Wyborcawyborca,: I tak będziesz to sobie wiecznie tłumaczył, że Niemcy, Rosjanie, Czesi, itd. bardziej kulturalni. Dużo czasu spędzam w Niemczech i uwierz, że ludzi wśród Niemców tzw. lekkiego chowu tu też nie brakuje. Mimo to nikt nie myśli odbierać ludziom wolnośći napicia sie piwa. A w Polsce nawet Karmi nie możesz sie napić. Paranoja
Jestem za piciem w miejscu publicznym, ale nawet picie wymaga kultury. Wolność picia tak, tylko że po wypiciu taki pacjent czując się nadzwyczaj wolny, zabiera wolność innym. A to zaczepiajac ich kierując w ich stronę łacinę albo tulipana z pobitej butelki. I co z tym fantem zrobić? Kto zagwarantuje, że amator napoju wysokokowego grzecznie posprzata i pójdzie do domu? Ja, wy drodzy komentujący pewnie tak zrobicie. Ale jest cała masa patologii której nie śniło się, by wypić i nie zmajstrowac czegoś, vel skrócić kogoś na boku.