UWAGA!

Antyterrorystyczne szkolenie

Dyrektorzy elbląskich placówek oświatowych uczestniczyli w szkoleniu pn. "Terroryzm - realne zagrożenie współczesności" -przygotowanym przez elbląskich policjantów.

Groźba zamachu terrorystycznego to jedna z cech charakterystycznych dla dzisiejszych czasów. Coraz częściej opinia publiczna otrzymuje sygnały, że również Polska nie jest wolna od tego typu zagrożeń. Nigdy jednak nie wiadomo, kiedy i gdzie nastąpi atak.
     - Zdarza się, że terrorysta nie daje wyraźnych znaków ostrzegawczych, nie wybiera miejsca i ofiary ataku, nie zawsze, musi być odmiennej narodowości i wyróżniać się z tłumu szczególnym wyglądem - mówi Alina Zając, rzecznik prasowy KMP w Elblągu. - Ostatnie wydarzenia na świecie ukazują, że nie zawsze jesteśmy odpowiednio przygotowani na ataki terrorystyczne.
     W trosce o bezpieczeństwo elblążan policjanci zorganizowali szkolenie "Terroryzm - realne zagrożenie współczesności".
     - Pozwoliło ono wypracować wspólne metody działań, zrozumieć istotę zagrożeń, jakie niesie ze sobą terroryzm oraz przyczyni się do wypracowania właściwych zachowań w sytuacji kryzysowej - wyjaśnia rzeczniczka.
A

Najnowsze artykuły w dziale Wiadomości

Artykuły powiązane tematycznie

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
A moim zdaniem...
  • Chwała za to, że w dzisiejszych czasach i w naszym mieście zwrócono na to uwagę, ale moim zdaniem szkoły powinny bardziej przyłożyć się do zapewnienia bezpieczeństwa uczniów w szkole i zwalczniu agresji.Nie tak dawno bo we wtorek w Gimnazjum pobito mojego syna, sam do mnie zadzwonił powiadomić mnie o tym incydencie.Szkoła przez 2 dni nic nie zrobiła, wychowawca mojego syna jak również wychowawca chłopca który go udeżył, o tym incydencie dowiedzieli się odemnie. Ochroniarz który tam pracuje nic o tym nie wiedział, był przed szkołą i oczywiście nic nie widział. Obcy uczniowie wchodzą na teren szkoły biją i wychodzą jak gdyby nic. Nikt nic mi nie powiedział sama musiałam porozmawiać z rodzicem tego który uderzył, szkoła nawet nie zawiadomiła o takim fakcie, pani żyła w niewiedzy. Czy tak powinni zachowywać się pedagodzy, w dniu dzisiejszym wychowawca zarzuca mojemu synowi kłamstwo na temat dlaczego został pobity, bo w pierwszej chwili nie wiedział faktycznie dlaczego. Po rozmowie jaka się odbyła w domu napastnika ten odpowiedział dlaczego, i my tą informację przekazaliśmy później szkole, teraz jest to wykożystywane przeciw nam. Dlaczego tak naprawdę nie powiadomiono o tym incydencie policji lub dzielnicowego, tym bardziej że od razu powiedziano mi,że z tym człowiekiem jest źle i ma on kuratora.Proszę państwa czy naprawdę jak zdarzy się coś bardzo złego to dopiero wtedy ktoś zacznie reagować na to.
  • Droga Matko. Bójki wśród uczniów w tym wieku są zjawiskiem na porządku dziennym. Na szczęście z tego się wyrasta. Co do pedagogów i rodziców, którzy żyją w niewiedzy sprawa wygląda następująco: Nikt, ani ten który uderzył, ani poszkodowany z reguły nie mówi o tym incydencie pedagogom, już częściej mówi o tym rodzicom. Takie sprawy pozostają w gronie rówieśniczym. W grę wchodzi także kwestia "honoru". Tzw. kapusie (tudzież zwani kablami, bądź też konfidentami zależnie od środowiska) są często represjonowani, za "wygadanie się". Proszę się nie martwić o syna, zapewne i on nie raz dał się komuś we znaki, jednak jak wyżej nie powiedział o tym, ponieważ nie jest to powód do dumy przed dorosłymi. Życzę więcej optymizmu w życiu. Pozdrawiam.
  • Mam pytanie do redakcji kto przeprowadził te szkolenie?
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    policjant(2004-10-25)
Reklama