UWAGA!

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
  • Sprawdźcie drogę naukową tych asów pedagogiki. Najczęściej zawodówka, potem jakieś wieczorowe liceum, a następnie zaoczny licencjat. Takie gamonie uczą nasze dzieci!!! W kuratorium baby z wiochy po zaocznych. Czyste paździochy. Największe jaja są w technikach gdzie kucharze uczą informatyki. !??? I oni chcą kasy? A kopa w. .. .
  • a kiedy ma te sprawdziany sprawdzać? Na lekcji jednocześnie ją prowadząc? Czy na lekcji kolejnego nauczyciela zasiadając do biurka? Pomyśl człowieku
  • Pisowe niedouczone głąby pisują tu za srebrniki. .. .
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    4
    2
    troll2018(2019-03-21)
  • @byłanauczycielka - mysle tez o zmianie zawodu, zmeczona jestem, bardzo zmeczona, marze aby po powrocie do domu zajac sie rodzIna a nie klasowkami
  • Zgoda. Uczę 8 godzin po 45 minut plus dyżury na przerwach, żeby się milusińscy nie poturbowali - czyli 8 godzin bez przerwy. Swoje 40 opracowałam. Wracam do domu i spokój. Niczego nie sprawdzam, niczego nie przygotowuję (żadnych imprez, wycieczek....), nie odbieram telefonów od rodziców (Co było zadane z polskiego? Syn nie zapisał). Nie ma zebrań z rodzicami, szkoleń. Nie interesują mnie uczniowie niegrzeczni, uczniowie mający trudności w nauce lub zdolni. Na lekcji nie mam czasu o nich pomyśleć. W czasie dziecięcych wakacji sprzątam szkołę (?) i tak jak zawsze przygotowuję się do nowego roku szkolnego. Zapomniałam, zapewniam opiekę np. 15 latkom przez 8 godzin całe wakacje. Zrobię im dodatkowe zajęcia z polskiego. Widzę tę kolejkę chętnych do tego zawodu.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    3
    1
    Kobitka(2019-03-21)
  • dyletant, delikatnie pisząc!
  • Zapraszam do L. Jak Ci matolek bedzie się pchal pod tramwaj to wtedy pogadamy
  • Won belfry do swojej pracy. Jesteście tak samo bezproduktykni jak każda inna budżetówka. Naród Polski was wynajął, abyście mu służyli kształcąc jego dzieci. Jak się nie podoba zmienić zawód. W przypadku rozpoczęcia strajku w trakcie ważnych egzaminów potraktujemy to jak odejście od łużka pacjenta w służbie zdrowia i wyciągniemy SUROWE konsekwencje!
Reklama