Pochodzący z Elbląga Sebastian Karaś chce przepłynąć wpław kanał La Manche. Do tej pory udało się to ponad 1300 osobom z całego świata. Elblążanin marzy o tym, by pobić rekord Polski. Start już za kilka dni.
- Jak forma? Czuje się Pan na siłach, by przepłynąć kanał La Manche?
- Tak. Czuję się dobrze przygotowany fizycznie jak i mentalnie. Jedyna rzecz, której się obawiam, to niska temperatura wody. Mam nadzieję, że utrzyma się w granicach 16 stopni, ponieważ kanał będę pokonywał jedynie w kąpielówkach, okularkach i czepku.
- Jak długo trwały przygotowania do tego wyczynu?
- Jedenaście miesięcy. Do dzisiaj przepłynąłem około 2900 km oraz poświęciłem wiele godzin na aklimatyzację w zimnej wodzie. Ciężko pracowałem przez cały okres przygotowań i zrobię wszystko, co w mojej mocy aby pokonać kanał La Manche.
- Jak będzie przebiegać ta próba?
- Próbę przepłynięcia kanału La Manche będę podejmował między 19 a 25 września. Startuję z angielskiego Dover i będę płynął w kierunku Francji do miejscowości Calais. W zależności od prądów, pokonam dystans ok. 40 km. Obok mnie przez cały czas będzie płynęła łódź asekuracyjna, z której będę otrzymywał jedzenie. Kanał chciałbym przepłynąć w około 7 godzin, jednak w dużej mierze jest to uzależnione od warunków atmosferycznych.
- Co takiego jest w kanale La Manche, że co jakiś czas zgłaszają się kolejni śmiałkowie, którzy chcą go przepłynąć wpław?
- Wydaje mi się, że kieruje nimi chęć przekroczenia własnych barier, zmierzenia się z własnymi słabościami. W kanale La Manche panują specyficzne, trudne warunki, dlatego też większość podejmowanych prób jest nieudanych.
Sebastian Karaś ma 23 lata, pływanie trenuje od 7. roku życia. - W 2012 roku zainspirowało mnie pływanie długodystansowe na otwartym akwenie. Jestem przekonany, że celem każdego pływaka długodystansowego, a w tym także i moim jest przepłynięcie kanału La Manche z Anglii do Francji. Jeśli warunki atmosferyczne na to pozwolą, chciałbym pokusić się o pobicie rekordu Polski – pisze na swojej stronie fejsbukowej.
Sebastian Karaś jest 48-krotnym medalistą mistrzostw Polski we wszystkich kategoriach wiekowych, ustanowił pięć rekordów Polski, w 2006 r. uzyskał najlepszy wynik w Europie na dystansie 200 m stylem grzbietowym. Był reprezentantem Polski na wielu zawodach międzynarodowych, w tym mistrzostwach Europy juniorów. Jest mistrzem Polski w pływaniu długodystansowym na wodach otwartych. Jego celem jest uzyskanie kwalifikacji na igrzyska olimpijskie w Rio de Janeiro w 2016 roku
Obecnie mieszka i trenuje w Warszawie.
- Tak. Czuję się dobrze przygotowany fizycznie jak i mentalnie. Jedyna rzecz, której się obawiam, to niska temperatura wody. Mam nadzieję, że utrzyma się w granicach 16 stopni, ponieważ kanał będę pokonywał jedynie w kąpielówkach, okularkach i czepku.
- Jak długo trwały przygotowania do tego wyczynu?
- Jedenaście miesięcy. Do dzisiaj przepłynąłem około 2900 km oraz poświęciłem wiele godzin na aklimatyzację w zimnej wodzie. Ciężko pracowałem przez cały okres przygotowań i zrobię wszystko, co w mojej mocy aby pokonać kanał La Manche.
- Jak będzie przebiegać ta próba?
- Próbę przepłynięcia kanału La Manche będę podejmował między 19 a 25 września. Startuję z angielskiego Dover i będę płynął w kierunku Francji do miejscowości Calais. W zależności od prądów, pokonam dystans ok. 40 km. Obok mnie przez cały czas będzie płynęła łódź asekuracyjna, z której będę otrzymywał jedzenie. Kanał chciałbym przepłynąć w około 7 godzin, jednak w dużej mierze jest to uzależnione od warunków atmosferycznych.
- Co takiego jest w kanale La Manche, że co jakiś czas zgłaszają się kolejni śmiałkowie, którzy chcą go przepłynąć wpław?
- Wydaje mi się, że kieruje nimi chęć przekroczenia własnych barier, zmierzenia się z własnymi słabościami. W kanale La Manche panują specyficzne, trudne warunki, dlatego też większość podejmowanych prób jest nieudanych.
Sebastian Karaś ma 23 lata, pływanie trenuje od 7. roku życia. - W 2012 roku zainspirowało mnie pływanie długodystansowe na otwartym akwenie. Jestem przekonany, że celem każdego pływaka długodystansowego, a w tym także i moim jest przepłynięcie kanału La Manche z Anglii do Francji. Jeśli warunki atmosferyczne na to pozwolą, chciałbym pokusić się o pobicie rekordu Polski – pisze na swojej stronie fejsbukowej.
Sebastian Karaś jest 48-krotnym medalistą mistrzostw Polski we wszystkich kategoriach wiekowych, ustanowił pięć rekordów Polski, w 2006 r. uzyskał najlepszy wynik w Europie na dystansie 200 m stylem grzbietowym. Był reprezentantem Polski na wielu zawodach międzynarodowych, w tym mistrzostwach Europy juniorów. Jest mistrzem Polski w pływaniu długodystansowym na wodach otwartych. Jego celem jest uzyskanie kwalifikacji na igrzyska olimpijskie w Rio de Janeiro w 2016 roku
Obecnie mieszka i trenuje w Warszawie.
RG