Tutaj raczej nie było to kwestią chciwości- starsza, samotna, schorowana kobieta dostała telefon, że ktoś zaprasza ją na jakiś event z prezentami, więc sama perspektywa spotkania z innymi ludźmi była zapewne bardzo atrakcyjna.. To strasznie smutne.
Właścicielka tego przybytku zamyka i otwiera kolejne firmy - dalej naciąga ludzi i rujnuje życia starszym osobą, którym z reguły i tak jest ciężko. Obrała sobie za cel najsłabszych. Powinna gnić dawno w więzieniu i codziennie przechodzić "ścieżkę zdrowia".