Piłkarze ręczni Wójcika kontynuują serię zwycięstw. Tym razem drużyna Dariusza Molskiego wygrała w Poznaniu 29:21 i zdobyła kolejne dwa punkty. Było to ósme z rzędu zwycięstwo Meblarzy.
Elbląski zespół jechał do Poznania w roli faworyta. Ostatnie mecze Wójcika pokazały, że drużyna jest pewna siebie i nie groźny jej żaden rywal. Z kolei poznańska ekipa nie prezentuje się w tym sezonie najlepiej i zdołała wywalczyć tylko siedem zwycięstw. Oczywiście przed pierwszym gwizdkiem niczego nie można być pewnym i nasza drużyna musiała podejść do meczu w pełni skoncentrowana, bo ewentualna strata chociażby punkty, mogłaby pogrzebać szanse na grę w barażach.
Wynik meczu w Poznaniu otworzył Jakub Olszewski, na co gospodarze odpowiedzieli celnym trafieniem. Tylko pierwsze minuty spotkania były wyrównane, do stanu 2:2. W kolejnych akcjach skuteczniejsi byli przyjezdni, którzy trzy razy z rzędu umieścili piłkę w poznańskiej bramce. Sytuacja na parkiecie zaraz się odwróciła, MKS szybko straty odrobił i w 12. minucie było 5:5. Dalsza cześć meczu była stosunkowo wyrównana, jednak to Meblarze mieli jedną-dwie bramki przewagi, a po karnym wykorzystanym przez Adama Nowakowskiego, prowadzili 14:11. Do końca pierwszej połowy trwała twarda walka i na przerwę drużyny schodziły przy wyniku 13:17.
Drugą odsłonę zawodów od mocnego uderzenia rozpoczęli gospodarze, którzy zanotowali aż sześć trafień, przy tylko dwóch elblążan i tym samym wyszli na prowadzenie 19:18. Meblarze mieli problemy z pokonaniem bramkarza MKS, a także z zatrzymaniem zmotywowanych poznaniaków. Po przerwie zarządzonej na prośbę Dariusza Molskiego, ich gra wróciła na właściwe tory. Zawodnicy Wójcika wzmocnili defensywę, a także znaleźli sposób na golkipera rywali. Zawodziła natomiast skuteczność z linii 7. metra, bo z trzech podyktowanych rzutów karnych w drugiej połowie, ani jednego nie udało się zamienić na bramkę. Na szczęście w ataku pozycyjnym gra wyglądała bardzo dobrze i od 41. minuty elblążanie dominowali na parkiecie. Seryjne trafienia gospodarze potrafili przerwać tylko pojedynczymi rzutami i przewaga Wójcika rosła z minuty na minutę. Wynik meczu na 29:21 ustanowił Stanisław Gębala.
MKS Poznań - Meble Wójcik Elbląg 21:29 (13:17)
MKS: Zarzycki, Góral - Bekisz 5, Pacała 3, Leder 3, Klopsteg 3, Pochopień 2, Tokaj 2, Narożny 1, Niedzielak 1, Kasperczak J. 1, Żochowski, Grycman, Witucki.
Wójcik: Głębocki, Ram - Adamczak Piotr 4, Kupiec 4, Dorsz 3, Szopa 3, Nowakowski 3, Serpina 3, Olszewski 3, Gębala 2, Malandy 2, Malczewski 1, Netz 1, Adamczak Paweł, Tórz.
Warto dodać, że w meczu kolejki Wybrzeże Gdańsk pokonało Warmię Olsztyn i elblązanie mają już tylko punkt straty do lidera tabeli. Kolejne spotkanie nasza drużyna zagra 7 maja na własnym terenie ze Spójnią Gdynia.
Wynik meczu w Poznaniu otworzył Jakub Olszewski, na co gospodarze odpowiedzieli celnym trafieniem. Tylko pierwsze minuty spotkania były wyrównane, do stanu 2:2. W kolejnych akcjach skuteczniejsi byli przyjezdni, którzy trzy razy z rzędu umieścili piłkę w poznańskiej bramce. Sytuacja na parkiecie zaraz się odwróciła, MKS szybko straty odrobił i w 12. minucie było 5:5. Dalsza cześć meczu była stosunkowo wyrównana, jednak to Meblarze mieli jedną-dwie bramki przewagi, a po karnym wykorzystanym przez Adama Nowakowskiego, prowadzili 14:11. Do końca pierwszej połowy trwała twarda walka i na przerwę drużyny schodziły przy wyniku 13:17.
Drugą odsłonę zawodów od mocnego uderzenia rozpoczęli gospodarze, którzy zanotowali aż sześć trafień, przy tylko dwóch elblążan i tym samym wyszli na prowadzenie 19:18. Meblarze mieli problemy z pokonaniem bramkarza MKS, a także z zatrzymaniem zmotywowanych poznaniaków. Po przerwie zarządzonej na prośbę Dariusza Molskiego, ich gra wróciła na właściwe tory. Zawodnicy Wójcika wzmocnili defensywę, a także znaleźli sposób na golkipera rywali. Zawodziła natomiast skuteczność z linii 7. metra, bo z trzech podyktowanych rzutów karnych w drugiej połowie, ani jednego nie udało się zamienić na bramkę. Na szczęście w ataku pozycyjnym gra wyglądała bardzo dobrze i od 41. minuty elblążanie dominowali na parkiecie. Seryjne trafienia gospodarze potrafili przerwać tylko pojedynczymi rzutami i przewaga Wójcika rosła z minuty na minutę. Wynik meczu na 29:21 ustanowił Stanisław Gębala.
MKS Poznań - Meble Wójcik Elbląg 21:29 (13:17)
MKS: Zarzycki, Góral - Bekisz 5, Pacała 3, Leder 3, Klopsteg 3, Pochopień 2, Tokaj 2, Narożny 1, Niedzielak 1, Kasperczak J. 1, Żochowski, Grycman, Witucki.
Wójcik: Głębocki, Ram - Adamczak Piotr 4, Kupiec 4, Dorsz 3, Szopa 3, Nowakowski 3, Serpina 3, Olszewski 3, Gębala 2, Malandy 2, Malczewski 1, Netz 1, Adamczak Paweł, Tórz.
Warto dodać, że w meczu kolejki Wybrzeże Gdańsk pokonało Warmię Olsztyn i elblązanie mają już tylko punkt straty do lidera tabeli. Kolejne spotkanie nasza drużyna zagra 7 maja na własnym terenie ze Spójnią Gdynia.
Anna Dembińska