UWAGA!

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
A moim zdaniem... (od najstarszych opinii)
  • Organy spółki to Zarząd i Rada nadzorcza. Zarąd o ciepłownictwie niestety pojęcia niema to widać i czuć. Kadra techniczna patrz pkt. wstecz. Może Pan Prezydent przedstawi obecną radę nadzorczą ich kwalifikacje, związek z branża ciepłownicza. A może to poprostu kolesie którzy siedzą by brać po 600. Bałagan jest w całej komunalce. Oto przykład PDiM. Niedawno Prezydent odwołał poprzedni ZarządPan Jan C to długoletni dyrektor. A dziś już jest zmiana zarądu bo ten młody okazał se nieudolny zwolnił się. A tak go prezio chwalił. Gdzie jest lewica ktora popierała Prezydenta czy ona czuje się za to odpowiedzialna może Pan poseł wreszcie powie jaka jest dalsza formuła dla EPEC histori słuchać już nie chcemy. Może lewica która ma większość w Radzie Miasta wypowie się bo jeżeli nie zgadza się na sprzedaż to co robić chce dalej.
  • nkt poza epecem w elblągu nie postawi ciepłowni czy elektrociepłowni z tego powodu że epec nie podpisze długoterminowej umowy na dostawę ciepła
  • Ec poczytaj Prawo energetyczne i rozporządzenia towarzyszące do niego. Dowiedziałbyś się, że jeśli energia jest ze źródeł odnawialnych to firma dostarczająca ciepło do odbiorcy końcowego (czyli EPEC) ma prawny obowiązek zakupu takiegoż, ponadto kto powiedział że z nowego źródła energia ma być droższa od tej z EC, uważasz że EPEC będzie masochistą i będzie kupował droższą energię od tańszej. Śmiem wątpić. Co do długoterminowości to do nie dawna były umowy roczne, podejrzewam że to się nie zmieniło.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    MirCrow(2010-02-12)
  • Podpisze, podpisze tak jak podpisał z malwą podkańską. To jednak leży w interesie EPEC aby producenci produkowali ciepło na potrzeby sieci. Filozofia kilku producentów, dwóch trzech z jednym większym wiodącym to najlepsze rozwiązanie. W przypadku modernizacji EC zarząd EPEC będzie musiał to zrozumieć. Tylko czy będzie potrafił określić jaką moc będzie chciał pobierać w przyszłych latach; w TO JUŻ NIESTETY WĄTPIĘ. A jak będzie się posiłkował fachowcami z daleka np. z Białegostoku, to może być niezła kicha.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    native(2010-02-12)
  • a teraz MirCrow jest taka sytuacja są trzy cztery żrudła ciepła ze żrudeł odnawialnych kto ogrzewa miasto latem a kto ma wakacje ciekawe
  • sorki żródeł
  • Sory że się wtrącam. W lecie proporcjonalnie do mocy szczytowej zamówionej, ale myślę że można takie rzeczy domówić szczegółowo w umowie. Na przykład każdy z producentów może robić miesięczną przerwę urlopową plus np 10 dni na remonty. Myślę że to tylko kwestia dobrej woli zainteresowanych. W pzrypadku braku dobrej woli, jak na wstepie.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    native(2010-02-12)
  • Napewno obniży to ceny ciepła ? - jedna firma pracuje a trzy mają postój. Straty wyrównają sobie zimą, albo latem wyślą ludzi na bezrobocie. Ale kto będzie inwestował żeby mieć postoje. Po jakim czasie inwestycja się zwróci?
  • Przecież urlopy pracownicy muszą i tak wykorzystać. Przyzwyczailiśmy się robić to na raty, ale można tak jak to robią Skandynawowie czy Włosi, razem w jednym miesiącu. Pozwala to zoptymalizować zatrudnienie. Obniżki kosztów pewnie nie będzie z tego tytułu, ale i nie będzie wzrostu kosztów.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    native(2010-02-12)
  • ale to jest 6 miesięcy kto ma taki urlop. A wcześniej pisałeś że epec ma obowiązek kupna ciepła z odnawialnych żródeł ciepła, już widzę jakie wojny by się toczyły, te pomówienia o korupcję, bo czemu oni a nie my. Co do remontów to zapomnij, nowe urządzenia (np. kotły ) są serwisowane przez producenta innaczej po gwarancji.
  • EC, a porównaj to z sytuacją gdy pokrywasz całe zapotrzebowanie dla miasta. robisz dużo kosztowniejszą inwestycję a w lecie masz sytuację kiedy dostarczasz 15% mocy szczytowej (też tak przez pół roku) co wtedy robisz z ludzmi i kosztami. Przy podziale mocy zamówionej na kilku producentów jest dokładnie to samo, inna jest tylko organizacja. Nie doszukuj się problemu gdzie go nie ma. Prawo energetyczne, aczkolwiek niedoskonałe, takie sytuacje pozwala rozwiązać. A ponieważ małe jest piękne (bo zwykle ma niższe koszty własne) a poli- ma przewagę nad mono- więc warto budować system oparty o kilka źródeł. Maleją wtedy koszty przesyłu (mniejsze średnice, niższe straty jednostkowe itd), krótsze są czasy rozpływu (szybciej nadąża się za zmianami pogody co poprawia jakość dostawy ciepła, w sytuacjach awarii ich zasięg jest mniej dotkliwy, nie ma postojów sieci z powodu konserwacji w źródłach ( pamiętam jeszcze miesięczne przerwy remontowe). Dlatego jestem zwolennikiem wielu źródeł.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    native(2010-02-12)
  • To jest wolna dyskusja Native, nie trzeba żadnego sorry, ważne by zachować rzeczowość wypowiedzi, a w Twoim wypadku jest. Ec pytasz jak mój syn. On zadawał mi pytania typu: czy trzy małe tygryski pokonają jednego dużego lwa. Pytań i konfiguracji lwów i tygrysków było wiele, bardzo wiele. Dobrze że już jest dawno dorosły, bo od ilości lwów i tygrysków mieszało mi się w głowie, a dla chłopaka to była poważna sprawa. To samo z pytaniem o kilka źródeł produkujących energię ze źródeł odnawialnych. Pytasz o stan końcowy, a po drodze były etapy pośrednie. Nikt nie inwestuje ze środków własnych na tym poziomie bez biznesplanu, gwarancji kredytowych i gwarancji sprzedaży usługi. Pod pojęciem biznesplanu mieści też się sondaż i możliwości sprzedaży usługi na danym rynku. Wątpię czy znajdzie się kolejny trzeci czy czwarty kolejny inwestor który postawi następne źródło bez gwarancji zwrotu zainwestowanego kapitału. W końcu załóżmy, że tak jest. To od rozstrzygania takich spraw jest URE. Może ono postanowić w sposób podany przez Native'a albo podzielić rynek w sposób proporcjonalny do wniesionej mocy. Na końcu i tak rozstrzyga rynek.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    MirCrow(2010-02-12)
Reklama