Siarczyste mrozy spowodowały, że w samym Elblągu tylko dzisiaj odnotowano aż 260 przypadków zamrożenia rur i przyłączy. To oznacza, że w tylu mieszkaniach i lokalach w mieście nie ma wody albo jej ciśnienie jest bardzo niskie.
- Jeszcze tyle pracy nie mieliśmy, choć działamy na rynku od 10 lat - przyznaje Teresa Nadachewicz z firmy zajmującej się usuwaniem awarii wodociągów. - W mieście pracuje obecnie na najwyższych obrotach 10 ekip, które naprawiają uszkodzenia.
Również pogotowie Elbląskiego Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji odebrało dzisiaj kilkaset telefonów od mieszkańców, którym zamarzła woda w rurach. - Awarie zgłaszają do nas nie tylko mieszkańcy budynków komunalnych i wspólnot mieszkaniowych, ale również właściciele prywatnych domów, a przecież sami mają obowiązek zabezpieczyć przyłącza przed mrozem - mówi kierownik pogotowia. Andrzej Przybylski radzi, by owinąć rury, uszczelnić okna i zamykać drzwi do pomieszczeń, gdzie znajdują się przyłącza.
Również pogotowie Elbląskiego Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji odebrało dzisiaj kilkaset telefonów od mieszkańców, którym zamarzła woda w rurach. - Awarie zgłaszają do nas nie tylko mieszkańcy budynków komunalnych i wspólnot mieszkaniowych, ale również właściciele prywatnych domów, a przecież sami mają obowiązek zabezpieczyć przyłącza przed mrozem - mówi kierownik pogotowia. Andrzej Przybylski radzi, by owinąć rury, uszczelnić okna i zamykać drzwi do pomieszczeń, gdzie znajdują się przyłącza.
R