UWAGA!

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
  • on tylko biega na wszelkie otwarcia dla pokazu, a tak to nic nie robi, no truteń
  • @Zen - Znowu Ty ze swoimi teoriami? Przestań te Twoje bzdurne teorie pisać, lepiej zajmij się pracą na roli, wyjdzie Ci może to na dobre, naprawdę uwierz mi !!!
  • Wszystko zależy o jakim wróblu trutniu piszecie, bo wróbli szkodników jest jeszcze więcej jak jeden.
  • @Zen - Może lepiej jakbyś napisał ile ton trucizny ląduje na polach, to może wtedy byłbyś bardziej wiarygodny !!!!!
  • Każdy może wspierać pszczoły. W Polsce żyje około 470 gatunków pszczół, z których aż 222 są zagrożone wyginięciem. Brak pożywienia – nektaru i pyłku znajdującego się w niektórych kwiatach roślin zielnych, krzewów i drzew – stanowi dla nich jedno z największych zagrożeń. Problemy pszczół to również problemy ludzi, zwierzęta te bowiem wykonują ogromną pracę związaną z zapylaniem roślin, których owoce później spożywamy. Na szczęście każdy z nas może pomóc tym wyjątkowym owadom. Wystarczy na balkonie lub w ogrodzie posadzić kwiaty bogate w nektar i pyłek – tym samym włączając się do ogólnopolskiego programu „Z Kujawskim pomagamy pszczołom’’
  • Wystarczy posadzić i to będzie nasz wkład w ratowanie pszczół i nas, bo od nich zależy reszta. Pszczelarz wie, że jeśli pszczoły zginą to świat również. Jest to tylko kwestia czasu. Możemy więc w naszym otoczeniu sadzić rośliny, kwiaty, zioła drzewa tj wszystko co pomaga pszczołom żyć. Każdy dysponuje jakąś nawet małą nawet przestrzenią, by to robić.
  • Zaraz ci napiszę na przykładzie 1 ha pszenicy. 300 kg polifoski pod korzeń, albo zamiast tego ok 35 ton obornika. 300 -350 kg saletry amonowej. Do tego 2 x 1 litr oprysk fungicydem rozcieńczonym w 200-300l wody plus 2x od chwastów np Apyros plus Mustang po 25 gramów/ha i od 0,6 do max 1l rozcieńczone tak samo w wodzie 200-300l. Do tego może być odżywka dolistna np Foliq 5l/h i już masz te chemikalia. Można jeszcze dodać jakiś adiuwant w dawce max 0,5 l/ha.
  • @Zen - Czyli to, co jemy to sama chemia, nic naturalnego. .. gratuluję !!! Widzę, że dalej nie rozumiesz setna sprawy i to dlaczego giną pszczoły, właśnie przez takich ja Ty. Powiedz, co mi z tego, że wyprodukujesz więcej i więcej zarobisz jak My wszyscy zamiast zdrowych produktów jemy samą chemię ( trującą zresztą ). Pozdrawiam i lepiej więcej nie pisz!
  • Jak stać cię na eko to możesz kupić sobie eko, ja np. Swoich warzyw i owoców nie pryskam i mam stare odmiany, ale za takie warzywa i owoce trzeba dobrze zapłacić, bo wszystko wymagania duzego nakładu pracy ręcznej i czasu pracy. A zboża prawie nikt nie plewi ręcznie, bo w Polsce zapanowałby głód jak mówiłem, bo wydajność takiej pszenicy ekologicznej z 1 ha to 2-3 góra 4 tony, a w uprawie z ŚOR to 7-9, a czasami i 10 ton z ha. To sobie pomysl. Weź idź i oplew 1 ha pola to zobaczysz ile ci to zajmie. Nie zdążysz do końca, a na początku następne chwasty już wyrosną i kto to ma plewić, jak w Polsce brakuje ludzi do pracy? 1 człowiek jest w stanie oplewić rocznie od 0,3 do 0,5 ha. Czyli na 12 ha gospodarstwo trzeba do plewienia 24 ludzi. Skąd ich wziąć? A Ty jak chcesz zawsze możesz sam sobie warzywa siać na działce, albo możesz kupić 1 ha pola i uprawiać. Ja właśnie plewiłem truskawki niedawno.
  • A pszczoły to mają się u mnie bardzo dobrze, bo mam na posesji ok 60 drzew owocowych w tym ponad 90 letnie jabłonie, 2 lipy, drzewa iglaste na spadź i różne dzikie rośliny, których nie wykaszam do końca jak Jasnota biała i purpurowa, mniszek lekarski, stokrotki, takie z dużymi fioletowymi kwiatami-nie wiem jak się nazywają, jaskry, do tego kwiaty jak dalie, piwonie, cynie, astry, żonkile i narcyzy, tulipany. A murarki u mnie mają się bardzo dobrze, bo mam poniemieckie zabudowania gospodarcze i tam murarki wchodzą między cegły w spoiny i jest tej murarki dużo.
  • A słyszałeś leśniczy o tym, ze uznana za wymarłą w latach 30 w Polsce czarna pszczoła znowu się pojawiła? Także nie jest źle. wiadomosci.onet.pl
  • @Zen - Zapraszamy na kolejne wykłady w twoim wykonaniu. Dziwne, że jesteś rolnikiem i masz tyle czasu na te śmieszne wykłady. Pieprzycie wy rolnicy, że tak ciężko pracujecie i po tobie właśnie widać jak bardzo ciężko. Wsiadasz w opryskiwacz i tonami walisz chemię na te swoje pola i innym doradzasz, aby kupowali produkty ekologiczne, a słuchaj są w ogóle takie poza nazwą ekologiczne i wysoką ceną?
Reklama