W tym roku warmińsko-mazurscy celnicy skierowali do prokuratury prawie 20 zawiadomień o fałszerstwach związanych z umowami zakupu samochodu sprowadzonego do Polski. Ostatni taki przypadek miał miejsce tydzień temu w Elblągu. Dwaj mężczyźni poddali się dobrowolnie karze wymierzonej przez sąd.
Jak informuje Ryszard Chudy, rzecznik prasowy Izby Celnej w Olsztynie, osoby sprowadzające samochód z krajów Unii są zobowiązane w terminie do 5 dni od przyjazdu do Polski zgłosić ten fakt w urzędzie celnym, wypełnić deklarację akcyzową i zapłacić podatek. Są jednak przypadki, gdy ten obowiązek nie jest dotrzymywany. Bywa, że niektórzy importerzy sprowadzają auta, ale ich nie zgłaszają do czasu, zanim nie znajdą nabywcy. Trwa to czasem i kilkadziesiąt dni. By ukryć ten fakt, kupujący i sprzedający tworzą fikcyjną umowę, z której wynika, że samochód został świeżo sprowadzony do kraju. Najczęściej w dokumencie figurują fałszywi sprzedawcy – obcokrajowcy.
- Przy przyjmowaniu deklaracji akcyzowej celnicy dokładnie sprawdzają jej treść, oraz dołączone dokumenty – mówi Ryszard Chudy. - Co jakiś czas okazuje się, że dane tam widniejące nie mają wiele wspólnego z rzeczywistością. Wtedy nie pozostaje nic innego, jak powiadomić policję i prokuraturę o próbie dokonania fałszerstwa. W tym roku takich zawiadomień skierowaliśmy już prawie 20.
- Ostatni taki przypadek miał miejsce w Urzędzie Celnym w Elblągu – przypomina rzecznik. - W poniedziałek 22 października, 26-letni Artur W. i 52-letni Ryszard W., mieszkańcy gminy Pieniężno, w elbląskim Urzędzie Celnym przedstawili fakturę zakupu samochodu reanult. Celnicy stwierdzili, że zawiera ona sfałszowane dane, przede wszystkim czas i miejsce zakupu pojazdu. W tej sytuacji obu mężczyzn przekazano policjantom z Komendy Miejskiej w Elblągu. Tam Artur W. i Ryszard W. przyznali się do zarzucanych czynów i dobrowolnie poddali karze, którą ustalono na sześć miesięcy pozbawienia wolności w zawieszeniu na dwa lata, oraz 300 zł grzywny.
- Przy przyjmowaniu deklaracji akcyzowej celnicy dokładnie sprawdzają jej treść, oraz dołączone dokumenty – mówi Ryszard Chudy. - Co jakiś czas okazuje się, że dane tam widniejące nie mają wiele wspólnego z rzeczywistością. Wtedy nie pozostaje nic innego, jak powiadomić policję i prokuraturę o próbie dokonania fałszerstwa. W tym roku takich zawiadomień skierowaliśmy już prawie 20.
- Ostatni taki przypadek miał miejsce w Urzędzie Celnym w Elblągu – przypomina rzecznik. - W poniedziałek 22 października, 26-letni Artur W. i 52-letni Ryszard W., mieszkańcy gminy Pieniężno, w elbląskim Urzędzie Celnym przedstawili fakturę zakupu samochodu reanult. Celnicy stwierdzili, że zawiera ona sfałszowane dane, przede wszystkim czas i miejsce zakupu pojazdu. W tej sytuacji obu mężczyzn przekazano policjantom z Komendy Miejskiej w Elblągu. Tam Artur W. i Ryszard W. przyznali się do zarzucanych czynów i dobrowolnie poddali karze, którą ustalono na sześć miesięcy pozbawienia wolności w zawieszeniu na dwa lata, oraz 300 zł grzywny.
A