We wtorek 5 grudnia w pobliżu przejścia granicznego w Gronowie pogranicznicy zatrzymali pijanego mężczyznę. Jak się okazało, 22-letni Rosjanin to marynarz, który opuścił statek zacumowany w Gdańsku i przez „zieloną granicę” chciał wrócić do obwodu kaliningradzkiego.
W trakcie kontroli na drodze dojazdowej do przejścia granicznego w Gronowie uwagę funkcjonariuszy Straży Granicznej zwrócił młody mężczyzna, który chwiejnym krokiem zmierzał w kierunku granicy. Gdy go wylegitymowali, okazało się, że jest to 22-letni Vladimir P., który nie posiada wizy uprawniającej go do pobytu w Polsce. Chłopak tłumaczył, że rano opuścił statek zacumowany w Gdańsku i przez „zieloną granicę” chciał wrócić do obwodu kaliningradzkiego.
W związku z koniecznością wszczęcia procedury wydaleniowej, Vladimir P. został zatrzymany. Noc spędził w policyjnej izbie wytrzeźwień, bowiem badanie alkotestem wykazało, że miał 1,6 promila alkoholu w wydychanym powietrzu.
Wczoraj komendant Placówki SG w Braniewie skierował do wojewody warmińsko-mazurskiego wniosek o wydanie obywatelowi Rosji decyzji o wydaleniu.
W związku z koniecznością wszczęcia procedury wydaleniowej, Vladimir P. został zatrzymany. Noc spędził w policyjnej izbie wytrzeźwień, bowiem badanie alkotestem wykazało, że miał 1,6 promila alkoholu w wydychanym powietrzu.
Wczoraj komendant Placówki SG w Braniewie skierował do wojewody warmińsko-mazurskiego wniosek o wydanie obywatelowi Rosji decyzji o wydaleniu.
A