UWAGA!

Bunt na pokładzie

Anonimowi strażacy uważają, że komenda źle jest zarządzana, że nadużywa się tu funkcji służbowych i fałszuje dokumenty. Komendant Krzysztof Grygo zaprzecza zarzutom.

Dotarła do nas skarga, że nikt nie chce poważnie zająć się sprawą rzekomych nadużyć w elbląskiej komendzie straży pożarnej.
     Wspomnieni anonimowi strażacy napisali w liście, że już w październiku złożyli do prokuratury zawiadomienie o przestępstwie, ale pozostało bez echa. Teraz postanowili poinformować o tym opinię publiczną.
     Główne zarzuty zawarte w liście to rzekoma niegospodarność, tak zwane "ustawione" zakupy sprzętu czy podrabianie podpisów. Strażacy twierdzą, że szefostwo straży pożarnej jest w zmowie, bo nawet kontrola z Komendy Wojewódzkiej w Olsztynie była tendencyjna i miała "wybielić" dowody przestępstw.
     Komendant elbląskiej straży Krzysztof Grygo wszystkiemu zaprzecza.
     - Naszą komendę kontrolowała nie tylko komisja z Komendy Wojewódzkiewj PSP, ale też policja z wydziału przestępstw gospodarczych i Najwyższa Izba Kontroli. Kontrole nie wykazały żadnych uchybień.
     Pytany, dlaczego w jego komendzie są ludzie, którzy powodują "bunt na pokładzie" odpowiedział:
     - W roku 2003 wprowadziliśmy program oszczędnościowy, dość rygorystyczny. 90 procent załogi go zaakceptowało, a kilku osobom to się nie podoba. Nie kupowaliśmy odzieży ochronnej, co zresztą uzgodniłem ze Związkami Zawodowymi, kupiliśmy dwa samochody, a z reszty pieniędzy - umundurowanie. Znam autorów tego pisma, to są emerytowani strażacy. Tyle mogę powiedzieć - dodał komendant Grygo.
J

Najnowsze artykuły w dziale Wiadomości

Artykuły powiązane tematycznie

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
A moim zdaniem... (od najstarszych opinii)
  • A gasić będziecie? To dobrze.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    Darecki(2004-01-05)
  • "Nie kupowaliśmy odzieży ochronnej, co zresztą uzgodniłem ze Związkami Zawodowymi, kupiliśmy dwa samochody, a z reszty pieniędzy - umundurowanie." - no to droga ta odzież ochronna była... a poważniej: jaką rolę w nadzorze i kontroli Państwowej Straży Pożarnej ma samorząd?
  • Napewno efektowną kontrolę przeprowadzi SUPERWIZJERTVN@TVN.PL-proszę mi nie dziękować za ten adres ,to dla mnie przyjemność .
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    superuczciwa(2004-01-05)
  • Brawo Panie Komendancie ! Widoczna sprawność zarządzania jest najważniejsza . Nalezy się baczniej przyjrzeć "osobom" odwiedzającym teren jednostki i ograniczyć te wizyty . Działania osób niespełnionych podczas ich służby w PSP przeniesli do działań w "Klubie emerytów".
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    Czytelnik(2004-01-05)
  • NIE ZNAM SZCZEGÓŁÓW- ,,Z LOTU PTAKA,, WIDAĆ FINANSOWĄ BRYNBZE I W TYM PROBLEM. STRAŻ NIE ZAROBI, A JAK NIE MA PIENIEDZY TO ICH ILOŚĆ NIE STARCZY DLA WSZYSTKICH PRZYZWYCZAJONYCH OD LAT ŻE ONE SĄ. PRYTWATNIE NIE SĄDZĘ, ABY MŁODY I KOMPETENTNY KOMENDANT PEŁEN ZAPAŁU DO PRACY COŚ MATACZYŁ
  • dosc juz bylo kontroli i sprawdzania. strazacy sie maja zajac pozarami a warcholstwo trzeba wyrzucic na bruk.
  • Miałam przyjemność poznać komendanta, wydaje mi się, że kole w oczy jego kompetencja i uczciwość. Może "starzy wyjadacze" zwyczajnie mu zazdroszą? Ale panowie, wasz czas już minął, a wasz dramat to komunistyczne nawyki, które pozostały. Obudźcie się ze snu lub idźcie spać (na emeryturę). Młodzi czekają na wolne miejsca!
  • Zbowu robenie do wasnego gniazda... Żenada.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    Frefighter(2004-01-07)
  • OJ !!! BYŁY KOMENDANCIE I JEGO EMERYTOWANI KOLEDZY NAPRAWDĘ NIEŁADNIE !! I TAK NNIE WRÓCISZ , BO NAPEWNO SIĘ NIE WYBIELISZ "" Z POWODU MAŁEJ SZKODLIWOŚCI CZYNU"" WIDZĘ ,ŻE ZBIERASZ KAPITAŁ POLITYCZNY . DAJ SPOKÓJ STRAŻAKOM .
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    TEN CO WIE(2004-01-07)
  • Jest Komendant młody i mataczy, podpisy były podrobione i trzeba było się przyznac ze podpis autentycznty bo jak nie to na bruk.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    mlody i przestraszony(2004-01-08)
  • Młody i przestraszony : Jeżeli to Twój podpis był podrobiony, to trzeba to było zgłosić do prokuratury, a nie wymądrzać się teraz na łamach portelu. I w pracy byś został, a tak tylko oczerniasz kogoś , na co nie masz dowodów.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    Strażak(2004-01-08)
  • ggg
Reklama