UWAGA!

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
  • admin Jednak mąk, patrz sjp.pl
  • admin Racja, powinno być "w każdym razie". Poprawione.
  • Skąd Pan wie, że wyrośli na „ zacnych i szanowanych obywateli” ? Może wyrośli na Juergena Trittin’ a lub Daniela Cohn-Bendit’ a!
  • @ Edek - "zwyrodnialec"? Chyba się panu pojęcia pomyliły. Należy mieć nadzieję, że osądem zajmą się osoby patrzące trzeźwo na sprawę i wymierzą karę adekwatną do czynu. Wszyscy nagle tacy specjaliści. Ilu z was skończyło prawo lub psychologię, żeby oceniać czyny tego chłopaka, który nie oszukujmy się ale ani emocjonalnie ani mentalnie dorosły nie jest? Ochłońcie ludzie, bo lincz i kara śmierci są w tym kraju zakazane. Za to groźby podlegają karze.
  • ten chłopiec jest niewinny. To wina pogody
  • Kim jest facet, który czuje pociąg seksualny do dzieci i obmacuje ich narządy płciowe? Dla mnie zwykłym zwyrodnialcem, który powinien jak najszybciej zostać odsunięty od możliwości popełniania kolejnych przestępstw pedofilskich, które w przyszłości najprawdopodobniej nie ograniczą się jedynie do "macania", ale do czynnych ataków seksualnych na dzieci. I nie potrzebuję kończyć prawa ani psychologii, aby ocenić, że dobieranie się do małych dzieci nie jest czymś zwyczajnym i normalnym, a jest dewiacją i zwyrodnieniem psychicznym. Nikt (a przynajmniej nie ja) nie życzy mu linczu, ani tym bardziej kary śmierci. Moja opinia nie jest groźbą czy namawianiem do linczu, ale wielką obawą że takie zachowania, przy ogólnospołecznym pobłażaniu i przymykaniu oka, przejdą do normalności. Zimny pot ze strachu mnie oblewa, gdy czytam, jak ludzie litują się nad zboczeńcem, obawiając się że w ośrodku będzie miał aż tak ciężko, że będzie macany przez innych, a tym samym jego macanie i jego ataki na niewinne, bezbronne dzieci nazywa się tylko "głupotą biednego, zagubionego nastolatka"! Zauważcie że bardziej litujecie się i współczujecie oprawcy niż jego ofiarom!
  • Blablabla nic strasznego nie zrobil tak ?A jakby ciebie kobieto jakis lach napadl i obmacywal to ciekawe co wtedy bys tu pisala(do pani co ma 3 synow). Po pierwsze ciekawe do czego by doszlo jakby te dziewczynki ni zdolaly sie uwolnic. Po drugie jak mial chcice to nie musial napadac na 4 dziewczynki, ktore nie rzyczyly sobie takuego doswiadczenia w zyciu. Po trzecie mogl sobie znalezc panienke lekkich obyczajow i sie wyzyc, a skoro tego nie zrobil to cos jest nie tak prawda?I prosze nie wciskac mikitu, ze tu trzeba psychologa, bo takim ludziom juz sie nie pomoze niedawno wypuscilisobie jednego pedofila z wiezienia i co zaraz ZGWALCIL NASTEPNA DZIEWCZYNKE !!!Ja mam 9 letnia corke jak tylko temat pojawil sie w mediach to nie tylko rodzina wydzwanialado mnie, ze mam nie puszczac corki samej z domu, ale wszyscy znajomi, nie wspominajac juz nawet o ekspedientkach w sklepie. Pozdrawiam
  • @ Edek: zgadza się, że pociąg seksualny w stosunku do dzieci nie jest zdrowy. A jak należy postąpić, kiedy ktoś jest nie zdrowy (czyli chory) psychicznie? Wymierzyć karę dożywocia? Jaka wg pana jest adekwatna kara do takiego czynu? Oczywiście zgodna z polskim prawem. Bo nie należy tu mówić o karze, którą zaakceptuje "żądne krwi" społeczeństwo. Przestępstwo, którego dopuścił się ten chłopak należy wg pana ukarać takim samym czynem, którego przecież pan nie popiera? (mam na myśli wspominane tu ewentualne molestowanie go przez współwięźniów).
  • Tak, bo fakt że znajomi dzwonili, a ekspedientki mówiły to przecież o czymś świadczy, czyż nie?! Jak wyglądała pani rozmowa z córką na ten temat? Czy i co dziecko wie o tym wydarzeniu? A może trzymane jest w błogiej nieświadomości, a rodzice roztaczają nad nim żmudna bańkę bezpieczeństwa?
  • nie 'żmudną' a 'złudną' miało być - mój błąd.
  • do "rodzic 10-latki" - widzę że się nie rozumiemy. Nie twierdzę że należy mu się śmierć, dożywocie czy "macanie" przez współwięźniów. Twierdzę tylko że bardziej litujecie się i martwicie się losem oprawcy niż jego ofiar. Uważam że przede wszystkim powinno się zapewnić bezpieczeństwo przyszłym niewinnym ofiarom takich ludzi. Jeśli jest zatem W PEŁNI SKUTECZNY sposób wyleczenia takich zboczeńców, to powinni zostać poddani takiemu leczeniu. Jeśli jednak występuje ryzyko, że po wypuszczeniu na wolność nadal będą dopuszczali się takich czynów, to trudno - nie powinni nigdy mieć kontaktu ze społeczeństwem. W tej chwili niestety prawo wyżej stawia prawa do wolności i spokojnego życia przestępcy, niż jego niewinnych i bezbronnych ofiar i to jest ZŁE prawo! Prawo powinno przede wszystkim chronić normalnych obywateli. Nie może być tak, że wszyscy litują się nad pedofilem, który potem niszczy życie kolejnym niewinnym i bezbronnym dzieciom oraz ich rodzinom.
  • Zwykle zgadzam się z opinia pana Wojtka, ale niestety, dzis-nie do końca. Piszac o "pedofili" nie wziął Pan pod uwagę tego, co rzeczywiście miało miejsce. Bo gdyby np Pana ktoś napadł, podciął kolana a potem dusił i przewrócił na ziemie- czy też uważał y Pan, ze kilka sesji u psychologa załatwi problem kogoś takiego? A co by się działo, gdyby osoby postronne nie sploszyly pedofila- lub raczej: bandyty?Mimo łagodnego charakteru, uważam, ze czyny, których chłopak się dopuścił, są poważne i nie chodzi tylko o pedofilię. .. .
Reklama