Pierwszy mecz kontrolny mają za sobą piłkarze Olimpii. Żółto-biało-niebiescy pokonali w sobotę Powiśle Dzierzgoń 5:2 (1:1). Zobacz więcej zdjęć.
Elblążanie rozpoczęli przygotowania do wiosennej rundy rozgrywek na początku stycznia, a dzisiaj zagrali w meczu kontrolnym. Rywalem Olimpii, było na boisku przy ulicy Skrzydlatej występujące w pomorskiej IV lidze Powiśle Dzierzgoń. Był to pierwszy z dwunastu sparingów, które zostały zaplanowane na najbliższe tygodnie.
Wynik sobotniego pojedynku był oczywiście sprawą drugorzędną, choć zwycięstwo jak zawsze cieszy. Na placu gry pojawili się nowi zawodnicy, którzy w wiosennych meczach mają pomóc Olimpii w walce o II ligę. Trener Adam Boros desygnował do gry Kamila Wengera, który grał ostatnio w Wigrach Suwałki. Na boisku zobaczyliśmy też znanego elbląskim kibicom Patryka Sokołowskiego, który występował w żółto-biało-niebieskich barwach w poprzednim sezonie, a ostatnie pół roku spędził w Zniczu Pruszków. Godzinę na boisku spędził osiemnastoletni bramkarz Lecha Poznań Paweł Czapla, a decyzja co do jego gry w Olimpii zapadnie zapewne w najbliższym czasie. Kibice liczyli na występ po długiej kontuzji Roberta Wesołowskiego, ale trener Boros zdecydował, że napastnik potrzebuje jeszcze czasu na powrót do pełnej sprawności.
W samym meczu widać było, że elblążanie są dopiero na starcie przygotowań. Olimpia była więcej przy piłce, ale to goście dwa razy wyszli na prowadzenie. Najpierw, już na początku pojedynku, po dośrodkowaniu i interwencji Czapli goście wpakowali piłkę do siatki z bliskiej odległości. Elblążanie wyrównali po chwili, kiedy w sytuacji sam na sam z bramkarzem znalazł się Jakub Bojas. Bramkarz gości obronił jego pierwsze uderzenie, ale przy dobitce nie miał już szans.
W drugiej odsłonie znowu z prowadzenia cieszyło się Powiśle. Bramkarz Olimpii co prawda zdołał odbić piłkę po rzucie karnym, ale nie miał szans przy dobitce. Gospodarze dążyli do wyrównania i ta sztuka udała się występującemu na co dzień w Centralnej Lidze Juniorów Michałowi Bartkowskiemu, który trafił do siatki zamykając zespołową akcję miejscowych. W kolejnych minutach elblążanie zdominowali rywali czego efektem było zdobycie trzech bramek. Na listę strzelców wpisali się Anton Kołosow (strzał w długi róg) i Kamil Kuczkowski (uderzenie z bliskiej odległości). W końcówce do siatki trafił strzelając technicznie nad bramkarzem Kamil Kopycki i ostatecznie żółto-biało-niebiescy wygrali 5:2.
Przed naszymi piłkarzami kolejne jednostki treningowe i oczywiście mecze kontrolne. W najbliższym sparingu rywalem Olimpii będzie Huragan Przodkowo. Spotkanie zostanie rozegrane na boisku przy ulicy Skrzydlatej w sobotę 24 stycznia. Początek o godz. 14.
Olimpia Elbląg — Powiśle Dzierzgoń 5:2 (1:1)
0:1 — Pliszka (2), 1:1 — Bojas (23), 1:2 — Wierzba (51), 2:2 — Bartkowski (56), 3:2 — Kołosow (76), 4:2 — Kuczkowski (82), 5:2 — Kopycki (88)
Olimpia: Czapla (60 Tułowiecki) — Ressel, Iwanowski, Kowalczyk, Wenger, Piotrowski, Pietroń, Stępień, Sokołowski, Graczyk, Bojas, na zmiany: Wojtkiewicz, Maciążek, Szawara, Szuprytowski, Kuczkowski, Pietrewicz, Kołosow, Kopycki, Klonowski, Bartkowski
Wynik sobotniego pojedynku był oczywiście sprawą drugorzędną, choć zwycięstwo jak zawsze cieszy. Na placu gry pojawili się nowi zawodnicy, którzy w wiosennych meczach mają pomóc Olimpii w walce o II ligę. Trener Adam Boros desygnował do gry Kamila Wengera, który grał ostatnio w Wigrach Suwałki. Na boisku zobaczyliśmy też znanego elbląskim kibicom Patryka Sokołowskiego, który występował w żółto-biało-niebieskich barwach w poprzednim sezonie, a ostatnie pół roku spędził w Zniczu Pruszków. Godzinę na boisku spędził osiemnastoletni bramkarz Lecha Poznań Paweł Czapla, a decyzja co do jego gry w Olimpii zapadnie zapewne w najbliższym czasie. Kibice liczyli na występ po długiej kontuzji Roberta Wesołowskiego, ale trener Boros zdecydował, że napastnik potrzebuje jeszcze czasu na powrót do pełnej sprawności.
W samym meczu widać było, że elblążanie są dopiero na starcie przygotowań. Olimpia była więcej przy piłce, ale to goście dwa razy wyszli na prowadzenie. Najpierw, już na początku pojedynku, po dośrodkowaniu i interwencji Czapli goście wpakowali piłkę do siatki z bliskiej odległości. Elblążanie wyrównali po chwili, kiedy w sytuacji sam na sam z bramkarzem znalazł się Jakub Bojas. Bramkarz gości obronił jego pierwsze uderzenie, ale przy dobitce nie miał już szans.
W drugiej odsłonie znowu z prowadzenia cieszyło się Powiśle. Bramkarz Olimpii co prawda zdołał odbić piłkę po rzucie karnym, ale nie miał szans przy dobitce. Gospodarze dążyli do wyrównania i ta sztuka udała się występującemu na co dzień w Centralnej Lidze Juniorów Michałowi Bartkowskiemu, który trafił do siatki zamykając zespołową akcję miejscowych. W kolejnych minutach elblążanie zdominowali rywali czego efektem było zdobycie trzech bramek. Na listę strzelców wpisali się Anton Kołosow (strzał w długi róg) i Kamil Kuczkowski (uderzenie z bliskiej odległości). W końcówce do siatki trafił strzelając technicznie nad bramkarzem Kamil Kopycki i ostatecznie żółto-biało-niebiescy wygrali 5:2.
Przed naszymi piłkarzami kolejne jednostki treningowe i oczywiście mecze kontrolne. W najbliższym sparingu rywalem Olimpii będzie Huragan Przodkowo. Spotkanie zostanie rozegrane na boisku przy ulicy Skrzydlatej w sobotę 24 stycznia. Początek o godz. 14.
Olimpia Elbląg — Powiśle Dzierzgoń 5:2 (1:1)
0:1 — Pliszka (2), 1:1 — Bojas (23), 1:2 — Wierzba (51), 2:2 — Bartkowski (56), 3:2 — Kołosow (76), 4:2 — Kuczkowski (82), 5:2 — Kopycki (88)
Olimpia: Czapla (60 Tułowiecki) — Ressel, Iwanowski, Kowalczyk, Wenger, Piotrowski, Pietroń, Stępień, Sokołowski, Graczyk, Bojas, na zmiany: Wojtkiewicz, Maciążek, Szawara, Szuprytowski, Kuczkowski, Pietrewicz, Kołosow, Kopycki, Klonowski, Bartkowski
ppz
