UWAGA!

Ćwiczyli na wypadek powodzi

 Elbląg, Podczas ćwiczeń wykorzystana została amfibia - nowy pojazd elbląskich strażaków
Podczas ćwiczeń wykorzystana została amfibia - nowy pojazd elbląskich strażaków (fot. Michał Skroboszewski)

- Uszczelniliśmy wały, zbudowaliśmy zbiornik, czyli nowy, sztuczny wał, uratowaliśmy człowieka, zasililiśmy w energię elektryczną szkołę i przepompownię pomp – wylicza st. bryg. Tomasz Świniarski, komendant miejski PSP w Elblągu. - Dziś to tylko ćwiczenia, ale na realne zagrożenie musimy być przygotowani, bo Elbląg powodzią stoi, o czym wie każdy, kto mieszka na tym terenie. Zobacz fotorelację.

Dziś (27 października) na Wyspie Nowakowskiej ok. 70 strażaków z Elbląga, ale i z Braniewa, Lidzbarka Warmińskiego, Bartoszyc wzięło udział w międzypowiatowych ćwiczeniach przeciwpowodziowych. Scenariusz przedstawiał dramatyczną sytuację: wiał silny wiatr z kierunku północnego i zachodnio – północnego, wtłaczając wody Zalewu Wiślanego na tereny depresyjne, do tego opady deszczu. Strażacy wraz z kolegami z OSP oraz z mieszkańcami przeprowadzili rekonesans w terenie i oceniali stabilność wałów przeciwpowodziowych. Na miejscu stwierdzili przesiąki. Wówczas nastąpiła eskalacja zagrożenia. Doszło do zalania budynków, zamknięto dla ruchu most pontonowy, konieczna była ewakuacja mieszkańców, a dodatkowo rozpoczęły się poszukiwania zaginionego rybaka.
       - Ćwiczymy zadania, które mogłyby wydarzyć się podczas prawdziwego zdarzenia, a te zadania związane są z przerwaniem wałów, przesiąkami wałów, z ewakuacją ludzi, poszukiwaniem zaginionych, z przepompowywaniem wody – wyliczał st. bryg. Tomasz Świniarski, komendant miejski PSP w Elblągu. - Ćwiczą jednostki nie tylko z Elbląga czy z gminy Elbląg, która jest pierwsza na froncie, jeśli chodzi o powódź – dodał. - Przyjechali do nas strażacy także z okolicznych powiatów oraz z komendy wojewódzkiej PSP w Olsztynie. Realizujemy zadania zaplanowane, ale i te, które komenda wojewódzka nam podsyła w postaci tzw. podgrywek. Są to utrudnienia, które mają sprawdzić, jak w sytuacjach nadprogramowych radzą sobie dowodzący akcją. Radzimy sobie, ale mieliśmy też niespodzianki – wskazuje st. bryg. Tomasz Świniarski.- Niewiele brakowało, a kontener, by runął z nośnika i mielibyśmy katastrofę. Zniszczylibyśmy nowy sprzęt, ale na szczęście, wszystko skończyło się dobrze. To też podgrywka, tyle że niereżyserowana.
       Tomasz Świniarski zapewnia, że w sytuacjach zagrożenia powodzią, elbląscy strażacy spisują się świetnie. Gdy jadą w Polskę, by wspierać kolegów z innych jednostek, są autorytetami.
       - Niestety, kilka razy przerabialiśmy powódź w realnych warunkach – mówi komendant. - Lepiej więc przygotować się do zagrożenia w warunkach ćwiczebnych. Po to, aby zobaczyć, jak wygląda nasz potencjał, szczególnie po tym, jak wzbogaciliśmy się o nowe jednostki sprzętowe.
       Ostatnie tak duże ćwiczenia przeciwpowodziowe na naszym terenie zostały przeprowadzone w 2009 r.
       - Były to ćwiczenia, które poprzedziły powódź – przypomina st. bryg. Świniarski.
      
A

Najnowsze artykuły w dziale Wiadomości

Artykuły powiązane tematycznie

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
Reklama