UWAGA!

Bili za długi

W ręce policjantów wpadło dwóch mężczyzn podejrzanych o wymuszanie zwrotu wierzytelności. Jednego z dłużników pobili i grozili mu śmiercią. Ostatecznie na poczet spłaty zabrali mu auto warte 160 tys. zł.

7 września do elbląskiej komendy policji zgłosił się elblążanin i złożył zawiadomienie o przestępstwie.
     - Powiedział, że był bity przez Edwarda R. oraz Krzysztofa B., ponadto mężczyźni grozili, że go zabiją – mówi Jakub Sawicki z zespołu prasowego KMP w Elblągu. – Ostatecznie na poczet niespłaconych długów zabrali ofierze samochód wart 160 tys. zł. Policjanci przesłuchali w tej sprawie szereg osób, które potwierdziły wersję pokrzywdzonego.
     11 września, wspólne działania elbląskiego oddziału CBŚ, antyterrorystów z Olsztyna oraz elbląskich policjantów doprowadziły do zatrzymania 37-letniego Edwarda R. oraz 32-letniego Krzysztofa B.
     - Po przeszukaniu mieszkań obu mężczyzn, funkcjonariusze znaleźli broń palną - krótką, amunicję, narkotyki oraz znaczną ilość pieniędzy – mówi Jakub Sawicki. - Zatrzymano również żonę Edwarda R. - 35-letnią Jolantę R. Kobieta odpowie za posiadanie narkotyków. Ponadto funkcjonariusze zabezpieczyli szereg materiałów świadczących o działalności przestępczej na innych osobach.
     Edward R. oraz Krzysztof B. byli wcześniej notowani m.in. za wymuszenia rozbójnicze.
     Sąd Rejonowy w Elblągu na wniosek prokuratury aresztował mężczyzn na trzy miesiące. Sprawa jest rozwojowa.
     - Jeżeli ktokolwiek w podobny sposób został poddany przemocy i opisanemu przestępstwu, powinien natychmiast zgłosić się do Komendy Miejskiej Policji w Elblągu przy ulicy Tysiąclecia 3 i złożyć zeznania w tej sprawie – apelują policjanci..
     Z uwagi na dobro sprawy policja nie informowała wcześniej o zatrzymaniu mężczyzn.
A

Najnowsze artykuły w dziale Wiadomości

Artykuły powiązane tematycznie

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
A moim zdaniem... (od najstarszych opinii)
  • no cóz jeżeli prawne środki zawodzą i na smiejącego się w twarz dłużnika nie ma rady .....
  • Co to znaczy: "byli wcześniej notowani m.in. za wymuszenia rozbójnicze"? Byli notowani, a nie ukarani? To nic dziwnego, że dalej spokojnie "pracowali". Brawo prokuratura i sądy! A co do nierzetelnych dłużników, to już inna bajka.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    jak żyć w tym kraju(2007-09-16)
  • czy to byl ten caly Edek ?
  • a dłużnik dalej ma wszystkich w D.... i nie splaca długu :) i do tego jeszcze chroni go prawo teraz (tylko jakie prawo ! )
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    inkasent(2007-09-16)
  • Bić dłużników !Tak się wszyscy w Polsce nauczyli.Kasa na samochodzik to jest, a na niespłacone należności to już nie ma.Tylko za kim stoi prawo ? Za bandziorami !Lać ich równo, bo istnieje szansa, że wyrosną z nich jeszcze politycy !
  • JASNOŚĆ szukam firmę która odzyska pieniądze dla mnie około 10 tys + odsetki
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    JASNOŚĆ(2007-09-16)
  • Ja też mam pewną kwotę do odzyskania tylko... Jeżeli zaistniała taka sytuacja to proszę wytłumaczcie mi jak do tego się odnieść, mianowicie: jest firma przypuśćmy PHU kierowana przez Pana X, wynajęła ona inną firmę do legalnej roboty kierowaną przez pana Y. Powstała należność 80 tyś. które powinna zapłacić Pan X, Panu Y, ale Pan X nie płacił swoim pracownikom, nie płacił Zus'owi, nie płacił Us'owi. Pan X przepisał wszystko co ma na Pana Z - znajomego. Teraz z tego co rozumiem w pierwszej kolejności do spłaty idą pracownicy firmy Pana X, potem Zus i Us i na koniec Pan Y. Wiecie jaka szansa jest na odzyskanie kasy Pana Y? Polska jest pięknym krajem, jeżeli nauczymy się "wykorzystywać" polskie prawo. Maksyma stara jak świat : prawo jest jak płot, lew przeskoczy, żmija się prześliźnie, a bydło stoi i czeka..." czekajcie sobie Panowie, czekajcie...
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    nie czekający(2007-09-16)
  • Chore prawo, chory system,chory kraj,chorzy politycy! 160 000 na auto TAK ale na dług NIE.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    Alusia(2007-09-16)
  • Wina też jest po naszej stronie. Ilu z was sie cieszy, że od 1 stycznia wzrośnie najniższa do 1100 brutto??? bo na pewno nie wasz pracodawca. Podwyżka jest o ok 119 zł. Tylko jest taki mały szczegół, że portfela trafi 19 zł a na konto rządu 100 zł. piękne prawda?
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    yksińsky(2007-09-16)
  • Każdy jest komuś coś winien.Jeżeli są to pieniądze prawne tj. udekumentowane to sprawa jest jasna, sąd i komornik tą sprawę rozwiąże i pieniądze wrócą do wierzyciela.
  • nikt nie napisał o [...] który pożyczał pieniadze od nie oddawał tylko ukrywał sie jak szczur a jak nie wiedział juz co ma zrobić to fałszywiec poszedł poskarżyc sie na policje a ta stanęła po jego stronie tego co jest winny dużo pieniędzy i nawet nie można mu nic powiedzieć bo za to wsadzaja niewinnych ludzi że chcieli odzyskać swoje pieniądze!!!!!szok! to jakaś paranoja! wszystko na odwrót prawo po stronie dłużnika jest!!!!!
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    MARZENA R.(2007-09-16)
  • ten cały adaś to pożyczał pieniadze od wielu ludzi i nie oddawał, apeluje do tych którym jest winny pieniadze zeby zgłosili sie wszyscy na policje .tyle ludzi oszukał!!!!! obwiesił się złotem, kupił samochód kosztem innych!!! a prawo po jego stronie??!!!!!
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    MARZENA R.(2007-09-16)
Reklama