- Dzięki pieniądzom z Unii Europejskiej możemy realizować nasze plany - ocenia wiceprezydent Elbląga, Witold Wróblewski. Z unijnego budżetu miasto otrzymało dotąd około 33 miliony euro.
Wiceprezydent podkreśla, że od samego początku, kiedy tylko pojawiła się zapowiedź funduszy przedakcesyjnych, miasto, z sukcesami, przygotowuje wnioski o pieniądze.
Dzięki temu poprawia się stan miejskiej infrastruktury - m.in. dróg i wodociągów.
- Z funduszy przedakcesyjnych otrzymaliśmy około 23 milionów euro - przypomina Witold Wróblewski. - Za część środków zrealizowaliśmy mniejsze przedsięwzięcia, ale dostaliśmy też wsparcie dużych inwestycji, jak budowa trasy Unii Europejskiej, Węzła Elbląg - Wschód, terminalu portowego, hali sportowej, która powstanie przy ul. Grunwaldzkiej czy modernizacja sieci wodociągowej.
Dzięki funduszom przedakcesyjnym elblążanie, w tym przedsiębiorcy i urzędnicy, uczyli się także, jak pisać wnioski o pieniądze i być konkurencyjnym na rynkach Unii. Teraz, po wstąpieniu do europejskiej wspólnoty, samorząd korzysta z możliwości, jakie dają fundusze: spójności i strukturalne.
- Złożyliśmy pięć wniosków o w sumie 35 milionów euro, a dostaliśmy już około 10 milionów na realizację dwóch projektów - mówi Witold Wróblewski. - Pierwszy dotyczy rozbudowy sieci tramwajowej i zakupu sześciu tramwajów niskopodłogowych, drugi związany jest ze Starym Miastem i dotyczy rozbudowy oraz modernizacji Biblioteki Elbląskiej. Na rozbudowę linii tramwajowej są już ogłoszone przetargi, tak więc niebawem będzie można na własne oczy obejrzeć realizację inwestycji finansowanej już z funduszy, jakie dla Polski otworzyły się po wstąpieniu do Unii - cieszy się wiceprezydent Elbląga.
Władze Elbląga liczą, że sukcesem zakończą się ich starania o pieniądze na budowę miejskiej sieci światłowodowej, na drogę do Modrzewiny - dawnego poligonu wojskowego, który ma być terenem pod inwestycje oraz na rozbudowę Zakładu Utylizacji Odpadów.
Dzięki temu poprawia się stan miejskiej infrastruktury - m.in. dróg i wodociągów.
- Z funduszy przedakcesyjnych otrzymaliśmy około 23 milionów euro - przypomina Witold Wróblewski. - Za część środków zrealizowaliśmy mniejsze przedsięwzięcia, ale dostaliśmy też wsparcie dużych inwestycji, jak budowa trasy Unii Europejskiej, Węzła Elbląg - Wschód, terminalu portowego, hali sportowej, która powstanie przy ul. Grunwaldzkiej czy modernizacja sieci wodociągowej.
Dzięki funduszom przedakcesyjnym elblążanie, w tym przedsiębiorcy i urzędnicy, uczyli się także, jak pisać wnioski o pieniądze i być konkurencyjnym na rynkach Unii. Teraz, po wstąpieniu do europejskiej wspólnoty, samorząd korzysta z możliwości, jakie dają fundusze: spójności i strukturalne.
- Złożyliśmy pięć wniosków o w sumie 35 milionów euro, a dostaliśmy już około 10 milionów na realizację dwóch projektów - mówi Witold Wróblewski. - Pierwszy dotyczy rozbudowy sieci tramwajowej i zakupu sześciu tramwajów niskopodłogowych, drugi związany jest ze Starym Miastem i dotyczy rozbudowy oraz modernizacji Biblioteki Elbląskiej. Na rozbudowę linii tramwajowej są już ogłoszone przetargi, tak więc niebawem będzie można na własne oczy obejrzeć realizację inwestycji finansowanej już z funduszy, jakie dla Polski otworzyły się po wstąpieniu do Unii - cieszy się wiceprezydent Elbląga.
Władze Elbląga liczą, że sukcesem zakończą się ich starania o pieniądze na budowę miejskiej sieci światłowodowej, na drogę do Modrzewiny - dawnego poligonu wojskowego, który ma być terenem pod inwestycje oraz na rozbudowę Zakładu Utylizacji Odpadów.
SZ