Są niezauważalne dla ludzkiego oka i zabójcze. Zawierają metale ciężkie, dioksyny, furany i benzo(a)piren. To cząsteczki PM 10, których nadmierną obecność w powietrzu stwierdzono w jednej z dzielnic Elbląga. Radni sejmiku województwa, zgodnie z przepisami, uchwalili na ostatniej sesji zalecenia dla władz naszego miasta. Mają się przyczynić do poprawy jakości powietrza w Elblągu.
Spokojnie, nikogo nie chcemy straszyć. Przekroczenie norm dotyczących obecności w powietrzu cząstek PM10 stwierdzono w Elblągu w 2012 roku. Z raportu specjalistów od ochrony środowiska wynika, że najbardziej zagrożoną pod tym względem dzielnicą miasta są okolice ulic Staffa, Fromborskiej i Witkiewicza. Dlaczego więc radni wojewódzcy dopiero teraz uchwalili plan działań, które mają przyczynić się do zmniejszenia stężenia tych cząstek w elbląskim powietrzu? Bo tak każą im przepisy.
Cząsteczki PM 10 zawierają metale ciężkie, dioksyny, furany oraz benzo(a)piren. Poziom dopuszczalny stężenia średniodobowego wynosi 50 µg/m3 i może być przekraczany nie więcej niż 35 dni w ciągu roku. W listopadzie 2012 roku w niektórych dniach średniodobowe stężenie przekraczało 60 µg/m3. Dla porównania w ostatnią niedzielę średnia wynosiła 39, choć maksimum o godz. 2 w nocy aż 80. Codzienne wskaźniki można sprawdzać na stronie WIOŚ.
Cząsteczki PM 10 utrudniają oddychanie, powodują podrażnienie naskórka i śluzówki, zapalenie górnych dróg oddechowych oraz wywołują choroby alergiczne, astmę, nowotwory płuc, gardła i krtani. Grupą szczególnie narażoną na negatywne oddziaływanie pyłów są osoby starsze, dzieci i osoby cierpiące na choroby dróg oddechowych i układu krwionośnego. Do wzrostu obecności cząsteczek w powietrzu przyczynia się palenie w piecach, szczególnie węglem złej jakości lub materiałami, których nie powinno się spalać w domach.
- W 2014 roku, a mamy dane do końca listopada, nie wystąpiło zjawisko przekroczenia norm zanieczyszczeń PM 10 – uspokaja Tomasz Zalewski, naczelnik wydziału monitoringu Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska w Olsztynie.
Mimo to radni wojewódzcy w przyjętej uchwale przygotowali zalecenia dla władz miasta. Wśród nich m.in. prowadzenie akcji edukacyjnej na temat zagrożeń oraz... wprowadzenie bezpłatnej komunikacji miejskiej dla wszystkich kierowców, którzy w dniach, kiedy poziom szkodliwych pyłów w powietrzu przekroczy stan alarmowy, zostawią swoje auta pod domem. W uchwale jest też apel do mieszkańców, by palili w piecach lepszej jakości węglem.
Mieszkańców nikt na razie nie może zmusić do zmiany sposobu ogrzewania domów czy mieszkań. Warto jednak pamiętać o tym, że Straż Miejska ma prawo sprawdzić, czym dany lokator pali w swoim piecu. Grzywna za palenie niedozwolonych odpadów może wynieść nawet 5 tysięcy złotych. Możliwe jest również zastosowanie kary aresztu, który trwa od 5 do 30 dni. Kary są przewidziane w ustawie o utrzymaniu czystości i porządku w gminach.
Cząsteczki PM 10 zawierają metale ciężkie, dioksyny, furany oraz benzo(a)piren. Poziom dopuszczalny stężenia średniodobowego wynosi 50 µg/m3 i może być przekraczany nie więcej niż 35 dni w ciągu roku. W listopadzie 2012 roku w niektórych dniach średniodobowe stężenie przekraczało 60 µg/m3. Dla porównania w ostatnią niedzielę średnia wynosiła 39, choć maksimum o godz. 2 w nocy aż 80. Codzienne wskaźniki można sprawdzać na stronie WIOŚ.
Cząsteczki PM 10 utrudniają oddychanie, powodują podrażnienie naskórka i śluzówki, zapalenie górnych dróg oddechowych oraz wywołują choroby alergiczne, astmę, nowotwory płuc, gardła i krtani. Grupą szczególnie narażoną na negatywne oddziaływanie pyłów są osoby starsze, dzieci i osoby cierpiące na choroby dróg oddechowych i układu krwionośnego. Do wzrostu obecności cząsteczek w powietrzu przyczynia się palenie w piecach, szczególnie węglem złej jakości lub materiałami, których nie powinno się spalać w domach.
- W 2014 roku, a mamy dane do końca listopada, nie wystąpiło zjawisko przekroczenia norm zanieczyszczeń PM 10 – uspokaja Tomasz Zalewski, naczelnik wydziału monitoringu Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska w Olsztynie.
Mimo to radni wojewódzcy w przyjętej uchwale przygotowali zalecenia dla władz miasta. Wśród nich m.in. prowadzenie akcji edukacyjnej na temat zagrożeń oraz... wprowadzenie bezpłatnej komunikacji miejskiej dla wszystkich kierowców, którzy w dniach, kiedy poziom szkodliwych pyłów w powietrzu przekroczy stan alarmowy, zostawią swoje auta pod domem. W uchwale jest też apel do mieszkańców, by palili w piecach lepszej jakości węglem.
Mieszkańców nikt na razie nie może zmusić do zmiany sposobu ogrzewania domów czy mieszkań. Warto jednak pamiętać o tym, że Straż Miejska ma prawo sprawdzić, czym dany lokator pali w swoim piecu. Grzywna za palenie niedozwolonych odpadów może wynieść nawet 5 tysięcy złotych. Możliwe jest również zastosowanie kary aresztu, który trwa od 5 do 30 dni. Kary są przewidziane w ustawie o utrzymaniu czystości i porządku w gminach.
Sebastian Malicki