Miesiąc temu kierująca fordem fiesta, na skrzyżowaniu ul. Pasłęckiej z Al. Grunwaldzką, uderzyła w słup z lampą oświetleniową. Słup się złamał, a nasi Czytelnicy zwrócili nam uwagę na fakt, że do dnia dzisiejszego leży on w rowie, a przy skrzyżowaniu z ziemi wystają jego pozostałości. Rzeczniczka prezydenta Elbląga uspokaja: tuż po świętach w tym miejscu stanie nowy słup oświetleniowy.
Póki, co faktycznie, złamany słup leży w rowie, jego pozostałości - z zabezpieczonymi przewodami - ciągle wystają na poboczu. Powstaje pytanie: dlaczego przez cały miesiąc żadna z odpowiedzialnych służb usunęła uszkodzonego słupa z rowu i dlaczego nie postawiono w miejscu uszkodzonej lampy drugiej, sprawnej?
Jak nas poinformowała Monika Borzdyńska z biura prasowego UM w Elblągu, uszkodzony w wyniku kolizji drogowej słup oświetleniowy przy ul. Pasłęckiej zostanie wymieniony przez ENERGA Oświetlenie Sp. z o.o. w Sopocie, która jest jego właścicielem. Na dzień dzisiejszy wystające kable są zabezpieczone i nie stwarzają niebezpieczeństwa. Ustawienie nowego wraz z równoczesnym usunięciem złamanego słupa zaplanowane jest na 27 lub 28 grudnia br. Wykonanie prac wymaga zmiany organizacji ruchu drogowego i kierowania ruchem przez służby policyjne.
Jak nas poinformowała Monika Borzdyńska z biura prasowego UM w Elblągu, uszkodzony w wyniku kolizji drogowej słup oświetleniowy przy ul. Pasłęckiej zostanie wymieniony przez ENERGA Oświetlenie Sp. z o.o. w Sopocie, która jest jego właścicielem. Na dzień dzisiejszy wystające kable są zabezpieczone i nie stwarzają niebezpieczeństwa. Ustawienie nowego wraz z równoczesnym usunięciem złamanego słupa zaplanowane jest na 27 lub 28 grudnia br. Wykonanie prac wymaga zmiany organizacji ruchu drogowego i kierowania ruchem przez służby policyjne.
Witold Sadowski