędzie się w środę 1 września.
Zobacz tabele
Nadal bez punktów pozostają piłkarze Concordii Elbląg, którzy tym razem ulegli na własnym boisku Błękitnym Orneta 0:3. Oba zespoły miału już okazję grać ze sobą w tym sezonie. Było to tuż przed rozpoczęciem ligi w rozgrywkach Pucharu Polski. Wówczas także lepsi byli ornecianie, wygrywając 1:0. Tym razem były czwartoligowiec nie był już tak pobłażliwy dla rywali, wygrywając pewnie i zasłużenie. Pierwsza bramka padła w tym meczu zaledwie po dwóch minutach gry. Na strzał z dystansu zdecydował się Karol Orlicki, piłka jednak odbiła się od poprzeczki, doskoczył do niej Kamil Baczewski i bez większych problemów skierował ją do siatki. Ten sam zawodnik w 25 min. po raz drugi wpisał się na listę strzelców i goście prowadzili już 2:0. W drugiej połowie obraz gry niewiele się zmienił. Zespołem przeważającym byli Błękitni, którzy udokumentowali to zdobyciem trzeciej bramki. W 69 min. Rafał Mianowski uderzył z rzutu wolnego, piłka odbiła się jeszcze od nóg obrońców i wpadła do siatki. Tym samym goście wygrali 3:0 i odnieśli w pełni zasłużone zwycięstwo.
W ostatnim pojedynku derbowym Wałsza Pieniężno zremisowała na własnym stadionie z Zatoką Braniewo 1:1. Bardzo szybko, bo już w 2. minucie gospodarze wyszli na prowadzenie po bramce Jacka Kielszni. Mimo szybkiej straty bramki przyjezdni grali jak równy z równym mając także kilka okazji do zmiany niekorzystnego wyniku. Prowadzenie Wałszy utrzymywało się praktycznie do końca spotkania. Dopiero na minutę przed końcem bramkę dającą Zatoce remis strzelił Łukasz Sorkowicz.
Komplet wyników 4. kolejki: Syrena Młynary - MGKS Tolkmicko 1:2 (1:0), Concordia Elbląg - Błękitni Orneta 0:3 (0:2), Olimpia Kisielice - Start Nidzica 1:3 (0:2), Wałsza Pieniężno - Zatoka Braniewo 1:1 (1:0), Czarni Rudzienice - Olimpia Olsztynek 1:0 (1:0), GKS Wikielec - Iskra Narzym 7:0 (3:0), Grunwald Frygnowo - Tęcza Miłomłyn 0:3 (0:3). Mecz GKS Stawiguda - Dziadek Ossa Biskupiec Pomorski odbędzie się w środę 1 września.
Zobacz tabele
MP