Wybory do parlamentu powinny się odbyć wiosną przyszłego roku, ale ponieważ SLD nie ma już w Sejmie większości, wybory powinny się odbyć jak najszybciej - uważa poseł Katarzyna Piekarska, która gościła w Elblągu.
- Ja ciągle jeszcze wierzę, że jednak odpowiedzialność za państwo weźmie górę, ponieważ - pamiętajmy o tym - gonią nas terminy – mówiła dziennikarzom posłanka. – Z początkiem przyszłego roku przestaną obowiązywać przepisy dotyczące służby zdrowia, jeżeli nie uda nam się zbudować większości, to wybory powinny być jak najszybciej, wówczas nowe ugrupowania, które stworzą koalicję, wezmą pełną odpowiedzialność za stan państwa.
Posłanka spotkała się w Elblągu z sędziami Sądu Okręgowego i przedstawicielami elbląskiego aresztu śledczego. Katarzyna Piekarska, która jest przewodniczącą sejmowej komisji sprawiedliwości, przypomina, że w obecnej kadencji komisja wielokrotnie zajmowała się sprawami więziennictwa. Uważa, że konieczna jest zmiana polityki karnej. Za godną uwagi posłanka uznała postulaty sędziów dotyczące stworzenia popularnych w krajach Unii Europejskiej więzień weekendowych.
- W takim więzieniu skazany nie traci zatrudnienia, ma możliwość normalnego funkcjonowania w rodzinie, z drugiej strony jest ta dolegliwość, że on w sobotę nie pójdzie na dyskotekę, tylko musi się zgłosić – wyjaśnia Katarzyna Piekarska. - Druga rzecz to kary ograniczania wolności przy drobnych przestępstwach. Myślę o tzw. pracach społecznych, gdy skazany z łopatą, z miotłą, czy pędzlem idzie np. do parku i naprawia ławki. U nas pokutuje pogląd, że jak człowiek nie posiedzi, to w zasadzie nie ma kary, ale tak naprawdę tego rodzaju wyrok bywa bardziej dolegliwy.
Obecnie za drobne przestępstwa sądy często nakładają kary w zawieszeniu. Wszyscy dookoła wiedzą, że to jest złodziej, tylko że on nie siedzi, a skoro nie siedzi, to znaczy, że wymiar sprawiedliwości sobie z nim nie radzi.
Piekarska dodaje jednak, że do przekonania społeczeństwa o konieczności stosowania tzw. kar wolnościowych i samorządów, które skazanych powinny zatrudniać, jeszcze długa droga.
Posłanka spotkała się w Elblągu z sędziami Sądu Okręgowego i przedstawicielami elbląskiego aresztu śledczego. Katarzyna Piekarska, która jest przewodniczącą sejmowej komisji sprawiedliwości, przypomina, że w obecnej kadencji komisja wielokrotnie zajmowała się sprawami więziennictwa. Uważa, że konieczna jest zmiana polityki karnej. Za godną uwagi posłanka uznała postulaty sędziów dotyczące stworzenia popularnych w krajach Unii Europejskiej więzień weekendowych.
- W takim więzieniu skazany nie traci zatrudnienia, ma możliwość normalnego funkcjonowania w rodzinie, z drugiej strony jest ta dolegliwość, że on w sobotę nie pójdzie na dyskotekę, tylko musi się zgłosić – wyjaśnia Katarzyna Piekarska. - Druga rzecz to kary ograniczania wolności przy drobnych przestępstwach. Myślę o tzw. pracach społecznych, gdy skazany z łopatą, z miotłą, czy pędzlem idzie np. do parku i naprawia ławki. U nas pokutuje pogląd, że jak człowiek nie posiedzi, to w zasadzie nie ma kary, ale tak naprawdę tego rodzaju wyrok bywa bardziej dolegliwy.
Obecnie za drobne przestępstwa sądy często nakładają kary w zawieszeniu. Wszyscy dookoła wiedzą, że to jest złodziej, tylko że on nie siedzi, a skoro nie siedzi, to znaczy, że wymiar sprawiedliwości sobie z nim nie radzi.
Piekarska dodaje jednak, że do przekonania społeczeństwa o konieczności stosowania tzw. kar wolnościowych i samorządów, które skazanych powinny zatrudniać, jeszcze długa droga.
AJ