UWAGA!

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
A moim zdaniem... (wybrany wątek)
  • W Elblągu nie ma szans na zbadanie alkotestem na komendzie. Przerabiałem to ze znajomymi kilkakrotnie mimo całkowitej abstynencji. Robią to specjalnie kłamiąc w żywe oczy że nie ma alkotestu na miejscu. Proponuje nagrywać odmowę z odpowiednią adnotacją do komendy głównej. Po kilu takich donosach alkomat powinien się "odnaleźć".
  • Wiele razy byłem na komendzie z zamiarem przebadania się na zawartość alkoholu w wydychanym powietrzu i nigdy nie miałem z tym najmniejszego problemu. Alkosensor zawsze był na komendzie
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    5
    2
    Eldenor(2015-12-24)
  • Ja byłem raz, i była odmowa oraz odesłanie mnie na Królewiecką lub do najbliższego patrolu, więc wsiadłem i pojechałem. .. .w trasę, ja byłem pewny że mogę jechać, badanie miało na celu potwierdzenie tego żonie by miała pewność, że nie jedzie z pijanym.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    2
    3
    okoniowaty(2015-12-25)
  • jezeli chcesz dmuchnac to jedz na krolewiecka. w budynku izby wytrzezwien mozesz dmuchnac za 5 zl. policja tym sie nie zajmuje
  • tylko, że jedząc obiad "na elzamie" bliżej mi na Tysiąclecia, ale racja policja nie zajmuje się prewencją tylko "nękaniem" już po fakcie, bo przecież "muszą wyłapać bandytów", a nie działać by ich nie było - bo przecież statystyki są od złapanych, a nie od prewencji.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    2
    2
    okoniowaty(2015-12-25)
Reklama