O pamięci o wielkich Polakach, którzy na przestrzeni wieków walczyli o wolną ojczyznę i o tym, jak z tej wolności dziś powinniśmy korzystać mówili lokalni politycy. Elblążanie dodawali, że udział w dzisiejszych (11 listopada) obchodach 99. rocznicy odzyskania przez Polskę niepodległości to zaszczyt i obowiązek. - Tak trzeba - podsumował Roman Pepłowski, który maszerował ulicami miasta wraz z dziećmi. Zobacz fotoreportaż.
Po mszy świętej w intencji ojczyzny marszałek Józef Piłsudski wraz z towarzyszami wsiedli do bryczki, a za nimi ruszył marsz niepodległości. Jego uczestnicy, z których najmłodsi nieśli olbrzymią biało-czerwoną flagę, przeszli ulicami miasta na Plac Kazimierza Jagiellończyka.
Tu rys historyczny nakreślił wicewojewoda warmińsko-mazurski Sławomir Sadowski: - Tak się stało, że w 1795 r. trzeci rozbiór położył kres państwu polskiemu, ale Polacy się nie poddali. Insurekcja, powstania, a legiony polskie we Włoszech przypomniały, że jeszcze Polska nie umarła. A gdy przyszła upragniona niepodległość postawiono na tradycję, na budowanie tożsamości, na budowanie pamięci, która jest bardzo ważna w historii narodu. Naród, który nie ma pamięci traci niepodległość. Dziś mamy państwo oparte na sile i sprawiedliwości - zapewniał wicewojewoda Sadowski. - Cieszmy się z tego, że jesteśmy tu razem, że podtrzymujemy wiarę, wartości, tradycję. Bo innej drogi nie ma.
W podobnym tonie i słowach (a nawet łudząco podobnych do własnych z ubiegłego roku) zwrócił się do elblążan prezydent miasta Witold Wróblewski:
- Obchodzimy 99. rocznicę odzyskania przez Polskę niepodległości, rozpoczynając tym samym przygotowania do setnej rocznicy tego wydarzenia. Świętujemy fakt odzyskania przez duży, europejski naród, jakim są Polacy, państwowości. Wspominamy również i oddajemy szacunek pokoleniom Polaków, jakim przyszło żyć pod obcymi rządami.
- Różne były pomysły i różne koncepcje odzyskania niepodległości, insurekcje, powstania, tworzenie legionów, praca u podstaw, dyplomacja na salonach Europy – kontynuował prezydent Elbląga. - Jednak to wybuch I wojny światowej zmienił dotychczasowy porządek w Europie i wyrosło państwo polskie.
Witold Wróblewski przypomniał też zasługi m.in. marszałka Józefa Piłsudskiego, Romana Dmowskiego, Wincentego Witosa, Ignacego Jana Paderewskiego. A przewodniczący Rady Miejskiej Marek Pruszak uzupełnił: - Jesteśmy dumni z naszej historii, z wielkich Polaków, ale warto też wspomnieć o św. Janie Pawle II, który na Placu Zwycięstwa mówił: "Niech zstąpi Duch Twój i odnowi oblicze Ziemi, tej Ziemi". I tak się stało, powstała "Solidarność" i nadeszła wolność. Pamiętajmy również o żołnierzu niezłomnym generale Bolesławie Nieczuja-Ostrowskim, który swoje życie poświęcił Bogu i ojczyźnie. Był wzorem dla żołnierzy. Jesteśmy dumni z tych wielkich Polaków, którzy doprowadzili do wolności i suwerenności kraju - zapewniał Marek Pruszak. - Powinniśmy umiejętnie i mądrze z tej wolności korzystać. Jesteśmy wolni i bezpieczni, i z tego należy się cieszyć.
- Dzisiejsze święto jest po to, aby przypomnieć nam o tym, jak istotną sprawą jest niepodległość, możliwość stanowienia o sobie - na koniec dodał prezydent Witold Wróblewski. - Zbiega się również z innym świętem, 780-leciem Elbląga, które przypomina nam, że losy naszego miasta na przestrzeni wieków związane były z Rzeczpospolitą.
Przed pomnikiem Króla Kazimierza Jagiellończyka złożono kwiaty i świętowano. Chętni mogli zrobić sobie pamiątkowe zdjęcie z marszałkiem Piłsudskim. Na pamiątkę wyjątkowego, 11 listopada.
Tu rys historyczny nakreślił wicewojewoda warmińsko-mazurski Sławomir Sadowski: - Tak się stało, że w 1795 r. trzeci rozbiór położył kres państwu polskiemu, ale Polacy się nie poddali. Insurekcja, powstania, a legiony polskie we Włoszech przypomniały, że jeszcze Polska nie umarła. A gdy przyszła upragniona niepodległość postawiono na tradycję, na budowanie tożsamości, na budowanie pamięci, która jest bardzo ważna w historii narodu. Naród, który nie ma pamięci traci niepodległość. Dziś mamy państwo oparte na sile i sprawiedliwości - zapewniał wicewojewoda Sadowski. - Cieszmy się z tego, że jesteśmy tu razem, że podtrzymujemy wiarę, wartości, tradycję. Bo innej drogi nie ma.
W podobnym tonie i słowach (a nawet łudząco podobnych do własnych z ubiegłego roku) zwrócił się do elblążan prezydent miasta Witold Wróblewski:
- Obchodzimy 99. rocznicę odzyskania przez Polskę niepodległości, rozpoczynając tym samym przygotowania do setnej rocznicy tego wydarzenia. Świętujemy fakt odzyskania przez duży, europejski naród, jakim są Polacy, państwowości. Wspominamy również i oddajemy szacunek pokoleniom Polaków, jakim przyszło żyć pod obcymi rządami.
- Różne były pomysły i różne koncepcje odzyskania niepodległości, insurekcje, powstania, tworzenie legionów, praca u podstaw, dyplomacja na salonach Europy – kontynuował prezydent Elbląga. - Jednak to wybuch I wojny światowej zmienił dotychczasowy porządek w Europie i wyrosło państwo polskie.
Witold Wróblewski przypomniał też zasługi m.in. marszałka Józefa Piłsudskiego, Romana Dmowskiego, Wincentego Witosa, Ignacego Jana Paderewskiego. A przewodniczący Rady Miejskiej Marek Pruszak uzupełnił: - Jesteśmy dumni z naszej historii, z wielkich Polaków, ale warto też wspomnieć o św. Janie Pawle II, który na Placu Zwycięstwa mówił: "Niech zstąpi Duch Twój i odnowi oblicze Ziemi, tej Ziemi". I tak się stało, powstała "Solidarność" i nadeszła wolność. Pamiętajmy również o żołnierzu niezłomnym generale Bolesławie Nieczuja-Ostrowskim, który swoje życie poświęcił Bogu i ojczyźnie. Był wzorem dla żołnierzy. Jesteśmy dumni z tych wielkich Polaków, którzy doprowadzili do wolności i suwerenności kraju - zapewniał Marek Pruszak. - Powinniśmy umiejętnie i mądrze z tej wolności korzystać. Jesteśmy wolni i bezpieczni, i z tego należy się cieszyć.
- Dzisiejsze święto jest po to, aby przypomnieć nam o tym, jak istotną sprawą jest niepodległość, możliwość stanowienia o sobie - na koniec dodał prezydent Witold Wróblewski. - Zbiega się również z innym świętem, 780-leciem Elbląga, które przypomina nam, że losy naszego miasta na przestrzeni wieków związane były z Rzeczpospolitą.
Przed pomnikiem Króla Kazimierza Jagiellończyka złożono kwiaty i świętowano. Chętni mogli zrobić sobie pamiątkowe zdjęcie z marszałkiem Piłsudskim. Na pamiątkę wyjątkowego, 11 listopada.
A
