Jednym z głównych punktów dzisiejszej (29 października) sesji Rady Miejskiej jest sprawa połączenia Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji z Centrum Sportowo-Biznesowym. Sprawa, która budzi kontrowersje i radni nie są zgodni, co do jej rozstrzygnięcia. Prezydent Witold Wróblewski przekonuje, że jest to zabieg konieczny, bo MOSiR przynosi milionowe straty, konieczna jest więc jego restrukturyzacja i racjonalizacja wydatków, a co za tym idzie, zwolnienia z pracy. Radni PiS chcą najpierw restrukturyzacji, a dopiero potem uchwały o połączeniu jednostek.
Dyskusje o połączeniu MOSiR i CSB (w skład którego wchodzi także od niedawna Centrum Rekreacji Wodnej Dolinka) trwają od kilku miesięcy. Zdaniem prezydenta i urzędników, taka operacja jest konieczna, by ograniczyć koszty funkcjonowania obu instytucji. Z wyliczeń ratusza wynika, że roczne oszczędności mogą sięgnąć ponad 500 tysięcy złotych. Niestety, łączenie oznacza także zwolnienia pracowników. Po reorganizacji nowy MOSiR miałby dysponować prawie 90 etatami (obecnie w obu instytucjach jest 135 etatów).
- Część osób przejdzie na emeryturę, dla 14 osób będziemy się starać znaleźć nową pracę - mówił dziś Bogusław Milusz, wiceprezydent Elbląga.
MOSiR ma zajmować się tylko sportem i rekreacją. Tereny zielone wiec trafią do Zarządu Zieleni Miejskiej, targowiska do Zarządu Budynków Komunalnych, a domki letniskowe w Krynicy Morskiej i Bogaczewie zostaną wystawione na sprzedaż. Na dwa obiekty noclegowe – przy ul. Brzeskiej i Kościuszki - oraz przystań kajakową przy ul. Radomskiej miasto szuka operatora. Na razie bez efektu.
Radni są zgodni, jeśli chodzi o restrukturyzację i obniżanie kosztów, ale nie chcą głosować nad przekształceniem MOSiR w jednostkę budżetową i połączenie jej z CSB. - Najpierw przeprowadźmy restrukturyzację w MOSiR-ze, a dopiero potem jak poznamy jej wyniki, możemy rozmawiać o połączeniu z CSB – mówił wczoraj na komisji gospodarki miasta radny PiS Zenon Lecyk.
Radni Prawa i Sprawiedliwości zaproponowali wczoraj, by ten temat przełożyć na kolejną sesję, 26 listopada. Dzisiejsza sesja właśnie się rozpoczęła, jeszcze nie wiadomo, jakie będą losy budzącej emocje uchwały.
- Część osób przejdzie na emeryturę, dla 14 osób będziemy się starać znaleźć nową pracę - mówił dziś Bogusław Milusz, wiceprezydent Elbląga.
MOSiR ma zajmować się tylko sportem i rekreacją. Tereny zielone wiec trafią do Zarządu Zieleni Miejskiej, targowiska do Zarządu Budynków Komunalnych, a domki letniskowe w Krynicy Morskiej i Bogaczewie zostaną wystawione na sprzedaż. Na dwa obiekty noclegowe – przy ul. Brzeskiej i Kościuszki - oraz przystań kajakową przy ul. Radomskiej miasto szuka operatora. Na razie bez efektu.
Radni są zgodni, jeśli chodzi o restrukturyzację i obniżanie kosztów, ale nie chcą głosować nad przekształceniem MOSiR w jednostkę budżetową i połączenie jej z CSB. - Najpierw przeprowadźmy restrukturyzację w MOSiR-ze, a dopiero potem jak poznamy jej wyniki, możemy rozmawiać o połączeniu z CSB – mówił wczoraj na komisji gospodarki miasta radny PiS Zenon Lecyk.
Radni Prawa i Sprawiedliwości zaproponowali wczoraj, by ten temat przełożyć na kolejną sesję, 26 listopada. Dzisiejsza sesja właśnie się rozpoczęła, jeszcze nie wiadomo, jakie będą losy budzącej emocje uchwały.
A