UWAGA!

Cyrk i „cyrk” w Braniewie

 Elbląg, Cyrk i „cyrk” w Braniewie
(fot. archiwum portEl.pl)

353 760 złotych – tyle kosztuje jednodniowy parking w Braniewie. Tak przynajmniej utrzymują właściciele cyrku Korona, który dawał swoje przedstawienia właśnie w Braniewie. Na powyższą kwotę władze miasta wyceniły postój cyrku na miejskich terenach. Tyle że ten postój był, wedle władz miejskich, nielegalny!

Na tegorocznej trasie cyrku znalazło się też Braniewo. Prawo lokalne zabrania tu przyjmowania, na gruntach miejskich, cyrków, które prezentują tresurę zwierząt. Cyrk jednak swoje przedstawienie w mieście nad Pasłęką wystawił. Namiot cyrkowy został rozbity na terenach spółdzielni mieszkaniowej. Jak się jednak okazuje, cyrkowcy weszli także, nie uzyskując zezwolenia, na tereny miejskie. Stąd ta wysoka, nałożona przez władze miejskie, opłata.
       Szef PR cyrku, Tomasz Kamyk, nie kryje rozżalenia. - Nie wykluczam, że weszliśmy jakimś fragmentem naszych urządzeń na tereny miejskie, ale wymierzanie nam takiej opłaty wydaje się absurdalne. To się nijak ma do naszego „przestępstwa” – twierdzi Tomasz Kamyk.
       Zupełnie inne zdanie w tej kwestii mają władze miasta. Stanowisko burmistrz Moniki Trzcińskiej jest jednoznaczne:
       - Nasze prawo lokalne zabrania wydzierżawiania miejskich terenów na przedstawienia cyrkowe z udziałem zwierząt. Radziliśmy więc, by władze cyrku wynajęły inny teren. Nawet sami im podsuwaliśmy tereny spółdzielni. Oni jednak chcieli nas całkowicie zlekceważyć. Weszli na tereny miejskie oraz zablokowali inne. W sumie jest to ponad 1400 metrów kwadratowych. Tak stwierdzili nasi kontrolerzy, przy obecności policji. Mamy też w tej kwestii stosowną dokumentację fotograficzną. Chcieliśmy całą sprawę załatwić polubownie. Poprosiliśmy więc o opuszczenie naszej działki, jeszcze przed rozpoczęciem spektaklu. Przedstawiliśmy też właścicielce cyrku (również przed spektaklem) wyliczenie wysokości opłaty za bezumowne zajęcie terenu. Przy czym nasi pracownicy zakomunikowali, że żadne opłaty nie będą naliczone, jeśli cyrkowcy opuszczą nasz teren. Niestety bez reakcji… Wyliczenie opłaty dzierżawnej opiera się również na, wcześniej uchwalonym i zatwierdzonym przez instancje nadrzędne, prawie lokalnym.
       Wedle obowiązującego prawa opłaty dzierżawne są egzekwowane przez władze samorządowe na takiej samej zasadzie jak podatki. By tej surowej daniny nie zapłacić, cyrk musi się odwołać do sądu cywilnego. Czy więc nie ma już możliwości mediacyjnych?
       Burmistrz Monika Trzcińska powołuje się na obowiązujące prawo: - Ja nawet za bardzo nie mam możliwości zmieniania tu czegokolwiek. Tak bowiem sformułowane są zapisy prawa lokalnego. Dotyczy to także sposobu naliczania opłat i ich wysokości.
       Właściciel cyrku Lidia Król-Pinder zwraca jednak uwagę na wymiar społeczny całej sprawy:
       - Rozumiem, że zajęliśmy miejski teren bezumownie. Choć urzędnicy nie pokazali nam podczas wizji lokalnej oficjalnych dokumentów w tej sprawie. Starałam się też porozumieć z panią burmistrz. Niestety nie było jej akurat w urzędzie. Jesteśmy gotowi zapłacić za wykorzystanie terenu. Ale nie rozumiemy dlaczego każe nam się płacić stawkę taką, jakbyśmy zajmowali działkę przez cały rok. Przecież to była niecała doba, 1/365 część roku.
      
kzs

Polub portEl.pl
A moim zdaniem...

Najnowsze artykuły w dziale Wiadomości

Artykuły powiązane tematycznie

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
  • Cena jak za kupno gruntu w przyzwoitym miejscu. Ewidentna próba wyłudzenia kasy.
  • Jak Cyrk nie chce placić to do sądu, jak Burmistrz chce aby zapłacono to musi obniżyć stawkę do realnej kwoty. W obu przypadkach widmo sądu cywilnego to kilka lat i zapewne wysoki koszt-więc muszą się dogadać.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    14
    3
    Seller(2017-11-20)
  • Jeszcze dowalić im karę za znęcanie się nad zwierzętami, przecież w polskim prawie jest to zabronione, że też ludzie są tacy głupi i w XXI wieku chodzą do cyrku
  • Tobie powinni dowalić karę za bicie konia codziennie w kiblu za znęcanie się nad zwierzętami, przecież w polskim prawie jest to zabronione!!!!
  • Bardzo dobrze! Won z cyrkami gdzie dręczy się zwierzęta.
  • Jestem pełna uznania dla samorządowców z Braniewa, czerpać radość z cierpienia zwierząt to jest bardzo okrutne. Prawo jest prawo i trzeba je stosować, w mojej ocenie przegrana cyrku jest ewidentna, tylko dobra wola samorządowców braniewskich może tą sytuację zmienić, brawo BRANIEWO!!!
  • Taka kara za jedną dobę to wstyd dla władz miasta, zachowują się jak PRAWDZIWY CYRK. .
  • Czy władze miasta Braniewa maja daleko do Fromborka?
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    20
    6
    Waldimir(2017-11-20)
  • Oj burasy zamiast się cieszyć że chcieli zajechac do waszej wsi żebyście zobaczyli troszkę nie codziennych zeczy to teraz chcecie ich okrasc (cyrk) jesteście zalosci to Braniewo powinno się oblac benzyna i podpalić.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    10
    19
    Pytek(2017-11-20)
  • RobertKoliński Brawo władze Braniewa - tak trzymać i cyrkowym dręczycielom zwierząt nie odpuszczać, skoro nie przestrzegają prawa, to wysokimi karami w barbarzyńców.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    19
    17
    RobertKoliński(2017-11-20)
  • "Nasze prawo lokalne zabrania wydzierżawiania miejskich terenów na przedstawienia cyrkowe z udziałem zwierząt. Radziliśmy więc, by władze cyrku wynajęły inny teren. Nawet sami im podsuwaliśmy tereny spółdzielni. " Czyli władze miasta same podsuwały pomysł jak ominąć prawo;)
  • Przecież w tych bagnach wszystko jest po,,,,, ne.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    5
    2
    Rzeczywiście (2017-11-20)
Reklama