Dziś (17 lutego) przed godz. 15. w jednym z mieszkań przy ul. Słonecznej doszło do zatrucia 56-letniego mężczyzny tlenkiem węgla. Nieprzytomny trafił do szpitala.
Żona mężczyzny wyszła z domu na około 30 minut. Kiedy wróciła, znalazła męża nieprzytomnego w łazience, gdzie znajdował się piecyk gazowy podgrzewający wodę. Na miejsce wezwano pogotowie i straż pożarną. Urządzenia pomiarowe stężenia czadu pokazały 144 ppm, bezpieczna wartość to około 20 ppm. Nieprzytomny 56-latek trafił do szpitala.
Czad potocznie nazywany jest cichym zabójcą, jest bezbarwny i bezwonny, dlatego tak niebezpieczny. Strażacy apelują by w okresie grzewczym często wietrzyć mieszkania. Szczelne zamknięte plastikowe okna i brak wiatru, jak dziś, może doprowadzić do tragedii.
Czad potocznie nazywany jest cichym zabójcą, jest bezbarwny i bezwonny, dlatego tak niebezpieczny. Strażacy apelują by w okresie grzewczym często wietrzyć mieszkania. Szczelne zamknięte plastikowe okna i brak wiatru, jak dziś, może doprowadzić do tragedii.
ms