W miniony weekend koszykarze MKS Truso Elbląg pokonali na własnym boisku MTS Basket Kwidzyn 69:65. Było to drugie zwycięstwo elblążan w walce o awans do II ligi. Zobacz fotoreportaż.
Spotkanie celnym rzutem rozpoczął Kamil Pożarycki. W połowie kwarty elblążanie wypracowali już 5-punktową przewagę (9:4). W dalszej części rywale zabrali sie za odrabianie strat. Po czterech celnych rzutach Łukasza Barskiego i jednym Tomasza Wilczewskiego było 15:13 dla Kwidzyna.
Druga kwarta spotkania była wyrównana. W trzeciej minucie urazu stawu skokowego doznał Piotr Prokurat. Kontuzja była na tyle poważna, że został on zniesiony z boiska przez kolegów z drużyny. Mimo dopingu kibiców wynik nie zmienił się przez kilka następnych akcji. Po tym przestoju obie dryżyny zaczęły zdobywać punkty seriami. Najpierw trzy celne rzuty oddali elblążanie, po czym rywale zrewanżowali im się tym samym. Do końca walka przebiegała niemal punkt za punkt. Kwarta zakończyła się rzutem Marcina Gawrona, który ustalił wynik na 32:31 dla Elbląga.
W kolejnych 10 minutach gry na boisku przeważali gospodarze. W tym czasie wypracowali już sobie 6-punktową przewagę. Ta kwarta spotkania zakończyła się wynikiem 51:45.
Ostatnią część spotkania rozpoczął Kamil Korzec niecelnym rzutem za trzy punkty. Kolejne minuty to nerwowa gra po obu stronach i popisy dwóch zawodników. W drużynie elbląskiej wyróżniał się Jarosław Jakubów, a po stronie gości Tomasz Wilczewski, który w tej części gry zdobył dla swojej drużyny aż 12 punktów. Na 36 sekund przed końcem na tablicy było 65 do 67 dla gospodarzy, którzy do końcowego gwizdka nie pozwolili już odebrać sobie zwycięstwa. Mecz zakończył się wynikiem 69:65.
Kolejny mecz MKS Truso Elbląg rozegra 4 listopada. Przeciwnikiem elblążan będzie zespół Itago Gdynia, który obecnie zajmuje drugie miejsce w tabeli.
MKS Truso Elbląg - MTS Basket Kwidzyn 69:65 (13:15, 19:16,19:14, 18:20)
Truso: Matkiewicz 14, Gawron 12, Jakubów 12, Bałabuch 11, Pożarycki 6, Prokurat 5, Jędrzejewicz 4, Sarwiński 3, Giebień 2, Haryński, Oszmaniec, Kamiński.
Basket: Wilczewski 23, Nalepa 15, Barski 9, Marciniak 5, Stefanowicz 5, Puncewicz 4, Karasiewicz 2, Kazimierski 2, Leszczyński, Korzec, Grabarek, Kania.
Druga kwarta spotkania była wyrównana. W trzeciej minucie urazu stawu skokowego doznał Piotr Prokurat. Kontuzja była na tyle poważna, że został on zniesiony z boiska przez kolegów z drużyny. Mimo dopingu kibiców wynik nie zmienił się przez kilka następnych akcji. Po tym przestoju obie dryżyny zaczęły zdobywać punkty seriami. Najpierw trzy celne rzuty oddali elblążanie, po czym rywale zrewanżowali im się tym samym. Do końca walka przebiegała niemal punkt za punkt. Kwarta zakończyła się rzutem Marcina Gawrona, który ustalił wynik na 32:31 dla Elbląga.
W kolejnych 10 minutach gry na boisku przeważali gospodarze. W tym czasie wypracowali już sobie 6-punktową przewagę. Ta kwarta spotkania zakończyła się wynikiem 51:45.
Ostatnią część spotkania rozpoczął Kamil Korzec niecelnym rzutem za trzy punkty. Kolejne minuty to nerwowa gra po obu stronach i popisy dwóch zawodników. W drużynie elbląskiej wyróżniał się Jarosław Jakubów, a po stronie gości Tomasz Wilczewski, który w tej części gry zdobył dla swojej drużyny aż 12 punktów. Na 36 sekund przed końcem na tablicy było 65 do 67 dla gospodarzy, którzy do końcowego gwizdka nie pozwolili już odebrać sobie zwycięstwa. Mecz zakończył się wynikiem 69:65.
Kolejny mecz MKS Truso Elbląg rozegra 4 listopada. Przeciwnikiem elblążan będzie zespół Itago Gdynia, który obecnie zajmuje drugie miejsce w tabeli.
MKS Truso Elbląg - MTS Basket Kwidzyn 69:65 (13:15, 19:16,19:14, 18:20)
Truso: Matkiewicz 14, Gawron 12, Jakubów 12, Bałabuch 11, Pożarycki 6, Prokurat 5, Jędrzejewicz 4, Sarwiński 3, Giebień 2, Haryński, Oszmaniec, Kamiński.
Basket: Wilczewski 23, Nalepa 15, Barski 9, Marciniak 5, Stefanowicz 5, Puncewicz 4, Karasiewicz 2, Kazimierski 2, Leszczyński, Korzec, Grabarek, Kania.
AD
