Obejrzałem ten pomiot kaczystowskiego Goebbelsa-Kurskiego. I co ? To ma być prawda objawiona? Pamiętam tamte czasy z perspektywy nastolatka i powiem ci, że może Wałęsa miał swoje za uszami, jest prostym człowiekiem (żeby wręcz nie powiedzieć - prostakiem) ale w tamtym okresie każdy wiedział kim jest Wałęsa, był symbolem walki z komuną, pierwszoplanową postacią Solidarności, a o Kaczyńskich mało kto słyszał. Ech. .. pisanie historii na nowo.