UWAGA!

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
A moim zdaniem... (od najnowszych opinii)
  • Pisze się ,,hańba'':-). Święty to jest papież a nie biskup.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    MARECKI(2003-10-27)
  • Jak można było wysłannika Boga skazać !!! To chańba, biskup jest swięty i nie może odpowiadać w sądzie. Wszyscy zostaniecie osądzeni za to co zrobiliści i piszecie. Zniszczyli już rolników,służbę zdrowia,górników itd.Zniszczyli i ośmieszyli nasz naród.Teraz przeszkadza im kościół oraz Papież, wydaje się im, że za długo żyje.Chcą zniszczyć wszystko co Polskie
  • Tak, całkowicie się zgadzam, że w przypadku utraty uprawnień do prowadzenia pojazdów to Sąd mógł wyrokować zdecydowanie ostrzej. A to z tego powodu, że jest to niebywała plaga na polskich drogach.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    MARECKI(2003-10-27)
  • Dobrze, "kara jest wymierzana za czyn popełniony" w tym przypadku widzę lekkomyślność, brawurę brak odpowiedzialności oraz zagrożenie życia i zdrowia innych osób i pewnie jeszcze kilka by się znalazło. Czy za taki zbiorek nie należy karać moim zdaniem TAK i to dotkliwie. Zgadzam się, że kara powinna być zgodna z literą prawa. Ale czy w tego rodzaju sytuacjach (nie mówię tylko o biskupie) ,to jest tylko moje prywatne gdybanie, nie powinno się zabierać wszystkich uprawnień i robić wyjątkowe kłopoty przy ponownych egzaminach- tak na wszelki wypadek. Niemcy nie mają tego typu dylematów oni po prostu to robią i to działa - może i w pomrocznej by się sprawdziło.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    kierowca(2003-10-27)
  • Kara jest wymierzana za POPEŁNIONY czyn, a nie taki który dopiero mógł nastąpić.Przypuszczam,że gdyby biskup zabił jakieś osoby w tym wypadku to wymiar kary byłby inny. Poza tym Sąd zachował sie dość standardowo,tj. w przypadku pierwszego przestępstwa danej osoby bardzo często są wymierzane kary w zawieszeniu. Dotyczy to i drobnej kradzieży, i jazdy pod wpływem alkoholu. Taka kara ma na celu ostateczne uświadomienie sprawcy że następnym razem nie będzie już tak łatwo i może zostać skazany na bezwzględną karę pozbawienia wolności. Taka polityka karania ma na celu nie osadzanie w jednostkach penitencjarnych, które są zapchane niemiłosiernie, wszystkich osób popełniajacych przestępstwa.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    MARECKI(2003-10-27)
  • Panie MARECKI kodeksu karnego nie znam, ale zająłem stanowisko wobec całego problemu - kierowania czymkolwiek i kiedykolwiek przy "ograniczonych" możliwościach. Biskup to osobna sprawa i może wszystko odbyło się w zgodzie z prawem, ale czy w tego rodzaju sytuacjach prawo nie powinno być surowsze i egzekwowane wobec wszystkich w jednakowy sposób? A kara moim drobnym zdaniem powinna być wyjątkowo dotkliwa bo "nieświadomie" można kogoś zabić lub okaleczyć a kara cóż.... obecnie w zawiasach....
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    kierowca(2003-10-27)
  • Biskup zaproponował karę i taką dostał, co za ciekawa praktyka!! Uznał się łaskawie za winnego.. Następnym razem jak bedę dostawała mandat to też zaproponuję kwote np. 10 zł. W końcu postępowanie mandatowe jest swego rodzaju postępowaniem uproszczonym!
  • Tylko osoby nie znające kodeksu karnego i praktyki wymiaru sprawiedliwości mogą pisać podobne zdania jak powyżej. Wyrok uważam za jak najbardziej sprawiedliwy i nie obrażajacy prawa. Biskup, mimo wszystko, nie jest kryminalistą i wyrok w zawieszeniu był jedyny jaki mógł zapaść. Proszę też nie zapominać, że prawdziwe kłopoty Wielebnego zaczną się jak ponownie zostanie złapany na podobnym przestępstwie.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    MARECKI(2003-10-27)
  • OK albo piję albo jadę - nigdy nie zapłaciłem mandatu za "wykroczenia drogowe" (za brak biletu parkingowego coż....) i właśnie dlatego uważam, że każdy kto się odważył prowadzić jakikolwiek pojazd pod wpływam powinien dożywotnio tracić uprawnienia do prowadzenia wszelkich urządzeń mechanicznych licencje, patenty i itp. oraz bulić gigantyczne odszkodowanie np w wysokości przeprowadzenia bardzo poważnej akcji ratunkowej z użyciem śmigłowca i pracy personelu ratowniczego na miejscu zdarzenia i w szpitalu - ku przestrodze i na pożytek służby zdrowia...
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    kierowca(2003-10-27)
  • Jak zwykle, najbardziej wkurzeni są oczywiście ci, których przyłapano na jeździe po pijaku.
  • proponuje poszkodowanym aby wytoczyli serie procesow cywilnych
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    elbinger(2003-10-27)
  • A, znacie przypadki kto dostal wiecej za jazde po pijanemu, a ilu wogole unuknelo kary. Jestem ciekaw ilu z tych co krytykuja wyrok i żadaja wiecej sami jezdza po spozyciu.
Reklama