UWAGA!

Zwycięstwa naszych drużyn (piłka nożna)

 Elbląg, Olimpia 2004 - Granica Kętrzyn 4-0 (3-0)
Olimpia 2004 - Granica Kętrzyn 4-0 (3-0) (fot. AD)

Oba elbląskie zespoły zaliczą mecze, które rozegrały w środę, do udanych. Concordia i Olimpia 2004 strzeliły rywalom po cztery bramki i zgarnęły komplet punktów. Zobacz fotoreportaż ze spotkania Olimpii z drużyną z Kętrzyna.

Olimpia 2004 - Granica Kętrzyn 4-0 (3-0)
       Do gry o awans wróciła elbląska Olimpia 2004. Po słabszych występach w ostatnich meczach, tym razem elblążanie zagrali bardzo dobry mecz i pewnie pokonali gości z Kętrzyna czterema bramkami.
       Pierwsza połowa to przygniatająca przewaga naszego zespołu, dość powiedzieć, że w ciągu pierwszych 45 minut zawodnicy Granicy ani razu nie oddali strzału na bramkę Mateusza Imanowskiego. Olimpia prowadziła już w 3 min., gdy dośrodkowanie z lewej strony na bramkę zamienił Kamil Kopycki. W 12 min. było już 2-0. Do prostopadłego podania wystartował Daniel Baran, który mając przed sobą jedynie bramkarza, odegrał piłkę do boku do Przemysława Sambora, który strzelił do pustej bramki. Gdy w 23 min. nasza drużyna strzeliła trzecią bramkę, było wiadomo, że trzy punkty zostaną w Elblągu. Do piłki wystartowali Baran i Sambor. Szybszy był bramkarz Granicy, lecz przy jej wybijaniu trafił w nogi Barana, który strzelił następnie do pustej bramki.
       W drugiej połowie Olimpia spokojnie kontrolowała grę. Goście zagrozili bramce elblążan tylko raz, gdy w 66 min. Szymon Szmele trafił w poprzeczkę. W 75 min. Olimpia strzeliła czwartego gola. Po błędzie obrońców gości, piłkę przejął Niedźwiedzki i wykorzystał sytuację sam na sam z bramkarzem. Zawodnik Olimpii Jacek Bykowski, powiedział po spotkaniu- Zagraliśmy dobry mecz, z maksymalnym zaangażowaniem i znów liczymy się w walce o awans.
      
       Składy zespołów:
       Olimpia: Imanowski- Miller, Zieńkiewicz, Anuszek R., Jaromiński(56' Niedźwiedzki), Anuszek M., Piotrowski(80' Fijałkowski), Kopycki(70' Tyburski), Bykowski, Baran, Sambor
      
       Granica: Sikora- Wepa, Jarłoszewski, Zukowski(50' Fiodorowicz), Miłoszewski, Lis, Ladrowski, Mazik, Szmele, Bobrowski, Wojnicki
      
       Start Działdowo- Concordia 2-4 (0-3)
        Kolejny mecz wygrała Concordia. Tym razem pewnie pokonała w Działdowie Start 4-2. Nasz zespół pod wodzą nowego trenera Adama Borosa wyraźnie odzyskał skuteczność.
        Już w 11 min. elblążanie objęli prowadzenie. Po dośrodkowaniu z prawej strony obrońca gospodarzy Orzechowski, tak niefortunnie wybijał piłkę, że wpakował ją do własnej bramki. W 27 min. było 2-0. Sebastian Gryka w sytuacji sam na sam został sfaulowany przez bramkarza, a rzut karny na bramkę zamienił Kamil Graczyk. W 37 min. bramkę po dośrodkowaniu Tomasza Sielezina z rzutu rożnego strzelił Daniel Komorowski i Concordia mogła kontrolować grę.
          W 59 min kolejnego gola, który był ozdobą meczu strzelił Komorowski. Uderzył piłkę z półobrotu z 20 metrów w długi róg bramki Startu. Gospodarze co prawda dwa razy zdołali pokonać naszego bramkarza, lecz zwycięstwo Concordii ani przez moment nie było zagrożone. W 62 min. bramkę dla działdowian strzelił Ogrodowczyk, a trzy minuty przed końcem wynik ustalił Janicki.
      
       Concordia: Kowalski- Sielezin, Ciesielski, Lepczak, Masztaler, Wiercioch, Zielonka(75' Augustynowicz), Graczyk, Wróblewski(62' Tomczyk), Gryka(80' Sorkowicz M.), Komorowski(70' Sorkowicz D.)
        
ppz

Najnowsze artykuły w dziale Sport

Artykuły powiązane tematycznie

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
A moim zdaniem...
Reklama