UWAGA!

Biesiada Specjala

 Elbląg, Rudi Schubert
Rudi Schubert (fot. Anna Dembińska)

Za nami szósta edycja Biesiady Specjala, cyklicznej już imprezy będącej w założeniu świętem piwa i piwowarstwa, obecnego w naszym mieście od wieków. W tym roku biesiadowaniu towarzyszyły zespoły Akurat i Manchester oraz Rudi Schuberth wraz z Wałami Jagiellońskimi. Zobacz zdjęcia z imprezy.

Święto piwa rozpoczęło się w piątek wieczorem. W rolę prowadzącego imprezę wcielił się Rafał Tomczyk doświadczony konferansjer, muzyk i balladzista. O wprowadzenie właściwej dla piwnego święta atmosfery dbały liczne stoiska rozlewające naszego dzielnego Specjala, a także stragany dbające o to, ażeby naszym żołądkom nie zabrakło niezbędnej do piwa strawy.
       Koncertowy wieczór rozpoczął pochodzący z Bielska-Białej zespół Akurat. Jedyni w Polsce przedstawiciele poezji ska-kanej zaserwowali biesiadującym elblążanom solidną dawkę pozytywnej energii i dobrej zabawy. Wymieszanie w jednym kotle ska, reggae, rocka oraz teksty pełne intrygujących zabaw słowem, jest pewnym gwarantem sprowokowania pod sceną ruchu. Nie zawiodła w tym wypadku liczna grupa młodszych biesiadników. Akurat zagrał dobrze znane swoim fanom utwory jak: „Czas goni nas”, „Ale człowiek song”, „Nie fikam”, „ZOO ZOO ZOO”, „Droga długa jest” czy „Hahahaczyk”.
       Przerwa w graniu to czas dla prowadzącego Rafała Tomczyka. To również okazja, aby dowiedzieć się czegoś na temat historii browarnictwa w naszym mieście i wzięcia udziału w konkursach organizowanych przez sponsora imprezy.
       Drugi tego wieczoru koncert był udziałem toruńskiej grupy Manchester. Młoda ekipa - jeśli chodzi o staż - jednak już nieźle doświadczona. Występy na festiwalach w Jarocinie i Węgorzewie, późniejsze dojście do finału programu „MTV Rockuje”, a w końcu zwycięstwo na festiwalu TOPtrendy ugruntowały pozycję zespołu. Efektem tego było wydanie debiutanckiej płyty „Manchester”. Toruńska ekipa dała bardzo dobry rockowy koncert. Świetny kontakt z publicznością powodował coraz lepszą atmosferę tego wieczoru. Poza ostrym, dynamicznym obliczem pokazali też te nieco bardziej balladowe, kiedy to wokalista zasiadał za klawiszami. W czasie ich występu nie mogło zabraknąć „Dziewczyny gangstera” czy radiowego „Lawendowego”. Poza tym usłyszeliśmy też kawałki z nadchodzącej płyty: „Świadek koronny”, „Ćma” jak i oczywiście starsze m.in. wyśpiewane przez żeńską część publiczności „Kobiety są złe”. Proste, melodyjne granie, bardzo dobry wokal i ciekawe teksty - opisujące w dość jednostronny sposób relacje damsko-męskie - to przepis Manchesteru na sukces.
       Kolejna przerwa, kolejne konkursy, a po nich występ weterana polskiej rozrywki Rudiego Schuberta. Jego występ wraz z Wałami Jagiellońskimi był tym momentem, na który z pewnością niecierpliwie czekali przedstawiciele nieco starszej młodzieży. Lekkie, ciepłe granie dobrze współgrało z biesiadowym klimatem. Poczucie humoru i lekkość z jaką Rudi przedstawiał kolejne piosenki czy anegdotki pokazują dlaczego od lat ten człowiek spotyka się z dużą sympatią fanów czy chociażby widzów jego telewizyjnych programów. Koncert otworzyli „Twoim pierwszym elementarzem”, zaraz po nim „Tylko mi ciebie brak”. Nie mogło oczywiście zabraknąć utworów, na które zawsze wszyscy czekają. Doczekali się i tym razem, oczywiście „Córka rybaka” i nieśmiertelna „Monika”. Ekipa Rudiego pomimo, że już ponad trzydzieści lat na scenie, nadal daje radę, potrafi rozruszać imprezę i zapewnić bardzo dobrą zabawę.
      

 


       Tegoroczna edycja Biesiady Specjala w moim osobistym odczuciu była ciekawsza i lepsza od poprzedniej. Przekrój muzyczny zapewnił dobrą zabawę zarówno młodszym jak i starszym biesiadnikom. Ku mej uciesze uleciał gdzieś ten nieznośny, ubiegłoroczny jarmarczno-folwarczny (w znaczeniu jak najbardziej negatywnym) klimat. Wiadomo, że aby wszyscy byli w stu procentach zadowoleni piwo na Biesiadzie Specjala powinno być za darmo. Niestety (albo stety) mimo corocznych komentarzy uczestników na ten temat, sponsor imprezy jest nieugięty. Może uda się za rok?
      

Tomasz Sulich

Najnowsze artykuły w dziale Wiadomości

Artykuły powiązane tematycznie

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
A moim zdaniem... (od najstarszych opinii)
  • Najpierw zniszczyli SPECJALA a teraz BIESIADĘ.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    zawiedzony(2011-09-04)
  • biesiada specjala. .. a na teren imprezy nie można wejść z piwem. więc piwosze za furtką. .. inni się bawią. Rzecz kolejna. .. impreza do 23 :) tak się bawi Elbląg. :(
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    kolejny zawiedziony(2011-09-04)
  • Mi się podobało. Doskonale sie bawiliśmy. .. Mało pijaków, bo nie wpuszczali z piwem:) Rudi był najlepszy, świetnie bawił publiczność, i w ogóle super. .. !!!!!
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    Elblążanka...(2011-09-04)
  • Impreza super. Ale Pani Aniu ( fotoreportr ) - zdjęcia w B/W ? Ktoś umarł ?
  • Elblążanko, nie mierz wszystkich jedną miarą- to że ktoś pije piwo nie oznacza, że jest pijakiem ( bo taką miarą może ktoś pomyśleć, że Ty jesteś pijakiem bo poszłaś na imprezę piwną :). Jakoś lata wstecz można było wejść z piwkiem i nie było pijaków a jeśli się trafił to w końcu od tego jest ochrona. W końcu to miała być Biesiada a nie potańcówka w podstawówce.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    zawiedziony3(2011-09-04)
  • Podzamcze to najbardziej beznadziejne miejsce do organizowania koncertów.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    vvvvvvvvvvv(2011-09-04)
  • Szkoda, że Akurat zagrał pierwszy. Dziwne, najbardziej "ambitny" zespół poszedł na "rozgrzewkę" :/ Tymczasem jeśli chodzi o piwo - to rzeczywiście było bez sensu, bo stały stoły. .. a piwa nie było (!) - wyglądało to w strefie koncertowej jak Oktoberfest. .. bez piwa, więc co to za biesiada ? Do tego ochrona raczej amatorska, i amatorsko taksująca wchodzących, czasem jak jakieś dresy.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    ex-Wyborca(2011-09-04)
  • Następną imprezę Grzesiu zorganizuje. .. u mamy w piwnicy, ędzie jeszcze "przytulniej "
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    Anty-PO(2011-09-04)
  • Tylko, że oświetlenie było fatalne do nagłosnienia też można miec zarzuty!
  • impreza na pewno świetna, nie byłem, ale cieszę się, że coś dzieje się w ELBLĄGU, KOCHAM TO MIASTO, to miasto ma szansę rozwoju-nie jest przereklamowane(jak trójmiasto), problem przekonać wszystkich pesymistów do zmiany zdania, jak się chce to się da, TO MIASTO STANIE NA NOGI
  • ex-wyborca zawarł w jednym poście krytykę wszystkich i wszystkiego. Może do parlamentu? Tam wszyscy wszystko wiedzą ex-wyborco.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    wyborca ex-wyborcy(2011-09-05)
  • Byłam wczoraj na jakiejś pipidówie pod Braniewem gdzie gwiazdą wieczoru był zespół Boney M i szczerze. .. Elbląska Biesiada to była jakaś żenada w porównaniu z tym co się działo wczoraj na tej wioseczce. Świetna impreza była w tej Płoskini!
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    cytryna(2011-09-05)
Reklama