UWAGA!

Armia profesjonalna

Na razie jest ich sześćdziesięciu, ale będzie więcej. Zawodowi szeregowi mają docelowo zastąpić żołnierzy z poboru.

Korpus szeregowych zawodowych obejmie docelowo wszystkie stanowiska młodszych specjalistów i kierowców zasadniczej służby wojskowej oraz część stanowisk dla podoficerów. Dzieje się tak dlatego, bo polska armia staje się armią zawodową.
     - Wyszkolenie żołnierza w specjalnościach, o których mówimy, jest kosztowne, dlatego dąży się do tego, aby był to proces jednorazowy - tłumaczy kapitan Zbigniew Tuszyński, rzecznik dowódcy 16. Pomorskiej Dywizji Zmechanizowanej w Elblągu.
     Zmiany oznaczają nowe miejsca pracy oraz szansę na stabilne zatrudnienie. Na początek szeregowy - profesjonalista otrzyma pensję w wysokości ponad tysiąca zł.
     Pod koniec 2005 r. w całych siłach zbrojnych było 5400 zawodowych szeregowych. W tej chwili w 16. Pomorskiej Dywizji Zmechanizowanej służy i pracuje ich około sześćdziesięciu, z czego dziesięć osób w garnizonie Elbląg.
     - W skali kraju to niewiele, ale spodziewamy się, że wkrótce otrzymamy kolejne etaty, bo potrzeby są olbrzymie - mówi Zbigniew Tuszyński.
     Docelowo zawodowych ma być ośmiu na dziesięciu polskich wojskowych. Młodzi ludzie z poboru będą tylko swego rodzaju uzupełnieniem, będą wykonywać dodatkowe funkcje.
     
SZ

Najnowsze artykuły w dziale Wiadomości

Artykuły powiązane tematycznie

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
A moim zdaniem... (od najstarszych opinii)
  • panie majorze z całym szacunkiem ( byłem dlugo w armii) co do profesjonalnej armii to za mocno powiedziane, bo aby tak bylo to system szkolenia musi byc zmieniony bo ciezko mowic o zawodostwie gdy wojsko strzele raz w roku i nie trafia w tarcze( brak fuduszy - rozumiemy) nie mówiąc już o motywacji itp: z większością tych zawodowcow bałbym się brać udział w akcji bo pewnie zostal bym sam
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    juzcywil(2006-02-10)
  • A moim zdaniem ten czas kiedy byłeś w armii jest czasem straconym! No wiesz przykro czytać, Twoje wypociny, skoro nie odróżniasz kapitana od majora to w armii chyba cały czas przebywałeś w areszcie!!!!! Tam zazwyczaj profosem był sierżant!!!!! Ale lubił jak się do niego mówiło major!!!!!
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    Teżjużcywil(2006-02-10)
  • heheh masz racje
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    bylyzeton:((2006-02-10)
  • Stabilne zatrudnienie i do Afganistanu ( wrócisz albo wrócisz .... )
  • Dla niektórych wyjazd to przygoda i zarobek, powinno sie zachęcać do misjio za granicą. Siedząc w koszarach lub na poligonie nikogo się nie zachęci do wojska , no może bezrobotnych, a do wojska powinni isc fachowcy . Duża kasa i zagwarantowanie przygód = dobra zacheta
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    blu_box(2006-02-10)
  • "Na początek szeregowy - profesjonalista otrzyma pensję w wysokości ponad tysiąca zł." - mowa tu o kwocie brutto! Jaki "profesjonalista" będzie tracił czas na ganianie po polach za te grosze? Żarty sobie robicie?
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    jeszczeniecywil(2006-02-10)
  • Zawsze to lepiej narzekać dostawac kuronia 400zł niż pracować za 1000zł .Typowe podejście chłopca po zawodówce pewnie chciałbyś zarabiać 3000zł to trzeba się było uczyć, a teraz narzekać tylko potraficie daje wojsko pracę to korzystajcie bo w Elblągu z pracą się niestety nie przelewa i nic nie zapowiada by w tej kwestii miało coś się zmienić.
  • Yeti - tylko ze ten po zawdówce zap... na majatki włascicieli zakladów pracy a dostaje 400 - 600 zł i nie wiej ak za nie przezyc miesiąc
  • Prawa jest taka , żę procuje sie dobrze przy dobrej motywacji. Dlaczego Polacy są dobrymi pracownikami za granicami kraju , a ta to mają wszystko gdzieś w Polsce ?? Główne powody są dwa , zarobki i traktowanie przez pracodawce. niech nikt nie myśli że ktoś będzie charował za 1500 2000 zł. Przecież to są śmieszne pieniądze. Chciali wszyscy do UE to teraz pracownicy czekaja na godne zarobki. Gdy zarobek dogoni biedne kraje ( ok 1000euro ) , to i pracownicy będą bardziej się angażować w to co robią
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    Dr.Kriss(2006-02-12)
  • Dr.Kriss -popieram ( jak ma się ma za 600 zł pracować, to jak za to utrzymać się przez miesiąc lub niedaj Boże z rodziną , patalogia - a co z opłatami za mieszkanie i pochodnymi ))
  • No to mój wujek się wypowiedział :D pozdrowionka
Reklama